Szczegóły zderzenia Julesa Bianchi: co to jest rozlane uszkodzenie aksonów?
Obrażenia kierowcy Marussia wyjaśniane jako uszkodzenie „okablowania” w jego mózgu, gdy eksperci lecą do Japonii

Tom Gandolfini/AFP/Getty
Podczas gdy Jules Bianchi nadal walczy o życie, rodzina kierowcy wyścigowego Formuły 1 ujawniła zakres obrażeń, których doznał w wyścigu. straszna awaria które zakończyło niedzielne Grand Prix Japonii.
25-letni Francuz cierpi na „rozlane uszkodzenie aksonów” (DAI), w którym włókna nerwowe w mózgu są rozrywane, gdy narząd porusza się tam iz powrotem w czaszce z powodu nagłego przyspieszania lub zwalniania.
Kierowca Marussia pozostaje na oddziale intensywnej terapii Szpitala Ogólnego Mie w Yokkaichi trzy dni po tym, jak wjechał w pojazd ratunkowy, który usuwał samochód Adriana Sutila z toru Suzuka. W oświadczeniu wydanym na oficjalnej stronie Formuły 1 Strona na Facebooku , rodzina Bianchi powiedziała: „Doznał rozlanego urazu aksonów i jest w krytycznym, ale stabilnym stanie. Lekarze w szpitalu zapewniają najlepsze leczenie i opiekę i jesteśmy wdzięczni za wszystko, co zrobili dla Julesa od czasu jego wypadku.
Bianchi, który zadebiutował w F1 z Marussią w 2013 roku, znalazł się w najlepszych możliwych rękach po przybyciu we wtorek profesora Alessandro Frati, neurochirurga z Uniwersytetu La Sapienza w Rzymie. Wyjechał do Japonii na prośbę zespołu Ferrari. Obecny jest również prof. Gerard Saillant, przewodniczący komisji medycznej FIA. Rodzina powiedziała, że byli u Bianchiego obok „doradzać”.
Rodzina wyraziła również swoją wdzięczność za to, że „przesłania wsparcia i uczucia dla Jules z całego świata były dla nas źródłem wielkiej pociechy”.
Gdy FIA, światowy organ zarządzający sportami motorowymi, żąda odpowiedzi od dyrektora wyścigu Charliego Whitinga, jak dokładnie doszło do wypadku w mokrych warunkach, były lekarz F1, Gary Hartstein, powiedział, że jest za wcześnie, aby podać szczegółowe prognozy. „Trzeba dać czas” – powiedział BBC Radio 5 na żywo. „Rozlane uszkodzenie aksonów oznacza, że pacjent nie czuje się dobrze, ale skan mózgu często wygląda normalnie. Poczekajmy, aż wyjdzie z intensywnej terapii, ustabilizują parametry życiowe, a potem zobaczymy.
Pisanie na jego Blog Hartstein opisał DAI jako uszkodzenie „okablowania” w mózgu i powiedział, że ponieważ uraz nie znajduje się w określonym miejscu, może utrudnić powrót do zdrowia. „DAI zwykle wiąże się z ponurą prognozą” – ostrzegł.