Szanse na Brexit: co dalej?
The Week bada, jak najważniejsze i nieprzewidywalne wybory od lat mogą wpłynąć na Brexit

Tolga Akmen/Getty Images
Wraz z trwającą pełną parą kampanią wyborczą, stawki dla Wielkiej Brytanii i przyszłości Brexitu nie mogą być wyższe. Każda z głównych partii ma szalenie odmienną politykę dotyczącą stosunków Wielkiej Brytanii z UE, od zerwania bez porozumienia po unieważnienie artykułu 50.
ten przyszły rozkład jazdy na nasze odejście lub to, czy w ogóle nastąpi teraz, zależy od tego, kto 12 grudnia wyjdzie zwycięsko.
Kto wygra wybory?
Mimo konsekwentnie silnej przewagi w sondażach w ostatnich miesiącach, kampania wyborcza torysów zaczęła się bardzo mocno.
Komentarze lidera Izby Gmin Jacoba Reesa-Mogga dotyczące katastrofy w Grenfell Tower potwierdziły stereotyp wielu wyborców partii, która nie ma kontaktu ze zwykłymi ludźmi. Tymczasem brak publikacji szczegółowego raportu zagraniczna ingerencja w poprzednie wybory w Wielkiej Brytanii doprowadziło do oskarżeń o zatajenie przez numer 10. Wczoraj walijski sekretarz Alun Cairns został pierwszym w historii urzędującym ministrem, który złożył rezygnację podczas kampanii wyborczej, ustępując w ramach szerszego skandalu, który zagraża szansom jego partii w Liście. miejsca wspierające w Walii.
Od zmieniającego się poparcia dla Partii Brexit po wpływ paktu Remain-alliance na 60 mandatów, te wybory są jednymi z najbardziej nieprzewidywalnych w pamięci. Oznacza to, że sondaże ogólnokrajowe mogą mieć bardzo małą korelację z ostateczną liczbą miejsc dla każdej partii.
Betfair Rzeczniczka Katie Baylis powiedziała, że podczas oficjalnej kampanii wyborczej, brak ogólnej większości jest teraz faworytem przy kursie 20/21.
Firma bukmacherska, która obstawiła już 1,3 miliona funtów w wyborach, obecnie ma konserwatystów na 5/4, aby zdobyć większość. Partia Pracy jest 17 stycznia, aby stać się największą partią po 12 grudnia, z Lib Dems z powrotem na 269/1 i Brexit Party na 329/1.
A jeśli Boris Johnson pozostanie premierem?
Johnson zaskoczył wielu w Westminster, kiedy udało mu się renegocjować z Brukselą umowę o wycofaniu się z Brexitu.
Jednak nie udało mu się osiągnąć porozumienia w Parlamencie na czas, aby spełnić swoje zobowiązanie „zrób albo umrzyj”, aby wyprowadzić Wielką Brytanię z UE 31 października. Zamiast tego został zmuszony do złożenia wniosku o żenujące przedłużenie artykułu 50, cofając datę Brexitu na 31 stycznia 2020 r.
Ponieważ oczekuje się, że partia odrzuci pakt wyborczy z Partią Brexit Nigela Farage'a – która wezwała do czystej przerwy bez porozumienia – i kampanię dotyczącą renegocjowanej umowy o wycofaniu się premiera, większość Johnsona po 12 grudnia może zobaczyć, jak Parlament przegłosuje jego umowę w to kwestia tygodni przed wyjazdem Wielkiej Brytanii pod koniec stycznia.
Jednak w gałązce oliwnej po twardogłowych Brexiterów, wysokie rangą osobistości rządowe wykluczył wydłużenie tzw. przejścia - podczas którego Wielka Brytania pozostanie częścią jednolitego rynku i unii celnej - okres uzgodniony po raz pierwszy przez Theresę May, po 31 grudnia 2020 r.
Downing Street powiedział, że Johnson nie pozwoli posłom na głosowanie nad przedłużeniem okresu przejściowego, jeśli nie zostanie zawarta umowa handlowa. Jeśli się uwzględni nie zawarto żadnej znaczącej umowy handlowej i ratyfikowana w tak krótkim czasie, odmowa Johnsona rozważenia dłuższej transformacji – traktat o wystąpieniu z UE przewiduje, że będzie ona obowiązywać do grudnia 2022 r. – wywołała widmo kolejnej krawędzi klifu bez porozumienia, mówi Czasy finansowe .
William Hill ma szanse 1/2 na opuszczenie UE przez Wielką Brytanię między styczniem a czerwcem 2020 roku.
A jeśli wygra Jeremy Corbyn?
Partia Pracy starała się odeprzeć krytykę dotyczącą swojej polityki Brexitu, przyrzekając rozwiązanie problemu w ciągu sześciu miesięcy. Zgodnie z planami uzgodnionymi na konferencji partyjnej tej jesieni, jeśli dojdzie do władzy, partia renegocjuje łagodniejszą umowę o wystąpieniu z UE, a następnie postawi tę opcję przeciwko Remainowi w drugim referendum latem.
Mimo że wielu członków gabinetu cieni twierdziło, że poprze pozostanie w UE, oficjalna polityka partii dotycząca sposobu prowadzenia kampanii zostałaby rozstrzygnięta dopiero na specjalnej konferencji, która odbyła się po wyborach.
Nowe referendum wymagałoby przeprowadzenia legislacji, niezależnie od tego, czy ma ona charakter doradczy, jak w 2016 r., czy też potwierdzające, czyniąc je prawnie wiążącymi, mówi BBC . Musiałby też mieć czas, aby Komisja Wyborcza rozważyła sformułowanie pytania – zwłaszcza, jeśli jest to referendum z więcej niż dwoma opcjami – mówi nadawca.
Eksperci z Wydziału Konstytucyjnego w University College London twierdzą, że zajmie to co najmniej 22 tygodnie, co oznacza, że najwcześniej mogłoby się to odbyć w lipcu.
Paddypower obecnie ma szanse na kolejne referendum we/wy, które odbędzie się przed końcem 2020 r. o 2/1.
A jeśli wygra Jo Swinson?
Najprostszym rozwiązaniem byłoby niespodziewane zwycięstwo Lib Dem. Partia obiecała uchylić art. 50, skutecznie anulując Brexit bez kolejnego publicznego głosowania ze skutkiem natychmiastowym. To tak, jakby ostatnie trzy i pół roku nigdy się nie wydarzyły. Betfair ma szanse 12/5 na wycofanie artykułu 50.
Chociaż najprawdopodobniej wywołałoby to ogromne protesty opuszczających, niewielu oczekuje, że Lib Dems staną się największą partią w Parlamencie po 12 grudnia. W takiej sytuacji polityka partii polega na wspieraniu kolejnego referendum, być może w zamian za poparcie jednej z dwóch głównych partii w celu zdobycia zaufania Izby Gmin.