Southern Lights oszałamia pasażerów podczas pierwszego na świecie lotu Aurora Australis
Pierwszy na świecie ośmiogodzinny lot w pogoni za światłem natury na półkuli południowej

Pasażerowie byli zdumieni przez Southern Lights podczas pierwszego komercyjnego lotu na świecie, aby zobaczyć Aurora Australis.
Ośmiogodzinny lot Boeinga 767 wystartował z Nowej Zelandii w czwartek wieczorem i leciał w kierunku bieguna południowego, lecąc na 62 stopnie szerokości geograficznej i kilkakrotnie przechodząc przez zorzę polarną.
Oto księżyc z zorzą polarną 60 stopni na południe od równika ziemskiego, strzał z #lotdoświatła ZNANY JAKO @FlyAirNZ 1980 #Świt #auroraaustralis pic.twitter.com/aU0AayZq05
— Ian Griffin (@iangriffin) 23 marca 2017 r.
Pasażerka Roz Charlton napisała na Facebooku: „Nasze życie zostało na zawsze zmienione przez to niesamowite doświadczenie i jesteśmy dozgonnie wdzięczni, że byliśmy częścią tego niezwykłego wydarzenia”.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak wygląda zorza australijska z 60 na południe od Boeinga 767? Nie zastanawiaj się więcej… #lotdoświatła pic.twitter.com/d6BamHWgdi
— Ian Griffin (@iangriffin) 23 marca 2017 r.
Kierownik ekspedycji, dr Ian Griffin, powiedział: BBC że dzięki starannemu planowaniu i lataniu „niesamowity” lot zapewnił wszystkim na pokładzie „spektakularny pokaz” – wyprzedany lot celowo był w połowie pusty, aby wszyscy mogli patrzeć przez okna.
Dodał: „Nikt tak naprawdę nigdy wcześniej tego nie zrobił. To był pierwszy na świecie. Robili to ludzie na półkuli północnej.
„Zorza polarna pojawia się nie tylko w określonych miejscach, może się trochę przemieszczać, a my próbowaliśmy ścigać ją przez Ocean Południowy, co było całkiem zabawne”.
Dodał: „Przebyliśmy dwie trzecie drogi na Biegun Południowy, widzieliśmy niesamowity pokaz południowych świateł, zrobiliśmy piękne zdjęcia i zdążyliśmy wrócić do domu na śniadanie”.