Śmierć bin Ladena: kim była „supergras”, która go wydała?
Brytyjski generał Pakistanu wymieniony jako człowiek, który powiadomił CIA o tajnej lokalizacji Osamy Bin Ladena

Twierdzenia, że brygadier Usman Khalid, były oficer wywiadu pakistańskiego i brytyjski emeryt, był człowiekiem, który powiadomił CIA i doprowadził do zabicia Osamy bin Ladena, zostały stanowczo zdementowane przez jego rodzinę.
Kim jest Usman Khalid?
Brygadier Khalid ubiegał się o azyl w Wielkiej Brytanii w 1979 roku po zakończeniu 25-letniej kariery wojskowej w armii pakistańskiej. Zrezygnował w proteście przeciwko egzekucji Zulfiqara Ali Bhutto, byłego premiera i ojca Benazir Bhutto. Jego rodzina powiedziała, że kochający krykieta emeryt zmarł na raka w zeszłym roku w wieku 79 lat.
Skąd wzięło się oskarżenie?
Twierdzenie to wygłosił w Pakistanie dziennikarz Amir Mir w Wiadomości międzynarodowe . Powołując się na źródła wojskowe, twierdzi, że brygadier Khalid jest człowiekiem, którego dziennikarz, laureat nagrody Pulitzera, Seymour Hersh, opisuje w swoim niedawnym artykule o nalocie, w którym zastrzelono bin Ladena.
W wysoce kontrowersyjnym raporcie Hersh twierdzi, że Biały Dom kłamał na temat wyśledzenia Bid Ladena. Twierdzi, że był więziony przez pakistańską agencję wywiadowczą i że starszy oficer ujawnił lokalizację bin Ladena w zamian za dużą kwotę 25 milionów dolarów zaoferowanych przez USA. Jego najbardziej szokującym twierdzeniem jest to, że amerykański nalot na kompleks w Abbottabad nie był śmiałym atakiem, ale starannie zaaranżowaną egzekucją po porozumieniu z pakistańskim wojskiem.
Reputacja Hersha jako dziennikarza śledczego potwierdziła tę historię. Ujawnił masakrę w My Lai w Wietnamie w 1969 r. i pomógł odkryć tortury irackich więźniów w Abu Ghraib w 2004 r. Jednak niektórzy kwestionują, czy Hersh mógł „zboczyć z niezależnego śledczego w jawnego teoretyka spiskowego”, mówi Codzienny Telegraf .
Czy więc Khalid był informatorem?
Jego rodzina zdecydowanie zaprzeczyła twierdzeniom, że to on stał za przeciekiem. „To po prostu nie ma sensu” – powiedział jego syn Abid Codzienny Telegraf . „W czasie, gdy miało to nastąpić, cierpiał na raka i był w szpitalu i poza nim”. Twierdzi, że jego ojciec nie miał kontaktu z CIA i nic nie wiedział o bin Laden „poza tym, co czytał w gazetach, tak jak wszyscy inni”. Ponieważ Khalid był zagorzałym krytykiem polityki pakistańskiej, był „łatwym celem”, powiedział jego syn.
Hersh odmówił skomentowania oświadczenia rodziny Khalida, ale The Telegraph twierdzi, że rozumie, iż jego zdaniem źródłem nie była ta sama osoba, którą zidentyfikowała pakistańska gazeta.
W międzyczasie Waszyngton twierdzi, że prawie każda linijka raportu Hersha z 10 000 słów jest „niedokładna i bezpodstawna”, utrzymując, że amerykańskie agencje wywiadowcze samodzielnie zebrały informacje o miejscu pobytu Bid Ladena, zwłaszcza śledząc kuwejckiego kuriera, o którym wiadomo, że jest blisko niego. „Przeszedłem jedną trzecią drogi i zatrzymałem się, ponieważ każde zdanie, które przeczytałem, było błędne” – napisał Michael Morrell, ówczesny zastępca dyrektora CIA. dziennik 'Wall Street .