Roczna dziewczynka zabrana podczas kradzieży samochodu w Londynie
Zaginione dziecko znalazło „bezpieczne i zdrowe” na Newham Street po trzygodzinnych poszukiwaniach

Maria Tudorica została przypięta pasami na przednim siedzeniu, gdy samochód został skradziony
Spotkałem policję
Metropolitan Police potwierdziła, że 17-miesięczna dziewczynka, która była w samochodzie, gdy został skradziony, została znaleziona bez szwanku.
Rozpoczęto masowe poszukiwania Marii Tudoricy po tym, jak mężczyzna udający potencjalnego kupca, odpowiadając na ogłoszenie na stronie internetowej Gumtree, ukradł Audi A5 jej wujka, gdy była przypięta pasami na przednim siedzeniu. Maluch zaginął przez około trzy godziny po kradzieży w Newham we wschodnim Londynie, około 16:30 w niedzielę.
ten Londyn Wieczorny Standard informuje, że samochód został znaleziony porzucony, ale pusty na pobliskiej ulicy wkrótce po jego zabraniu.
Według Sky News , setki osób napisało na Twitterze apele używając hashtagu #findmaria, wzywając pomoc w zlokalizowaniu zaginionej dziewczyny, której rodzina pochodzi z Rumunii. Patrole poszukiwawcze policji i wolontariuszy przeczesywały teren, zanim Maria została znaleziona wędrująca ulicą niedaleko miejsca, z którego została zabrana.
The Met napisał na Twitterze: Z przyjemnością informujemy, że zaginiona 17-miesięczna Maria Tudorica została odnaleziona bezpieczna i zdrowa na Ruskin Avenue.
Z przyjemnością donoszę, że zaginione dziecko Maria Tudorica w wieku 17 miesięcy zostało odnalezione bezpieczne i zdrowe w rejonie Ruskin Avenue, E12. Dziękuję mediom i wszystkim członkom społeczeństwa, którzy pomogli w tym apelu.
— Policja Metropolitalna (@metpoliceuk) 6 stycznia 2019
Jej wujek, Gheorghe Stelica, powiedział, że poczuł się narodzony na nowo, kiedy dowiedział się, że znaleziono jego siostrzenicę. Opiekun . Czuję się nowym facetem. Czuję ponad 1000 razy ulgę. [Mój brat], jest szczęśliwy. Bardzo dziękuje policji za ich służbę, powiedziała Stelica.
25-latek powiedział, że w czasie, gdy potencjalny nabywca zadzwonił, był poza Londynem, więc poprosił swojego brata, 35-letniego ojca Marii, Claudię Stelicę, by pokazał mu samochód.
Stelica kontynuowała: Wystawiłem dziś samochód na sprzedaż i jeden facet zadzwonił do mnie przez telefon. Przez telefon nie wydawał się podejrzany, mówił bardzo ładnie.
Mój brat zostawił swoją dziewczynę na siedzeniu i uruchomił silnik, żeby pokazać mu samochód. Powiedział, że sprawdzę trochę silnik... Wskoczył od strony kierowcy i – bum – od razu pojechał z autem.
Mężczyzna, który zabrał samochód, jest opisywany jako Azjata o szczupłej budowie ciała i czarnym ubraniu. Policja wciąż go szuka.