Żona Assada wyjeżdża okropności Syrii do Anglii
Ale czy Asma al-Assad wyszła z obrzydzeniem – czy też czeka na powrót do męża?

Czy to wszystko ma za dużo dla pierwszej damy Syrii, urodzonej w Wielkiej Brytanii? Asma al-Assad ? Na znak, że reżim jej męża zaczyna słabnąć, pojawiły się doniesienia, że uciekła do Anglii z ich dziećmi. Nie wiadomo jednak, czy wyszła z obrzydzeniem, czy też ukrywa się tutaj, dopóki burza nie minie. W prasie arabskiej cytowano źródło dyplomatyczne, które mówiło, że powiedziano jej, aby „uciekła się tak szybko, jak to możliwe”. Źródło kontynuowało: „Jej ewakuację przeprowadzono w warunkach ogromnej tajemnicy, ale teraz jest bezpiecznie ze swoimi dziećmi i otoczona przez strażników”. Uważa się, że jest albo w Londynie, albo w Home Counties. Ale sam fakt, że w ogóle przebywa w Anglii, jest niezwykły; od dawna wierzono, że w nagłych wypadkach rodzina Assadów przeniesie się do Arabii Saudyjskiej, gdzie wiadomo, że ukryli miliony aktywów. Oczywiście jej rodzina byłaby ważnym czynnikiem. Asma, córka konsultanta kardiologa i dyplomaty, dorastała w Acton i studiowała na King's College University w Londynie, gdzie była znana jako Emma. Ona wyszła za mąż Baszar al-Assad w 2000 r., w tym samym roku, w którym doszedł do władzy po śmierci ojca, i natychmiast zrezygnował z pracy w banku inwestycyjnym JP Morgan, aby przenieść się do Syrii. Pomimo tego, że była żoną przywódcy kraju, którego prawa człowieka dorównują Birmie i Korei Północnej, dla większości Syryjczyków Asma była w dużej mierze chroniona przed realiami życia. Po śmierci ojca Bashar cieszył się zainteresowaniem wszystkich, od Ameryki i Wielkiej Brytanii po Turcję i Iran, gdy każdy domagał się zawarcia strategicznych sojuszy z nowym rządem. Wymyślony wizerunek Baszara jako reformatora, ograniczonego jedynie utrzymującą się mocą starej gwardii jego ojca, został wzmocniony przez jego małżeństwo z Asmą. Piękna, zachodnia i znajoma, była idealną żoną do zaprezentowania świeżej twarzy Syrii. Działało to przez długi czas. Jeszcze w marcu br. amerykański Moda zamieścił artykuł zatytułowany „Asma al-Assad: Róża na pustyni”. Bez cienia ironii skomentował w nim „dziko demokratyczne zasady”, na których prowadzony był dom rodziny prezydenckiej. „Wszyscy głosujemy na to, czego chcemy i gdzie” – powiedziała Asma Moda . „[Dzieci] przegłosowały [Bashar i ja] trzy do dwóch w tej sprawie” – kontynuowała, wskazując na żyrandol zrobiony z komiksów.
Aby być uczciwym wobec Moda artykuł trafiłby do prasy na początku nowego roku, przed rozpoczęciem protestów prodemokratycznych. i Moda nie jest osamotniony w tym, że zalewał kobietę, która jest blisko związana z okrutnym reżimem męża. Arabskie Stowarzyszenie Absolwentów Harvardu zorganizowało na początku tego roku w Damaszku wydarzenie, na którym Asma miała być głównym mówcą. „Skłaniający do myślenia, inspirujący i niestrudzony przywódca i orędownik”, napisali na swojej stronie internetowej, „przemówienie Pierwszej Damy z pewnością będzie punktem kulminacyjnym naszego wydarzenia”. Dzień przed planowanym wydarzeniem 17 marca Reuters poinformował, że grupa pokojowych demonstrantów została pobita i zatrzymana za wezwanie do uwolnienia szacowanych 3 000-4 000 więźniów politycznych obecnie przetrzymywanych w Syrii. Chociaż takie zdarzenia zawsze były powszechne w Syrii, w ciągu ostatnich kilku miesięcy arabska wiosna w końcu dogoniła reżim Baszara. Protesty, które rozpoczęły się w małym południowym miasteczku Dara, rozprzestrzeniły się w całym kraju. Jednak w przeciwieństwie do Egiptu spotkali się z charakterystycznie brutalną i nieukrywaną siłą, w tym snajperami, uniemożliwieniem dostępu medycznego i czołgami. Organizacje praw człowieka szacują, że do tej pory zginęło około 800 cywilów. Nawet kobiety, zwykle traktowane łagodniej, stały się uczciwą grą dla armii syryjskiej, gdy walczą o stłumienie sprzeciwu wobec dyktatury Baszara. W weekend trzy kobiety zostały zastrzelone przez ubranych po cywilnemu agentów bezpieczeństwa, którzy brali udział w kobiecej demonstracji na obrzeżach nadmorskiego miasta Baniyas. Możliwe, że dobrze wykształcona i wychowana w Londynie Asma, uznając ten krok za daleko, postanowiła uciec na łono własnej rodziny. Ale mogła po prostu czekać, aż w końcu zacznie obowiązywać rozprawa jej męża – lub, jeśli to się nie powiedzie, na to, że dołączy do niej na wygnaniu.