Sędziowie UE uderzyli w kartę „szpiegaczy” Theresy May
Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzeka przeciwko „masowemu zatrzymywaniu” wiadomości e-mail i danych elektronicznych

Karta „szpiegaczy” Theresy May doznała ciosu po tym, jak najwyższy sąd UE orzekł, że rządy nie mogą narzucić całościowego monitorowania komunikacji elektronicznej swoich obywateli.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) stwierdził dzisiaj, że „ogólne i masowe przechowywanie” wiadomości e-mail i innych danych elektronicznych jest nielegalne.
Tylko ukierunkowane przechwytywanie danych o ruchu i lokalizacji jest uzasadnione - i tylko wtedy w celu zwalczania terroryzmu i poważnej przestępczości - dodał.
The Daily Telegraph mówi, że decyzja ta jest „poważną przeszkodą” dla premiera, który forsował kontrowersyjną ustawę o uprawnieniach dochodzeniowych (IPA) lub „kartę szpiegów”, podczas gdy Niezależny nazywa to „zawstydzeniem”.
IPA, które ma wejść w życie pod koniec tego miesiąca, zmusza firmy internetowe i telekomunikacyjne do przechowywania historii swoich klientów nawet przez rok i pozwala brytyjskim agencjom wywiadowczym na gromadzenie danych i włamywanie się do urządzeń elektronicznych.
Grupy zajmujące się ochroną prywatności głośno sprzeciwiały się ustawie, argumentując, że stanowi ona drakońskie rozszerzenie istniejących uprawnień inwigilacyjnych.
Orzeczenie ETS, które ma wyjaśnić stanowisko UE w sprawie nadzoru, zostało wydane w odpowiedzi na brytyjską ustawę DRIPA (ang. Data Retention and Investigatory Powers Act) z 2014 r. – propozycję, która została następnie zablokowana przez Liberalnych Demokratów za rządów koalicji.
Jednak wiele z jego środków jest obecnie uwzględnionych w IPA, a zatem będzie sprzeczne z orzeczeniem ETS.
The Telegraph donosi, że orzeczenie oznacza, że rząd może być zmuszony do radykalnego ograniczenia zasięgu ustawy. Mogłoby to również znacznie zmniejszyć liczbę organów publicznych, które mogą uzyskać dostęp do przechowywanych danych, które obecnie obejmują organizacje, od Agencji Standardów Żywności po HMRC.
Jednakże, Opiekun mówi, że Brexit może sprawić, że decyzja ETS będzie „akademicka”, ponieważ sąd nie będzie miał jurysdykcji nad Wielką Brytanią, gdy kraj opuści UE.