Rekord 5,45 mln osób na listach oczekujących NHS England
Szef służby zdrowia ostrzega, że kryzys zbliża się do „punktu wrzenia” wraz ze wzrostem zaległości

Rekordowe 5,45 mln osób w Anglii czekało na rozpoczęcie rutynowych zabiegów szpitalnych w czerwcu, według danych NHS opublikowanych kilka dni po tym, jak eksperci przewidywali, że zaległości NHS mogą prawie się potroić w ciągu nieco ponad roku.
Czasy donosi, że pomimo wysiłków mających na celu usunięcie bezprecedensowych zaległości w przypadku pacjentów planowych, 5727 osób czekało na leczenie od ponad dwóch lat – 46% wzrost w porównaniu z poprzednim miesiącem i największa liczba od rozpoczęcia rejestracji w sierpniu 2007 r.
Profesor Neil Mortensen, prezes Royal College of Surgeons of England, powiedział gazecie, że bez znaczących inwestycji listy oczekujących będą nadal rosły.
Eksperci z Instytut Studiów Podatkowych ostrzegł w zeszłym tygodniu, że modelowanie sugeruje, że zaległości NHS mogą wzrosnąć do 14 mln pacjentów do jesieni 2022 r.
Obecnie najdłużej czeka się na wymianę stawu biodrowego i kolanowego, usunięcie pęcherzyka żółciowego oraz operacje przepukliny.
Nowo opublikowane dane rysują mieszany obraz, mówi: BBC . Podczas gdy liczba osób oczekujących dłużej niż dwa lata wzrosła, liczba oczekujących dłużej niż 18 tygodni lub rok spadła.
Liczba kontroli i skierowań na raka również znacznie wzrosła w porównaniu z ubiegłym rokiem, donosi The Times. Około 250 000 osób zostało przebadanych pod kątem raka w czerwcu, co jest drugą najwyższą odnotowaną liczbą, a ponad 27 000 rozpoczęło leczenie raka, co stanowi wzrost o 42% rok do roku.
Jednak prezes Królewskie Kolegium Medycyny Ratunkowej Katherine Henderson ostrzegła, że podczas gdy w opinii publicznej wszystko wraca do normy, w rzeczywistości służba zdrowia naprawdę przeżywała trudności.
NHS działa już od miesięcy, a te liczby pokazują, że jesteśmy prawie w punkcie wrzenia, dodała.
Eksperci twierdzą, że oczekuje się, że presja na NHS wpłynie również na pacjentów, którzy otrzymują leczenie. Dr Sarah Scobie, zastępca dyrektora ds. badań w think-tanku opieki zdrowotnej Nuffield Trust, powiedziała, że wpływ rosnącego popytu na jakość opieki będzie prawdopodobnie znaczący.
Odpowiadając na nowo opublikowane dane, sekretarz zdrowia Sajid Javid powiedział, że rząd przyjrzy się, co jeszcze musimy zrobić dla NHS. Ale redaktor BBC ds. Zdrowia Hugh Pym przewiduje, że Javid może stanąć w obliczu bitew z kanclerzem o dodatkowe fundusze.
Tymczasem analiza autorstwa Sky News ujawnia, że zaległości pacjentów są znacznie gorsze w niektórych obszarach niż w innych. Prym wiodą Birmingham i Solihull, które – jako odsetek populacji – ma zaległości ponad dwa i pół razy większe niż w Vale of York, donosi nadawca.
Wiele obszarów o wysokim odsetku osób oczekujących na leczenie, takich jak Bury, Salford i Manchester, również odnotowało największą liczbę pacjentów z Covid w ostatnich miesiącach.
Pogotowie ratunkowe również znajduje się pod coraz większą presją, z ponad milionem wezwań do 999 w lipcu - najwyższy miesięczny wynik.
Dopełnienie ponurego obrazu, NHS Anglia opublikowała dane, które pokazują, że frekwencja A&E w lipcu wzrosła o 36,2% rok do roku do 2 162 799.