Pete Shelley, piosenkarz Buzzcocks, zmarł w wieku 63 lat
Koledzy muzycy składają hołd ikonie punka po śmierci z powodu podejrzenia zawału serca

Pete Shelley założył Buzzcocks w 1976 r.
Obrazy Getty
Bohater punk rocka i frontman Buzzcocks, Pete Shelley, zmarł w wieku 63 lat, potwierdziła jego rodzina.
Piosenkarz, autor tekstów i gitarzysta zmarł w czwartek po podejrzeniu zawału serca w Estonii, jego kraju zamieszkania, BBC raporty.
Jego brat, Gary John McNeish, ogłosił tę wiadomość w poście na Facebooku.
The Buzzcocks opublikowali również wiadomość o śmierci Shelley na koncie zespołu na Twitterze.
Z wielkim smutkiem potwierdzamy śmierć Pete'a Shelleya, jednego z najbardziej wpływowych i płodnych autorów piosenek w Wielkiej Brytanii oraz współzałożyciela nowatorskiego oryginalnego zespołu punkowego Buzzcocks.
— Buzzcocks (@Buzzcocks) 6 grudnia 2018
W swoim oświadczeniu zespół dodał: Muzyka Pete'a inspirowała pokolenia muzyków w ciągu kariery, która trwała pięć dekad, a wraz ze swoim zespołem i jako artysta solowy był wysoko ceniony przez przemysł muzyczny i jego fanów na całym świecie .
Shelley, prawdziwe nazwisko Peter Campbell McNeish, założył Buzzcocks w 1976 roku i osiągnął komercyjny sukces dzięki takim hitom jak Kiedykolwiek się zakochałeś (z kimś, kogo nie powinieneś) . Grupa była uważana za bardziej dopracowaną, ale muzycznie nie mniej wpływową niż Sex Pistols, mówi BBC.
Niezależny Dodaje, że Buzzcocks kilkakrotnie robił sobie przerwę i reformował się, wydając w sumie dziewięć albumów studyjnych, z których ostatni ukazał się w 2014 roku.
Shelley podjął również karierę solową i wydał sześć albumów studyjnych, w tym przełomowy Homosapien w 1981 roku.
Muzycy, fani i przyjaciele oddają hołd zmarłemu piosenkarzowi w mediach społecznościowych:
Pete Shelley napisał doskonałe trzyminutowe piosenki popowe. Ścieżka dźwiękowa do bycia nastolatką. Będziesz tęsknić za Pete'em, ale na długo zostaniesz zapamiętany dzięki swojej wspaniałej muzyce https://t.co/bt03fGbcgd
— Tim Burgess (@Tim_Burgess) 6 grudnia 2018
Pete Shelley - prawdziwy dżentelmen! Bardzo nam pomógł na początku naszej kariery z czystej miłości do wszystkiego, co punk. Bez Pete'a i Buzzcocks prawdopodobnie nadal pracowałbym w Docks. RIP kolega. x
— Piotr Hak (@peterhook) 6 grudnia 2018
Widziałem Pete'a Shelley'a z Buzzcocks w sierpniu 1976 roku wspierającego Clash and the Pistols. Pierwszy punkowy zespół, jaki kiedykolwiek słyszałem/widziałem i tamtej nocy pomogli zmienić moje życie. Pete był jednym z najlepszych brytyjskich pisarzy popowych, razem z Rayem Daviesem. Za młody, żeby iść. Bardzo smutne. pic.twitter.com/5HfzUvM5X4
— Gary Kemp (@garyjkemp) 6 grudnia 2018