Największy na świecie ślad dinozaura znaleziony w „Australijskim Parku Jurajskim”
Zespół paleontologów odkrył odciski mierzące oszałamiające 5 stóp 7 cali

Richard Hunter, szef prawa ludu Goolaraboooloo z Kimberley, leży obok śladu zauropoda
Twitter/Steve Salisbury
Paleontolodzy odkryli największe na świecie znane ślady dinozaurów wzdłuż odległego odcinka wybrzeża w regionie Kimberley w Australii Zachodniej.
Odkryto co najmniej 21 różnych gatunków – tak wiele, że naukowcy nazwali ten obszar „Australijskim Parkiem Jurajskim”.
Jeden ze śladów zawiera ślady zauropoda mierzącego 5 stóp i 7 cali, przyćmiewającego poprzedni rekord 3 stóp i 6 cali, odkryty w Mongolii.
Dr Steve Salisbury, który badał odciski, mówi, że zwierzę, które je wykonało, miałoby około 18 stóp od podłogi do biodra.
Mówię do wiadomości ABC , powiedział, że odcisk stopy, który tak duży może z początku wydawać się naukowo niemożliwy, a sam rozmiar odcisków sprawił, że z początku je przeoczono.
„Te zwierzęta rzeczywiście istniały” – dodał. 'Były tam i widzimy dowody na to, że istniały w Kimberley 130 milionów lat temu na podstawie tych śladów.'
Obszar Walmadany jest domem dla największych na świecie tropów dinozaurów. Law Boss Richard Hunter i 1,7-metrowy tor zauropodów https://t.co/B3NAlwBreD pic.twitter.com/X2Ii5GiC7u
— Steve Salisbury (@implixens) 27 marca 2017 r.
Rodzina zauropodów, do której należy brontozaur, żyła około 130 milionów lat temu w Walmadany w Kimberley, na północ od Broome. To sprawia, że są znacznie starsze niż najstarsze znane skamieniałości dinozaurów w Australii, które mają od 90 do 115 milionów lat.
Miękka ziemia, na której wykonano odbitki, od tego czasu utwardziła się, tworząc na wybrzeżu platformy z piaskowca.