Liverpool wygrywa Superpuchar – ale jakim kosztem?
Dogrywka i rzuty karne w Stambule rozbijają obie drużyny, gdy The Reds pokonali Chelsea

Liverpool świętuje Superpuchar UEFA
Ozan Kose/AFP/Getty
Liverpool 2 Chelsea 2 [Liverpool wygrywa 5-4 w rzutach karnych]
Liverpool pokonał Chelsea w rzutach karnych, aby wygrać Superpuchar z Adrianem jako bohaterem, gdy The Reds zdobyli swoje pierwsze trofeum w sezonie.
Po przegranej z Manchesterem City po rzutach karnych w finale Tarczy Wspólnoty dziesięć dni temu, nadeszła kolej Liverpoolu, by zasmakować chwały, gdy Adrian – wzmacniając się pod nieobecność kontuzjowanego Alissona – uratował rzut karny Tammy Abraham. To była noc wzlotów i upadków dla 32-letniego Hiszpana, który przybył na Anfield dopiero dziewięć dni temu po opuszczeniu West Ham.
Głośny i dumny
W normalnym czasie wykonał serię świetnych obrońców, ale spóźnił się z rzutem karnym – jak na ironię, przeciwko Abrahamowi – co pozwoliło Chelsea wyrównać wynik na 2-2. Ale odkupił się swoimi wyczynami strzelanin, zdobywając przy tym pochwałę swojego menedżera. Cudowna historia, wykrzyknął zachwycony Jurgen Klopp. Już jest naprawdę głośny w garderobie! Hiszpańskie emocje... to dla niego takie miłe.
To, co nie było miłe dla Kloppa, to fakt, że w meczu doszło do dogrywki, a następnie rzutów karnych. W Stambule była prawie pierwsza w nocy, zanim mecz się zakończył, a w nieco ponad 48 godzin Liverpool zmierzył się z Southampton w St Mary's. Czy The Reds powinni przegrać ten mecz, czy było warto? To był bardzo trudny mecz dla obu drużyn, przyznał Klopp. Nikt na stadionie nie chciał dogrywki, to był zabójca.
Test turecki
Pod koniec dogrywki gracze mieli skurcze w dusznych warunkach, a personel medyczny obu drużyn będzie pracował w godzinach nadliczbowych dziś i jutro, aby wymasować liczne bóle i bóle. Było wilgotno i ciężko, przyznał kapitan Liverpoolu Jordan Henderson. Wielu chłopaków miało problemy w dogrywce.
Niemniej jednak Liverpool zdobył swój czwarty tytuł Superpucharu po tym, jak Sadio Mane skasował bramkę Oliviera Girouda w pierwszej połowie, a następnie zapewnił the Reds prowadzenie w pięciu minutach dogrywki. Rzut karny Jorginho zaprowadził grę do nagłej śmierci, a Adrian wykonał kluczową interwencję po ośmiu bezbłędnych rzutach karnych.
Wzmocnij bluesa
Chelsea znacznie poprawiła drużynę, która w niedzielę przegrała 4:0 z Manchesterem United, ale wynik sprawia, że Frank Lampard wciąż szuka swojego pierwszego zwycięstwa jako szef Bluesa, a mecz u siebie z Leicester w niedzielę jest ważniejszy niż kiedykolwiek
Sezon Chelsea będzie dobry, jeśli zagramy coś, co graliśmy dzisiaj, powiedział Lampard. Nie mam nic poza dumą z zespołu i wyników oraz ufnością w to, co to oznacza.