Royal Mail domaga się nakazu blokowania grudniowego strajku
Szefowie firm twierdzą, że związek wywiera „presję” na członków, aby poparli zaplanowane działania podczas wyborów powszechnych

Szefowie Royal Mail domagają się nakazu Sądu Najwyższego, aby powstrzymać pracowników przed strajkami w grudniu, powołując się na potencjalne nieprawidłowości w głosowaniu pracowników.
Poczta twierdzi, że głosowanie było niezgodne z prawem, a zatem nieważne – i twierdzi, że istnieją dowody na to, że członkowie Związku Pracowników Komunikacji (CWU) byli pod presją, aby głosować za akcją strajkową.
Według firmy członkowie byli zachęcani do otwierania swoich kart do głosowania na miejscu, oznaczania ich jako „tak” w obecności kolegów i filmowania ich lub robienia zdjęć, przed wysłaniem swoich kart do głosowania w skrzynkach pocztowych w swoich miejscach pracy.
Zasady Royal Mail mówią, że pracownicy nie mogą otwierać poczty w biurach doręczeń, chyba że mają uprzednią zgodę przełożonego.
CWU twierdzi, że odrzuca roszczenia.
Próba zapobieżenia strajkowi wynika z obaw, że strajk może nie tylko opóźnić dostawy świąteczne, ale także zakłócić głosowanie korespondencyjne w wyborach powszechnych 12 grudnia.
Związek wcześniej wskazywał, że głosowanie w sprawie strajku odbyło się na kilka tygodni przed wyborem daty wyborów i twierdzi, że nie podjęto żadnej decyzji, czy strajk będzie kontynuowany.
Według London Evening Standard, urzędnik związkowy CWU, Gary Clark, powiedział: Nie tylko powiedzą, że ukradliśmy Boże Narodzenie, co zrobią, prawdopodobnie ukradniemy im również Brexit.
Rozprawa przed Wysokim Sądem dotycząca wniosku Royal Mail o wydanie nakazu sądowego prawdopodobnie odbędzie się na początku przyszłego tygodnia.
Dlaczego pracownicy poczty strajkują?
W zeszłym miesiącu pracownicy poczty zdecydowaną większością głosów opowiedzieli się za strajkiem w sporze o bezpieczeństwo pracy i warunki zatrudnienia.
W wyniku ogłoszonym 15 października członkowie CWU poparli akcję protestacyjną w 97%. Głosowanie odbyło się po tym, jak związek stwierdził, że Royal Mail nie trzyma się porozumienia osiągniętego w 2018 roku, obejmującego szeroki zakres kwestii, w tym plany skrócenia tygodnia pracy, a także bezpieczeństwo zatrudnienia.
Pracownicy Royal Mail domagają się również zwiększenia premii, jakie otrzymują za dodatkowe obciążenie pracą spowodowane wyborami. W wyborach w 2017 r. otrzymali średnią premię w wysokości 267 funtów każdy, ale CWU domaga się podwyżki, Telegraf raporty.
Opiekun Zauważa, że stosunki pracy w firmie pogorszyły się w tym roku, a powszechne nieoficjalne strajki wybuchają praktycznie co tydzień.
Jak strajk mógł zakłócić wybory?
Pojawiły się obawy, że akcja protestacyjna pracowników pocztowych podczas wyborów może utrudnić głosowanie pocztowe. The Telegraph donosi, że urzędnicy wyborczy ostrzegali ludzi planujących głosowanie pocztą, aby rozważyć, czy zamiast tego zdecydować się na głosowanie przez pełnomocnika, w obliczu obaw, że miliony głosów mogą nie zostać policzone.
Royal Mail twierdzi, że napisała do CWU wzywając związek, by nie zagrażał integralności naszej demokracji poprzez kontynuowanie grudniowego strajku.
Firma twierdzi również, że podejmie rozmowy ze związkiem, jeśli złoży wiążące zobowiązanie do usunięcia groźby strajku. Uważa się, że CWU odrzuciło tę ofertę.
Shane O’Riordain, dyrektor zarządzający Royal Mail ds. regulacji i spraw korporacyjnych, obiecał, że poczta wyborcza będzie naszym priorytetem nr 1 w przypadku strajku.
Dodał: Zainwestujemy znaczne środki, aby zapewnić płynny proces obsługi materiałów wyborczych wysyłanych pocztą.
Wolontariusze Royal Mail będą również pracować nad przetwarzaniem i dostarczaniem poczty wyborczej.
Co ta awantura ma wspólnego z polityką?
Ruch związkowy jest od dawna zwolennikiem Partii Pracy. Rzeczywiście, podczas wyborów powszechnych w 2017 r. związki przekazały na rzecz Pracy 6,2 mln funtów, a grupa Unite jest największym pojedynczym darczyńcą partii.
Podczas wywiadu na początku tego roku sekretarz generalny CWU Dave Ward powiedział, że wybranie Partii Pracy byłoby największą rzeczą, która zmieni życie ludzi w tym kraju.
Jednak zastępca sekretarza generalnego związku, Terry Pullinger, odrzucił twierdzenia Leadsoma, że nadchodząca akcja protestacyjna ma pomóc partii opozycyjnej jako niedorzeczna.
Co się potem dzieje?
CWU nie potwierdziło, że strajk będzie kontynuowany i zagłosował jedynie za możliwością akcji strajkowej.
Tymczasem Royal Mail mówi, że negocjuje spotkanie z CWU w celu omówienia żądań związku, z naciskiem na zwiększenie premii wypłacanych pracownikom pocztowym podczas wyborów.
Firma poinformowała związek, że jeśli groźba akcji protestacyjnej zostanie usunięta do końca 2019 r., Royal Mail rozpocznie rozmowy bez warunków. Ale CWU nazwało ofertę wyczynem kaskaderskim, mówi: BBC .