Kim jest nowy szef Ubera, Dara Khosrowshahi?
Dyrektor generalny globalnej firmy jest wysoko postawionym Amerykaninem irańskim z kryzysem PR do naprawienia i poprzednikiem, który wciąż jest w to zaangażowany
- Kim jest nowy szef Ubera, Dara Khosrowshahi?
- Kim jest nowy szef Ubera, Dara Khosrowshahi?
- Kim jest nowy szef Ubera, Dara Khosrowshahi?
- Kim jest nowy szef Ubera, Dara Khosrowshahi?
- Kim jest nowy szef Ubera, Dara Khosrowshahi?
- Kim jest nowy szef Ubera, Dara Khosrowshahi?
- Kim jest nowy szef Ubera, Dara Khosrowshahi?
- Kim jest nowy szef Ubera, Dara Khosrowshahi?
- Kim jest nowy szef Ubera, Dara Khosrowshahi?
- Kim jest nowy szef Ubera, Dara Khosrowshahi?

Drew Angerer/Getty Images
Uber łagodzi ton, by uwieść chińskie władze
08 września
Uber jest często oskarżany o bycie konfrontacyjnym, a nawet „wojowniczym”.
Firma oferująca usługi przewozowe agresywnie rozwijała się w miastach na całym świecie, dotując tanie bilety, aby zdobyć przyczółek na nowych rynkach i oferując zachęty, aby przyciągnąć tysiące kierowców. Uber lekceważy powszechne protesty, które wywołał, otwarcie kwestionując organy regulacyjne i tocząc bitwy prawne w wielu jurysdykcjach.
Ale w Chinach, kluczowym rynku wzrostu w przyszłości, wydaje się, że zmienił się jego ton, mówi Czasy finansowe . We wtorkowym przemówieniu dyrektor naczelny Ubera, Travis Kalanick, mówił o rezygnacji z rozmów o „zakłóceniach” i skupieniu się na „tematach zamykających sedno urzędników: miejsca pracy, więcej miejsc pracy i entuzjazm dla przestrzegania zasad”.
Świeżo po inicjatywie zbierania funduszy, w ramach której chiński podmiot stowarzyszony zapewnił kolejne 1,2 miliarda dolarów na sfinansowanie w nadchodzącym roku nie mniej niż 100 chińskich miast, Kalanick powiedział, że Uber co miesiąc tworzy 100 000 nowych miejsc pracy w Chinach w czasie, gdy jest to powszechne. obawia się, że gospodarka może zwalniać.
Podobnie jak w innych krajach, Uber miał problemy w Chinach. Jej biura w Hongkongu zostały napadnięte w zeszłym miesiącu, co Tech w Azji notatki śledził naloty na początku tego roku na kontynencie w Kantonie i Chengdu. Prywatna usługa odbierania samochodów przez Ubera, wraz z usługami rywali, została nieformalnie „uznana za nielegalną w Shenzhen”.
Po prywatnych spotkaniach uważa się, że aby prowadzić działalność w jednym z największych miast w kraju, będzie zmuszona do „odpowiedniego licencjonowania… kierowców jako pracowników komercyjnych taksówek i zarejestrowania każdego kierowcy w lokalnych urzędach transportu publicznego pod rygorem wysokich grzywien”. Ponownie, jest to następstwo podobnego zakazu w Pekinie, który początkowo dotyczył usług głównego rywala Ubera w tym kraju, Didi Kuaidi, a także bardziej wyraźnych zakazów wymierzonych w Ubera w wielu europejskich miastach.
Jednak FT uważa, że aplikacje do przywołań samochodów pozostają legalną „szarą strefą” i że istnieją oczekiwania co do nowych „przepisów krajowych” jeszcze w tym roku, które mogą „albo formalnie zalegalizować rozwijającą się branżę, albo ją zdusić”. Uber ma nadzieję, że jego ofensywa uroku może przechylić szalę na jego korzyść.
Uber: Londyńscy taksówkarze walczą z platformą wspólnego przejazdu
2 września
Londyńscy taksówkarze podejmują walkę z platformą współdzielenia przejazdów Uber, rejestrując się w konkurencyjnej „aplikacji” na smartfony, która oferuje przejazdy po stolicy ze zniżką w stałej cenie.
ten Czasy finansowe donosi, że Gett, izraelski start-up wspierany przez urodzonego w Rosji miliardera Lena Blavatnika, który prowadzi działalność w Izraelu, Rosji i Stanach Zjednoczonych, twierdzi, że zarejestrował w swojej aplikacji 6000 z 22 500 londyńskich kierowców czarnych taksówek. Nowe obniżki cen są o 30 procent niższe od taryfy licznikowej za każdą podróż powyżej sześciu mil.
Aplikacja „czarna taksówka” oznacza znaczne rozszerzenie stałych taryf dla tradycyjnych taksówkarzy po wprowadzeniu w kwietniu transferów lotniskowych o stałej cenie z wykorzystaniem konkurencyjnej usługi Hailo. Sam Gett prowadził ograniczone próby w centrum Londynu.
Wbrew powszechnemu przekonaniu czarne taksówki nie są przywiązane do taryfy licznikowej. Transport for London powiedział FT, że jest to po prostu maksymalna kwota, jaką można naliczyć, biorąc pod uwagę kwotę potrzebną do pokrycia kosztów prowadzenia taksówki i uzyskania wiedzy.
Opłaty za przejazd przez Gett w większości przypadków nie będą tak niskie, jak w przypadku Ubera – firma z zadowoleniem przyjęła ten ruch, ale twierdziła, że dzięki usłudze opartej na popycie będzie o 25-40 procent tańsza – ale Steve McNamara, sekretarz generalny Stowarzyszenia Licencjonowanych Kierowców Taksówek , powiedział, że pozwoliłoby to na oferowanie „doświadczeń Rolls Royce” czarnych taksówek w „przystępnej cenie”.
Podczas gdy Uber będzie obserwował premierę, będzie bardziej zaniepokojony trwającą sprawą sądową w Kalifornii, gdzie sędzia przyznał status „powództwa zbiorowego” pozwowi, który może zmusić platformę wspólnego przejazdu do zaoferowania 160 000 pełnych warunków zatrudnienia kierowcy w stanie.
Według Czasy finansowe , teraz na firmie spoczywać będzie ciężar „zaprzeczenia stosunku pracy”. Jeśli tego nie zrobi, będzie musiał zaoferować pełne warunki zatrudnienia, takie jak urlop i zasiłek chorobowy, co zdaniem jednego z analityków zwiększy koszty nawet o 40 procent. Sprawa może ustanowić precedens, który zagroziłby jej modelowi w innym miejscu.
Uber z zadowoleniem przyjął fakt, że sędzia zaprzeczył niektórym pozwom zbiorowym i powiedział, że „najprawdopodobniej odwoła się”, ponieważ kierowcy „korzystają z Ubera na własnych warunkach, a nie ma typowego kierowcy – jest to kluczowe pytanie”.
Kierowcy Ubera podwożą numery taksówek w Londynie
26 sierpnia
Kierowcy Ubera w Londynie wkrótce przewyższy liczebnie oficjalnych taksówkarzy miasta, ponieważ usługa zamawiania przejazdów przygotowuje się do powtórzenia wyczynu, którego dokonali już w Nowym Jorku.
ten Codzienny Telegraf Według nowo opublikowanych danych Departamentu Transportu od 2013 r. liczba prywatnych samochodów na wynajem w stolicy wzrosła o ponad 26 procent, do prawie 63 000. W ciągu ostatnich dwóch lat liczba ta spadła o dwa procent, po niewielkim wzroście w ciągu ostatnich dwóch lat o trzy procent.
Niedawny wzrost nastąpił pomimo spadku liczby firm minicab o pięć procent do 3000.
Uber, który przybył do Londynu w 2012 roku, twierdzi, że ma już 15 000 kierowców na ulicach miasta i oczekuje, że liczba ta wzrośnie do 42 000 do marca przyszłego roku. Byłoby to blisko podwojenie liczby czarnych taksówek Hackney Carriage – według danych liczba ta nieznacznie spadła od czasu przybycia Ubera i obecnie wynosi 22 500.
Uber został uruchomiony w siedmiu innych miastach Wielkiej Brytanii, w tym w Manchesterze, Leeds i Newcastle, i rozwija się na całym świecie. Oferuje znaczne zachęty dla kierowców – w Wielkiej Brytanii płaci 150 funtów za każdego, kto wybiera 20 podróży i poleca nowego rekruta – i często znacznie podcina konkurencję. Tradycyjne taksówki skarżą się, że mają surowsze przepisy niż Uber, co skutkuje wyższymi kosztami.
Ale nie wszystko poszło gładko dla firmy, która walczy w procesach sądowych na całym świecie. W ostatnim ciosie dla jej ambicji w Chinach, kluczowym rynku wzrostu, biuro firmy w Hongkongu zostało napadnięte i siedmiu kierowców zostało aresztowanych w związku z zarzutami, że firma nie przestrzega przepisów.
Pisanie w Poranna poczta południowochińska , Robert Boxwell z firmy konsultingowej Opera Advisors powiedział, że odwetowa petycja rozpowszechniana za pośrednictwem jej aplikacji, która zebrała 50 000 wirtualnych podpisów, może podważyć próby zdobycia chińskich władz. „Trudno zobaczyć, jak władze kontynentalne kupują słodką gadkę Uber China, podczas gdy firma rzuca bomby na lokalne przepisy, których nie lubi gdzie indziej. Chińczycy znają propagandę, kiedy ją widzą”.
Uber „wynajęty przestępca seksualny i morderca” – pozew
24 sierpnia
„Co mają ze sobą wspólnego zarejestrowani przestępcy seksualni, porywacz, złodziej tożsamości i skazany morderca?” pyta Pieniądze CNN . „Wszyscy przeszli kontrolę przeszłości Ubera w Kalifornii”.
Ostatnie kontrowersje związane z usługą wezwania na przejażdżkę Uber wyszły na jaw, gdy prawnicy generalni Los Angeles i San Francisco złożyli aktualizację do pozwu złożonego w zeszłym roku, zarzucając 25 „przypadkom, w których kontrole przeszłości Ubera nie wykazały przestępstw, zarzutów o wykroczenia i pozwów w przeszłość swoich kierowców”.
Roszczenie potwierdza, że kontrole przeszłości Ubera, które nie korzystają z federalnych i stanowych baz danych i mają tylko siedem lat wstecz, są zgodne z prawem, ale twierdzi, że sprawy pokazują, że twierdzenia dotyczące bezpieczeństwa klientów są „fałszywe i wprowadzające w błąd”.
To tylko ostatnie postępowanie sądowe dla firmy w Kalifornii, gdzie odwołuje się również od grzywny w wysokości 7,3 mln USD za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących raportowania danych dotyczących bezpieczeństwa i dostępności. W innej batalii prawnej walczy z twierdzeniem, że powinna traktować swoich kierowców jak pracowników, a nie freelancerów, w przypadku, który mógłby podważyć cały jej model biznesowy.
Poza Kalifornią Uber jest uwikłany w spory regulacyjne na całym świecie. Jego aplikacja została zakazana w kilku krajach po protestach, że firma ma nieuczciwą przewagę nad licencjonowanymi taksówkami i minitaksówkami, które muszą spełniać znacznie bardziej rygorystyczne przepisy. Kierowcy taksówek zorganizowali protesty w Londynie, ale władze brytyjskie jak dotąd odmówiły ścigania firmy.
Uber spotyka się również z krytyką dotyczącą „wzrostu” cen, które operuje w czasach dużego popytu, co spowodowało potrojenie cen podczas niedawnego strajku metra w Londynie. CNET mówi, że burmistrz Nowego Jorku, Bill de Blasio, analizuje dwie propozycje legislacyjne, aby zakazać lub ograniczyć tę praktykę.
Jednak pomimo problemów prawnych Uber nadal szybko się rozwija. Prezentacja dla chińskich inwestorów, widziana przez Reuters , sugeruje, że zwiększy globalne przychody z około 2,5 mld USD do 11 mld USD w tym roku i że może dążyć do wejścia na giełdę już w 2017 roku. Koncentruje się w szczególności na kluczowych rynkach wschodzących, takich jak Chiny i Indie, gdzie niedawno otrzymał inwestycję z funduszu prowadzonego przez największą w kraju firmę Tata Group.
Uber odpowiada „szok, przerażenie” na wycieki strat
07 sierpnia
Według ujawnionych w tym tygodniu kont, Uber przynosi ogromne straty, które sięgają setek milionów dolarów rocznie. Reakcja firmy: „co z tego?”.
Według dokumentów ujawnionych przez Gawker , Uber stracił ponad 56 mln USD w 2013 r., a deficyt wzrósł do ponad 160 mln USD tylko w pierwszej połowie 2014 r. Mogłoby być jeszcze gorzej: Bloomberg twierdził w czerwcu, że dokumenty wykorzystywane do sprzedaży ostatniej zbiórki funduszy za 1 mld USD ujawniły, że Uber przynosi roczne straty w wysokości 470 mln USD.
Firma wydała oświadczenie, które milcząco potwierdziło prawdziwość danych, ale wyszydziło okazane zainteresowanie. W komentarzach cytowanych przez BBC napisano: „Szok, przerażenie, Uber ponosi stratę. To nie jest żadna nowość, a do tego stare wiadomości. To przypadek biznesu 101: zbierasz pieniądze, inwestujesz pieniądze, rozwijasz się (miejmy nadzieję), osiągasz zysk, a to generuje zwrot dla inwestorów”.
Uber z pewnością zbierał pieniądze – 5 miliardów dolarów według ostatniego liczenia. I inwestuje, w tym swój ostatni zakład o wartości 1 miliarda dolarów, aby pobudzić biznes w Indiach. Wzrost jest trudniejszy do udowodnienia. Twierdzi, że podwaja przychody rok do roku i wyznaczył cel w wysokości 2 miliardów dolarów na 2015 rok, ale Gawker twierdzi, że rachunki sugerują znacznie wolniejszą ekspansję.
Komentatorzy są zgodni, że dokumentom brakuje wystarczającego kontekstu. ten Sydney Poranny Herold mówi, że nie jest jasne, czy straty naprawdę reprezentują koszt inwestycji, czy po prostu „nie przynoszą wystarczającej ilości pieniędzy na każdą jazdę, aby pokryć jej koszty”. Strona technologiczna Re/code cytuje analityk w RBC mówi, że „naprawdę liczy się” rentowność na „dojrzałych” rynkach, na których działa od lat, czego nie pokazano.
Bardziej nagląca dla Ubera jest ciągła seria batalii prawnych, z którymi ma do czynienia na całym świecie. Jej prawnicy ponownie stanęli wczoraj w sądzie w San Francisco, spierając się z roszczeniem trzech kierowców o prawa pracownicze, które zostało wniesione pozwem zbiorowym, który miałby wpływ na wszystkich 160 000 kierowców w Kalifornii.
Sprawa jest sprawdzianem twierdzenia Ubera, że jego kierowcy są kontrahentami, a nie pracownikami, co ma kluczowe znaczenie dla jego twierdzenia, że nie jest to tradycyjna usługa taksówkarska. Reuters mówi porażka firmy może drastycznie zwiększyć jej koszty i zmusić ją do przekształcenia modelu biznesowego.
Uber osiąga 50 miliardów dolarów szybciej niż Facebook
3 sierpnia
Uber zakończył zbiórkę 1 miliarda dolarów, która wycenia kontrowersyjną firmę dostarczającą przejażdżki na 50 miliardów dolarów, czyli próg, który osiągnął szybciej niż gigant sieci społecznościowych Facebook.
ten Notatki Daily Telegraph wycena została osiągnięta w ciągu pięciu lat, podczas gdy Facebookowi zajęło siedem, aby osiągnąć ten sam kamień milowy. Oznacza to również, że firma przewyższyła chińskiego producenta smartfonów Xiaomi, który w grudniu miał być warty 46 miliardów dolarów.
Najnowsze fundusze, które podnoszą sumę zebraną przez firmę do 5 miliardów dolarów, pochodziły częściowo od Microsoftu, co wskazuje na atrakcyjność technologiczną firmy, która przedstawia się jako usługa cyfrowa łącząca konsumentów z niezależnymi taksówkarzami za pośrednictwem aplikacji UberX , znany w niektórych krajach jako UberPOP.
Według dziennik Wall Street , kolejnym sponsorem był indyjski Bennett Coleman & Co. Ostatnie doniesienia sugerują, że Uber zamierza zainwestować 1 mld USD na indyjskim rynku, aby w przyszłym roku zwiększyć liczbę przejazdów do miliona dziennie i zepchnąć lokalnego rywala, Olę, z czołowego miejsca. Odzwierciedla to agresywną strategię w Chinach, gdzie zainwestowano duże środki, aby przejąć wspieranego przez Alibaba Didi Kuaidi.
Wszystko to dzieje się, gdy firma walczy z protestami i działaniami prawnymi na całym świecie. Niedawno odniosła znaczące zwycięstwa w postaci wstrzymania egzekucji planu ograniczenia działalności w Nowym Jorku oraz decyzji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o interwencji w sporach między Uberem a różnymi rządami krajowymi w UE.
Ale w zeszłym tygodniu pojawiła się kolejna porażka, która pojawiła się w zeszłym tygodniu, gdy Uber czeka nowy proces sądowy w Wielkiej Brytanii, po tym jak niektórzy z jego kierowców, którzy należą do związku GMB, wszczęli pozew grupowy, twierdząc, że nie zapewnia im podstawowych praw normalnie przyznawanych pracownikom. do Wiadomości ITV .
Sprawa odzwierciedla inną, z którą firma walczy w Kalifornii i może mieć szersze implikacje. Uber konsekwentnie utrzymuje, że jego kierowcy są niezależni i samozatrudnieni, a nie pracownicy firmy.
Uber zaprzecza, że na swoich mapach w aplikacji pojawiają się „fantomowe samochody”
29 lipca
Jak wynika z raportu opublikowanego na Wice .
Pojawił się pracownik z USA, aby potwierdzić twierdzenie, ale przedstawiciel Wielkiej Brytanii nalegał, aby mapy Ubera pokazujące lokalizacje najbliższych kierowców wyświetlały dokładne dane w czasie rzeczywistym.
Amerykańscy badacze Alex Rosenblat i Luke Stark zebrali informacje od kierowców Ubera w Nowym Jorku w ciągu sześciu miesięcy i odkryli, że wielu z nich zgłosiło, że widzi widmowe samochody na mapach ich własnych ulic.
„Często kierowcy logują się do aplikacji pasażera, aby zobaczyć, gdzie są inni kierowcy, aby nie siedzieć nieświadomie na tym samym odcinku jednej mili co konkurencja” – pisze Rosenblat.
Jeden kierowca zrobił wideo pokazywanie widmowych samochodów jako ostrzeżenie dla innych kierowców szukających obszaru z dala od konkurencji. Film przedstawia aplikację pokazującą, że niektóre obszary są zatłoczone innymi kierowcami Ubera, podczas gdy w rzeczywistości ich nie ma.
Zamiast błędu w systemie niektórzy spekulują, że może to być świadoma decyzja biznesowa. Pasażer otwierający aplikację może być mniej skłonny do korzystania z niej, jeśli w bezpośrednim sąsiedztwie nie widzi żadnych samochodów,
, mówią naukowcy.
Kiedy kierowca skontaktował się z firmą w sprawie dziwactwa, pracownik Uber Help odpowiedział: „To nie jest przedstawienie dokładnej liczby kierowców ani ich lokalizacji. To raczej efekt wizualny, który informuje ludzi, że partnerzy szukają taryf… Lepiej byłoby, gdybyś pomyślał o tym jako o wygaszaczu ekranu na komputerze”. Zasugerowali, że gdy kierowca poprosi o podróż, w aplikacji pojawią się „rzeczywiste informacje” o lokalizacji kierowcy.
Według Vice, Uber „nie dokonuje rozróżnienia wizualnego” między rzeczywistymi kierowcami a tymi, które wchodzą w skład „efektu wizualnego” aplikacji.
Rzecznik Ubera w Wielkiej Brytanii kategorycznie zaprzeczył, jakoby jego mapa samochodowa nie korzystała z danych w czasie rzeczywistym do dokładnego wskazywania pobliskich kierowców. „To analityka w czasie rzeczywistym, a samochody, które widzisz w aplikacji, to samochody jeżdżące po Londynie” – powiedział rzecznik Wired.co.uk . „W Wielkiej Brytanii tak to działa i jesteśmy prawie pewni, że wszędzie jest tak samo”.
Uber: Nowy Jork odkłada plan „cap” po ostatniej transakcji
23 lipca
Uber ledwo uniknął formalnego ograniczenia swoich usług na jednym ze swoich największych rynków, Nowym Jorku, po tym, jak uzgodnił w ostatniej chwili umowę z biurem burmistrza.
Według dziennik 'Wall Street , umowa oznacza, że propozycje ograniczenia usług Ubera w mieście zostaną odłożone na półkę w zamian za udział firmy w badaniu monitorującym jego wpływ na zatory komunikacyjne, które zostanie zakończone do końca listopada.
Uber zgodził się również omówić inne kwestie, w tym dostęp osób niepełnosprawnych do swoich pojazdów i opłaty dodatkowe na rzecz Metropolitan Transportation Authority.
Dziennik twierdzi, że umowa została zawarta po tym, jak kierownictwo Ubera zwróciło się do burmistrza Billa de Blasio, wśród obaw, że rada miasta ma zamiar zagłosować za ograniczeniem liczby samochodów, które może obsługiwać. Plany można było jeszcze ożywić w późniejszym terminie.
ten BBC mówi, że umowa jest znacznie mniej uciążliwa niż proponowane przepisy, które ograniczyłyby wzrost Ubera do jednego procenta rocznie i wymagałyby rocznego badania w celu oceny wpływu jego ekspansji na ruch. Podobnie jak w miastach po obu stronach Atlantyku, w tym w Londynie, wzrostowi popularności Ubera towarzyszyły protesty w Nowym Jorku, a zatory drogowe były jednym z wielu problemów, które wywoływały gniew.
W zeszłym miesiącu londyńscy kierowcy czarnych taksówek zablokowali ulice stolicy w ramach kampanii wzywającej Ubera do stawienia czoła surowszym przepisom.
Uber walczy obecnie z grzywną w wysokości 7,3 miliona dolarów w swoim rodzinnym stanie Kalifornia, podczas gdy we Francji dwóch jego dyrektorów ma stanąć przed sądem we wrześniu w związku z zarzutami, że prowadził nielegalną usługę taksówkową w Paryżu. Europejski Trybunał Sprawiedliwości rozważa również sprawę, która mogłaby potwierdzić lub uchylić zakazy usług we Francji, Niemczech i Hiszpanii.
Uber: Europejski sąd orzeka w sprawie usług taksówkowych
21 lipca
Wściekli taksówkarze w całej Europie otrzymają ostateczne orzeczenie, czy kontrowersyjna usługa konkurencyjna Uber powinna mieć możliwość działania w ramach luźniejszego reżimu regulacyjnego – ale prawdopodobnie nie do jesieni przyszłego roku.
Reuters raporty że sędzia w Barcelonie skierował sprawę wniesioną przez głównego operatora taksówek w mieście przeciwko firmie do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Między innymi zdecyduje, czy Ubera należy uznać za „zwykłą usługę transportową”, czy, jak konsekwentnie twierdzi firma z Doliny Krzemowej, za usługę cyfrową.
Uber wywołał sprzeciw taksówkarzy po obu stronach Atlantyku, ale protesty były najgłośniejsze w Europie kontynentalnej. Przeciwnicy twierdzą, że Uber zapewniał taksówki i dlatego powinien być zmuszony do przestrzegania przepisów dotyczących taksówek, aby wyrównać szanse z uznanymi kierowcami.
Według Czasy finansowe , wszelkie ustalenia sądu najwyższego na kontynencie, że Uber w rzeczywistości nie jest usługą taksówkarską, mogą mieć znaczące konsekwencje dla fali zakazów jego działalności, a w szczególności aplikacji UberPOP umożliwiającej przejazd. Obecnie podlega zakazowi w Hiszpanii, Niemczech, Francji i Mediolanie we Włoszech.
Na konferencji prasowej szef polityki publicznej Ubera w Europie, Mark McGann, z zadowoleniem przyjął skierowanie i zasugerował, że oczekuje, iż Unia Europejska przyjmie bardziej przychylny stosunek do firmy niż poszczególne rządy, które stoją w obliczu powszechnych protestów wściekłych taksówkarzy. Tech Crunch raporty.
McGann powiedział również, że sprawa, która prawdopodobnie będzie się przedłużać i ma potrwać ponad rok, powinna oznaczać wstrzymanie innych działań prawnych. „To postępowanie prawne nie może być oddzielone od innych spraw” – powiedział.
Komentarze odzwierciedlają obecny pogląd Ubera, że najlepiej jest mu podjąć walkę na szczeblu europejskim. W zeszłym tygodniu zostało to jeszcze bardziej wzmocnione, gdy Komisja Europejska potwierdziła, że bada jej skargę dotyczącą zakazu świadczenia usług w Niemcy .
Uber i dwóch jego dyrektorów ma stanąć przed sądem we Francji we wrześniu w związku z zarzutami, że prowadzi nielegalną usługę po tym, jak została zakazana w kraju.
Gdzie indziej usługa jest zagrożona grzywną w wysokości 7,3 mln USD i zakazem w swoim rodzinnym stanie Kalifornia (patrz poniżej). Insider biznesowy notatki Uber jest pogrążony w narastającej wojnie na słowa z burmistrzem Nowego Jorku Billem de Blasio, który nastąpił po wezwaniu do ograniczenia usługi w mieście i był świadkiem, jak firma zażądała debaty na żywo w celu zakwestionowania oficjalnych skarg.
Uber grozi grzywna w wysokości 7,3 mln USD i zakaz w Kalifornii
17 lipca
Uber może zostać ukarany grzywną w wysokości 7,3 miliona dolarów i zawieszony w prowadzeniu działalności w Kalifornii z powodu nieudzielenia organom regulacyjnym wystarczających informacji o jego usługach i operacjach.
Karen V Clopton, sędzia z California Public Utilities Commission – regulatora, który pozwala Uberowi działać w stanie – zaleciła karę, argumentując, że coraz bardziej oblegana firma nie złożyła wszystkich raportów wymaganych przez prawo stanowe.
Orzekła, że wielomiesięczna odmowa Ubera dostarczenia kluczowych danych była naruszeniem przepisów z 2013 r., które zezwalały firmom oferującym przejazdy na prowadzenie działalności w stanie. Los Angeles Times raporty. Wymagane informacje obejmują szczegółowe informacje dotyczące liczby wniosków o przejazdy od osób na wózkach inwalidzkich oraz liczby zrealizowanych takich przejazdów.
Globalny gigant obsługujący taksówki, którego siedziba znajduje się w San Francisco, powiedział, że to się spodoba. W przygotowanym oświadczeniu rzeczniczka nazwała decyzję „głęboko rozczarowującą”. Proces odwoławczy, który może potrwać kilka miesięcy, zadecyduje o wykonaniu kary i zawieszenia.
W ostatnich miesiącach Uber został uderzony serią gróźb ze strony organów regulacyjnych, kierowców i związków taksówkarskich. Jeśli firma zostanie zawieszona na własnym podwórku, będzie to symboliczny i demoralizujący cios, ponieważ próbuje poradzić sobie z odmową ze strony operatorów taksówek w wielu z ponad 300 miast, w których działa na sześciu kontynentach.
W tym tygodniu w Wielkiej Brytanii konserwatywny parlamentarzysta Charles Walker powiedział, że Londyn będzie musiał wybrać między wspieraniem swoich tradycyjnych czarnych taksówek a Uberem, ale nie może mieć obu z nich ubiegających się o handel obok siebie.
„Walker powiedział, że podczas gdy kierowcy taksówek musieli przejść wiedzę i przejść kontrole przeszłości i finansów, start-up technologiczny Uber bezczelnie ignorował zasady i zalewał stolicę kierowcami mini-taksówek” Codzienny Telegraf raporty. „Walker powiedział, że jeśli preferowany jest Uber, powinien istnieć prawdziwy darmowy dla wszystkich, zwalniający kierowców taksówek z obowiązujących przepisów i pozwalający im na wyrzucenie „każdego starego śmiecia na drogę”.
Tymczasem legalna próba zmuszenia Ubera do traktowania kierowców jako pracowników, a nie freelancerów może znacznie zawyżyć koszty firmy (patrz następna strona). Gdyby kierowcy zostali ponownie zdefiniowani jako pracownicy, firma mogłaby zostać zmuszona do zaoferowania szeregu dodatków, w tym ubezpieczenia zdrowotnego oraz zwrotu kosztów paliwa i innych wydatków.
W osobnej sprawie Uber zawarł ugodę z rodziną sześcioletniej dziewczynki, która zginęła po potrąceniu przez kierowcę oferującego przejazdy swoim klientom.
Rodzina Sofii Liu wszczęła postępowanie prawne po wypadku, który miał miejsce w San Francisco w sylwestra 2013 roku. Chociaż kierowca nie przewoził wówczas pasażerów, zalogował się do aplikacji Uber i powiedział, że jest dostępny dla zatrudnić, Reuters raporty.
W oświadczeniu Uber powiedział: „Liusowie przeżyli straszną tragedię i nasze serca wychodzą do nich. Chociaż nie możemy złagodzić ich bólu, mamy nadzieję, że ta ugoda pomoże rodzinie iść naprzód”.
Na prośbę rodziny warunki ugody pozostaną poufne.
Kierowcy Ubera: pracownicy czy freelancerzy?
[[{'type':'media','view_mode':'content_original','fid':'83249','attributes':{'class':'media-image'}}]]