Jak Lewis Hamilton pokonał Rory'ego McIlroya o nagrodę SPOTY?
Golfiści wyrażają zaskoczenie zwycięstwem mistrza F1 – ale czy w ogóle powinien się kwalifikować?

Karwai Tang/Getty
Lewis Hamilton został w niedzielę wieczorem ukoronowany przez BBC Sportową Osobowością Roku, ale sukces kierowcy F1 wprawił bukmacherów i wielu obserwatorów w zakłopotanie.
Nawet sam Hamilton wydawał się naprawdę zaskoczony zdobyciem nagrody przed północnoirlandzkim golfistą Rorym McIlroyem, który do ostatniej minuty był zdecydowanym faworytem.
Ale ostatecznie Hamilton był przekonującym zwycięzcą, zdobywając 34 procent głosów. 28-letni kierowca Mercedesa otrzymał 209 920 głosów telefonicznych, a drugi McIlroy otrzymał tylko 123 745. Biegacz Jo Pavey był trzeci z 99 931 głosami.
„Jestem naprawdę zaskoczony” – przyznał mistrz F1 w swoim przemówieniu powitalnym. „Jestem przytłoczony i czuję się taki zaszczycony. Mam niesamowitych fanów, ale nigdy nie wiesz, jak dobrze jesteś doceniany w całej Wielkiej Brytanii. Byłbym dumny, gdybym znalazł się wśród tych ludzi, którzy dokonali tak niesamowitych rzeczy”.
Ale nie wszyscy byli zadowoleni z wyniku. „Decyzja – podjęta przez opinię publiczną – szybko spotkała się z mieszaniną gniewu i zakłopotania ze strony niektórych czołowych postaci golfa, które poparły sprawę McIlroya”, donosi Codzienny Telegraf .
Podczas gdy Hamilton cieszył się wspaniałym rokiem, dołączając do elitarnej grupy, zdobywając drugą koronę F1 i wygrywając po drodze rekordową 11 Grand Prix, McIlroy wygrał dwa główne turnieje, Ryder Cup i stał się światowym golfistą numer jeden.
Kapitan Ryder Cup, Paul McGinley, powiedział, że jest „bardzo rozczarowany” tą decyzją i powiedział, że golfiście będzie trudno mieć lepszy rok niż McIlroy. Inni golfiści, w tym Luke Donald i Ian Poulter, wyrazili zaskoczenie na Twitterze.
Seryjny kontrowersyjny piłkarz Joey Barton również włączył się do debaty, twierdząc, że Hamilton nie powinien kwalifikować się do nagrody, nazywając kierowcę z Monako „wygnaniem podatkowym”.
Uchodźcy podatkowi powinni być zwolnieni z zdobywania trofeów zapłaconych i przegłosowanych przez płatnika podatku/licencji.
— Józef Barton (@Joey7Barton) 15 grudnia 2014 r.
Hamilton jest przyzwyczajony do takiej krytyki i w tym tygodniu powiedział: Niedzielne czasy : „Ludzie nie zdają sobie sprawy, że płacę tutaj podatek, ale nie zarabiam tutaj wszystkich swoich pieniędzy. Ścigam się w 19 różnych krajach, więc zarabiam pieniądze w 20 różnych miejscach i płacę podatki w kilku różnych miejscach, a także dużo płacę”.
Hamilton jest postacią „marmite”, kochaną przez jednych, znienawidzoną przez innych według Jonathana McEvoya z Codzienna poczta . „Ale ludzie, którzy go lubią, dzielą się miłością przez telefon na żywo” – dodaje.
I chociaż Hamilton ma problemy z podatkami, McIlroy również ma skazy na swojej karcie. „Ciekawe, ile narodowości musiało odegrać w wyniku. McIlroy powiedział, że będzie rywalizował dla Irlandii na igrzyskach olimpijskich. Hamilton, pomimo tego, gdzie płaci podatki, deklaruje, że jest Brytyjczykiem” – pisze McEvoy.
Problemem McIlroya może być jego sport. Tylko dwóch golfistów kiedykolwiek wygrało SPOTY, a ostatnim był Nick Faldo w 1989 roku. Z drugiej strony kierowcy F1 zdobyli tę nagrodę siedem razy, chociaż Hamilton jest pierwszym, który wygrał od czasu Damona Hilla w 1996 roku.