Jak będzie działać rozszerzone prawo dotyczące handlu w niedzielę?
Konsultacje proponują indywidualne oferty lokalne lub ogólną decentralizację

JUSTIN TALLIS / AFP / Gett
DO konsultacja został zainicjowany przez rząd w sprawie rozszerzenia handlu w niedzielę na obszarach lokalnych w całej Anglii i Walii, zgodnie z ogłoszeniem w budżecie z zeszłego miesiąca.
Wielu większych detalistów od lat wzywa do zmiany tego, co uważają za przestarzałe ograniczenie, ponieważ mają do czynienia z konkurencją z Internetu, który nie ma godzin otwarcia ani zamknięcia. Ale inne, takie jak małe grupy biznesowe, zareagowały gniewnie na propozycję, która osłabi ważną przewagę konkurencyjną.
Co jest proponowane?
Plany rządu zakładają, że w pewnych okolicznościach zniesione zostaną zakazy ograniczania otwierania dużych sklepów w niedziele na dłużej niż sześć godzin. Decyzja zostałaby przekazana lokalnym liderom, więc jest mało prawdopodobne, aby całodniowe otwarcie w niedzielę przynajmniej przez jakiś czas było wszechobecne.
Istnieją dwie opcje, które oznaczają, że decyzja zostanie przekazana konkretnym lokalnym przywódcom w ramach indywidualnych umów z rządem lub, bardziej ogólnie, wszystkim radom lokalnym w Anglii i Walii. Szkocja i Irlandia Północna mają już uprawnienia w zakresie handlu w niedziele przekazane ich parlamentom regionalnym.
Jakie są obecne przepisy?
Zgodnie z ustawą o handlu w niedziele z 1994 r. sklepy o powierzchni przekraczającej 3000 stóp kwadratowych podlegają obecnie sześciogodzinnemu ograniczeniu. Oznacza to, że mniejsze sklepy, takie jak sklepy ogólnospożywcze, mogą ustalać własne godziny i mogą otwierać się dłużej niż ich więksi konkurenci.
Co mówią wielkie firmy?
Jak można się spodziewać, większość z nich opowiada się za propozycją, za którą opowiadali się od lat – zwłaszcza biorąc pod uwagę straty handlowe na rzecz rywali internetowych. Dyrektor generalny grupy Dixons Carphone, Sebastian James, powiedział: Sprzedaż detaliczna : „Z zadowoleniem przyjmujemy propozycje umożliwiające mieszkańcom określenie, czy powinni mieć możliwość dłuższego robienia zakupów w niedziele… Ogólnie rzecz biorąc, większa elastyczność dla firm i klientów to dobra rzecz”.
Czy istnieje opozycja?
Tak, nie tylko od małych firm, które obecnie w niedzielę mają przewagę konkurencyjną. James Lowman, dyrektor naczelny Association of Convenience Stores, był cytowany w: Opiekun uznając plany za „skomplikowane i szkodliwe” oraz opłakując utratę „małej, ale ważnej przewagi”. Inni twierdzą, że szersza gospodarka nie przyniesie korzyści, a reforma spowoduje, że więcej handlu przeniesie się do większych sklepów kosztem mniejszych sklepów.
Są też tacy, którzy twierdzą, że zmiana wpłynie negatywnie na pracowników handlu detalicznego. ten Unia GMB zareagowała na ogłoszenie w sprawie budżetu, mówiąc, że „nie widzi żadnych przekonujących dowodów na poparcie potrzeby zmian” i domagając się „zabezpieczeń prawnych, aby dać prawdziwy wybór osobom pracującym w handlu detalicznym”.
Jakie są zabezpieczenia?
Rząd zapewnił pracowników, że istniejące postanowienie w ustawie o prawach pracowniczych z 1996 r., które daje wszystkim pracownikom, z wyjątkiem tych, którzy są specjalnie zatrudnieni do pracy w niedzielę, prawo do rezygnacji z tego za trzymiesięcznym wypowiedzeniem, nie ulegnie zmianie. W przypadku nowych pracowników sklepy mogą to obejść, zapewniając, że konieczność pracy w niedziele jest ustalana podczas składania oferty pracy i spisywania jej w umowach.
Jeśli chodzi o ulice główne, mogą istnieć inne zabezpieczenia zapobiegające ciągłej utracie biznesu przez duże, pozamiejskie centra handlowe. Jedną z proponowanych opcji jest to, że władze lokalne mają prawo do wyznaczania „stref” na swoich obszarach, w których handel zostanie rozszerzony, aby zwiększyć liczbę kupujących w określonych lokalizacjach i zapobiec nasilaniu się handlu w centrach poza miastami.