Dominic Raab rezygnuje: co to oznacza dla Brexitu?
Ustępujący sekretarz ds. Brexitu mówi, że „nie może z czystym sumieniem poprzeć warunków proponowanych dla naszej umowy z UE”

Dominic Raab zastąpił Davida Davisa na stanowisku sekretarza ds. Brexitu w lipcu
Peter Nicholls - Pula WPA/Getty Images)
Dominic Raab zrezygnował z funkcji sekretarza ds. Brexitu, co pogrążyło negocjacje w Wielkiej Brytanii w sprawie Brexitu w jeszcze większym chaosie.
Posunięcie to następuje po ogłoszeniu przez Theresę May, że jej gabinet poparł projekt umowy o wystąpieniu z Unią Europejską.
W swoim liście rezygnacyjnym Raab powiedział, że nie może z czystym sumieniem poprzeć projektu wniosku.
Ze swojej strony nie mogę poprzeć proponowanej umowy z dwóch powodów. Po pierwsze, uważam, że system regulacyjny zaproponowany dla Irlandii Północnej stanowi bardzo realne zagrożenie dla integralności Zjednoczonego Królestwa, kontynuował Raab, który w lipcu zastąpił współrezygnującego Davida Davisa.
Po drugie, nie mogę poprzeć nieograniczonego rozwiązania awaryjnego, w ramach którego UE ma prawo weta wobec naszej zdolności do wyjścia.
Dziś zrezygnowałem z funkcji sekretarza ds. Brexitu. Nie mogę z czystym sumieniem poprzeć warunków proponowanych dla naszej umowy z UE. Oto mój list do premiera wyjaśniający moje powody i mój nieustający szacunek dla niej. pic.twitter.com/tf5CUZnnUz
— Dominic Raab (@DominicRaab) 15 listopada 2018 r.
Według Słońce Tom Newton Dunn, Raab dodał, że nie chciał poddać się szantażowi mojego kraju, ale nalegał, aby nie wzywał Theresy May do wyjazdu – raczej była to rezygnacja z zasady.
Niemniej jednak Newton Dunn mówi, że wszystkie oczy teraz zwrócone są na Michaela Gove, Jeremy'ego Hunta i Sajida Javida. Jeśli idą dzisiaj, to już na [maj].
W kolejnym ciosie dla premiera decyzję Raab o rezygnacji z pracy pochwalił poseł Belfastu Nigel Dodds – wiceprzewodniczący DUP, frakcji, na której May polega na swojej szczupłej większości w Izbie Gmin. W tweecie Dodds podziękował Raabowi za obronę Unii.
Tymczasem były przywódca Partii Konserwatywnej Iain Duncan Smith powiedział: BBC że list Raaba sugeruje, że czuł się ignorowany w rządzie i przewiduje, że skutki rezygnacji będą druzgocące.
Odejście Raaba czyni bardziej prawdopodobnym zarówno to, że pozostali ministrowie podążą za nimi, jak i 48 listów wzywających do głosowania w sprawie wotum nieufności [w Theresa May], zgadza się Widz James Forsyth.
Odchodzący sekretarz ds. Brexitu jest coraz bardziej sfrustrowany w ostatnich tygodniach, mówi Forsyth, i uważa, że nie pozwolono mu negocjować, że mógłby uzyskać lepszą ofertę na awaryjnym, gdyby pozwolono mu podążać wybraną ścieżką.
Raab został również podobno uchylony w maju tego miesiąca podczas rozmów z irlandzkim ministrem spraw zagranicznych Simonem Coveneyem.
Kiedy 5 listopada Raab zaproponował, że Wielka Brytania może jednostronnie wyjść z mechanizmu ochronnego (i Coveney był w szoku), ja i wielu innych myślałem, że jest szalony. Patrząc wstecz, kiedy May przejął kontrolę nad negocjacjami, Raab zmarginalizował i dzisiaj zrezygnował. @pmdfoster historia z 5 listopada https://t.co/HkNS1KpZmm
— Jon Worth (@jonworth) 15 listopada 2018 r.
Rzeczywiście, zanim jeszcze ogłoszono projekt umowy o wystąpieniu, raporty sugerowały, że Raab przygotowywał się do poprowadzenia grupy ministrów, argumentując, że wyjście bez porozumienia byłoby lepsze niż porozumienie, które narusza ich czerwone linie, według Insider biznesowy .
Jego rezygnacja potwierdza również to, co już wiedzieliśmy, a mianowicie, że jest zdecydowanie zbyt wielu konserwatywnych posłów, którzy są zdecydowani głosować przeciwko tej umowie, aby mogła ona przejść nawet przy znacznym buncie Partii Pracy, podsumowuje Nowy mąż stanu Stephena Busha.
To również sprawia, że znacznie trudniej jest zobaczyć, jak May może pozostać premierem, dodaje Bush.