Dlaczego kierowcy Ubera pozywają Sadiqa Khana
Operatorzy minicab twierdzą, że decyzja burmistrza, aby zmusić ich do uiszczenia opłaty za zatory komunikacyjne, jest dyskryminująca

Obrazy Getty
Kierowcy Ubera i inni operatorzy minicabów podejmują kroki prawne przeciwko burmistrzowi Londynu Sadiqowi Khanowi w związku ze zmianami w miejskich zasadach dotyczących opłat za wjazd do centrum miasta.
Od 8 kwietnia prywatne pojazdy wynajęte nie będą już zwolnione z opłaty za wjazd do centrum miasta, co oznacza, że kierowcy pracujący dla firm typu minicab lub aplikacji do wspólnego korzystania z przejazdów – w dużej mierze reprezentujący mniejszość etniczną – będą musieli płacić 11,50 funta dziennie za korzystanie z dróg w centrum Londynu . Jednak opłata nadal nie będzie miała zastosowania do kierowców czarnych taksówek, którzy są w przeważającej mierze biali, mówi The Guardian.
Większość kierowców, których to dotyczy, będzie musiała uiścić opłatę samodzielnie, zamiast przekazywać ją pasażerom, ponieważ firma ustala stawki opłat. Abdurzak Hadi, kierowca Ubera, powiedział BBC że stracił około 60 funtów tygodniowo w wyniku zmiany zasad.
Niezależny Związek Pracowników Wielkiej Brytanii (IWBG) – który reprezentuje nisko opłacanych pracowników na niepewnych stanowiskach – wydał pismo wstępne dające Khanowi czas do 6 marca na zmianę polityki, zanim grupa rozpocznie kontrolę sądową w Sądzie Najwyższym.
Sekretarz generalny związku, James Moyer-Lee, napisał na Twitterze wiadomość do Khana, ostrzegając, że ty i TfL nie możecie już dłużej traktować prywatnych kierowców najemnych jak dojną krowę.
wiadomosci @SadiqKhan : prywatni kierowcy najemni nie są już przygotowani na to, aby być łatwym celem krowy gotówkowej, ty i @TfL traktowałem je jak w przeszłości! https://t.co/uz4efuWsu1
— Jason Moyer-Lee (@MoyerLee) 1 marca 2019 r.
Yaseen Aslam, sekretarz oddziału prywatnych kierowców wynajmujących IWGB, powiedział: Mamy nadzieję, że burmistrz dostrzeże sens i zrezygnuje z tej polityki, która obiecuje pogrążyć tysiące kierowców w głębszej biedzie.
Szacuje się, że 94% prywatnych kierowców najemnych pochodzi z rasy czarnej, azjatyckiej i innych mniejszości etnicznych, w porównaniu z mniej niż 30% licencjonowanych kierowców czarnej taksówki.
Powołując się na te liczby, prywatni kierowcy wynajmujący twierdzą, że orzeczenie jest dyskryminujące ze względu na rasę, donosi serwis informacyjny. Gizmodo .
Ale biuro burmistrza stoi przy decyzji, twierdząc, że ogromny wzrost liczby prywatnych pojazdów na wynajem pogarsza ruch w stolicy i nasila zanieczyszczenie powietrza. Rzecznik Khana powiedział: Liczba prywatnych wynajmowanych pojazdów wjeżdżających do strefy objętej opłatą za wjazd do centrum wzrosła z 4000 dziennie w 2003 roku, kiedy po raz pierwszy weszła do użytku, do ponad 18 000 obecnie.
Sadiq po prostu nie jest przygotowany do ignorowania szkodliwego wpływu, jaki ma to na zatory i rosnące zanieczyszczenie powietrza.