Chizza: KFC wprowadza na rynek pizzę ze smażonym kurczakiem
Użytkownicy Twittera pragnący dowiedzieć się więcej o pizzy „z kurczakiem bez skórki” w sieci fast-food

KFC
Od Brexitu do Trumpa rok 2016 przyniósł jeden wstrząsający wstrząs za drugim, ale mimo że ma dopiero kilka miesięcy, rok 2017 prawdopodobnie uzurpował sobie uzurpację w zeszłym roku, wprowadzając na rynek KFC „Chizza”.
Chizza to połączenie „kurczaka” i „pizzy”. Chizza usuwa tradycyjne ciasto na pizzę i zastępuje je smażonym kurczakiem.
KFC opisuje go jako „cały kurczak, bez skórki”, z podstawą zwieńczoną „100% serem mozzarella” i „sosem z pomidorów kalifornijskich”.
Alternatywne dodatki to szynka, ananas i sos KFC.
Ale jest jeden minus - lub plus, w zależności od kubków smakowych: Chizza jest dostępna tylko w Singapurze.
Podczas gdy kurczak i pizza pozostają dwoma najpopularniejszymi fast foodami na świecie, dzieło KFC wywołało szaloną, często zdezorientowaną reakcję w mediach społecznościowych.
Niektóre głośniki wysokotonowe nie mogły nie wyrazić swojego zdumienia:
Lol, czy to jest teraz prawdziwe w KFC? Nie jestem pewien, czy to będzie dobre, czy okropne.. #CZIZZA pic.twitter.com/XIYwj7heos
— Pan Belt i Wezol (@mrbeltandwezol) 10 lutego 2017 r.
Inni fani kurczaków udali się nawet do KFC w Singapurze, aby skosztować nowego dania – co było wszystkim, na co liczyli, a nawet więcej:
Właśnie wypróbowałem nową KFC CHIZZA, polewę do pizzy + skórkę z kurczaka! pic.twitter.com/D6OJMa0ang
- Xavier Lur (@xavierlur) 8 lutego 2017
Mam dziś chizza! Szczerze mówiąc nie spodziewałam się zbyt wiele, było po prostu takie smaczne. pic.twitter.com/M0EK5c4EDt
— Shu przybył do Japonii! (@dreamtlove) 9 lutego 2017
Dla innych jednak marzenie o harmonijnym połączeniu pizzy i kurczaka objawiło się jako niewiele więcej niż nieprzemyślana wyprawa na niezbadane terytorium gastronomiczne:
Przykro mi. Jestem pewien, że zamówiłem Chizza, a nie rozczarowanie. pic.twitter.com/j8PROvYUli
— مالينا (@Aamaaliinaa) 10 lutego 2017 r.
Nie wiadomo, czy KFC sprowadzi Chizzę do swoich oddziałów w Wielkiej Brytanii, ale jeśli tak się stanie, z pewnością spowoduje to kolejny krach na Twitterze.