Bloger kulinarny Jack Monroe rozpoczyna proces o zniesławienie przeciwko Katie Hopkins
Pisarz najwyraźniej domaga się 50 000 funtów odszkodowania po tym, jak Hopkins opublikował tweet o zniszczeniach pamięci podczas II wojny światowej

Jack Monroe (z lewej) i Katie Hopkins
Fox Fisher/Ian Forsyth
Bloger kulinarny Jack Monroe rozpoczął postępowanie prawne przeciwko Katie Hopkins w związku z tweetem o zniszczonym pomniku wojennym.
Prawnicy obu stron są w tym tygodniu w Sądzie Najwyższym w Londynie, prawie dwa lata po tym, jak Hopkins publicznie zaatakował Monroe na Twitterze.
'@MsJackMonroe Nabazgrałaś ostatnio jakieś pomniki? Zniszczyłem pamięć o tych, którzy walczyli o twoją wolność. Babcia dostała jeszcze jakieś medale? pisał Hopkins w maju 2015 r.
To nastąpiło po tym, jak pomnik Whitehall poświęcony kobietom z II wojny światowej został zdewastowany słowami „F*** Tory szumowiny” podczas demonstracji przeciwko oszczędnościom, mówi Opiekun .
Adwokat Hopkinsa twierdzi, że pomyliła Monroe z Laurie Penny, felietonistką New Statesman, która powiedziała wówczas, że nie ma problemu z wandalizmem, argumentując, że „odwaga poprzednich pokoleń nie zmusza nas do zastraszania dzisiaj „.
Monroe odpowiedział Hopkinsowi bezpośrednio po tweecie: „NIGDY nie „nagryzłem pomnika”. Brat w RAF. Tata był Para na Falklandach. Jesteś kawałkiem gówna.
Hopkins usunął pierwszy tweet, ale później opublikował kolejną wiadomość: „Czy ktoś może mi wyjaśnić – w 10 lub mniej słowach – różnicę między drażniącym @PennyRed a społecznym wąglikiem @MsJackMonroe”.
Prawnicy Monroe twierdzą, że „oszczercze” tweety sugerowały, że pisarz zbezcześcił lub tolerował zniszczenia pomnika wojennego, co doprowadziło do groźby śmierci ze strony innych tweeterów.
William Bennett, działający w imieniu Monroe, powiedział sędziemu, sędziemu Warby'emu: „Szeroko publikowany zarzut, że ktoś zniszczył pomnik wojenny lub zatwierdził taki czyn, nieuchronnie spowoduje poważne szkody dla reputacji”.
Monroe, szczery działacz na rzecz ubóstwa, który pisze blog Cooking on a Bootstrap, domaga się 50 000 funtów odszkodowania.
Hopkins, który nie był w sądzie na dwudniowej rozprawie, która rozpoczęła się wczoraj, twierdzi, że „żadna trwała krzywda, a już na pewno żadna poważna szkoda” nie została wyrządzona reputacji Monroe. Jej prawnik powiedział, że postępowanie było „zbędnym i nieproporcjonalnym epilogiem dla stron, w przeciwnym razie zapomnianej na Twitterze awantury”.