BBC mówi, że ma obowiązek grać piosenkę „Ding Dong” – ale czy tak?
Argument nadawcy za graniem anty-thatcherskiej piosenki jest sprzeczny z jego historią cenzury

BBC twierdzi, że ma obowiązek grać BIM Bom czarownica nie żyje ponieważ listy przebojów są „historycznym i faktycznym” opisem tego, co kupuje społeczeństwo. Brzmi to jak wystarczający powód, by wyemitować piosenkę Judy Garland, która wspięła się na szczyty list przebojów przez protestujących przeciwko Thatcher. Przyzwoite, dopóki nie zbadasz historii korporacji w zakresie cenzurowania i zakazywania popularnych nagrań.
Faktem jest, że Beeb ma długą i (nie)chwalebną historię ignorowania gustów publiczności i albo wyciągania piosenek z powietrza, albo zmieniania ich tekstów. Jej przyczyny były różne: od nadmiaru sentymentalizmu po treści seksualne, wulgarny język i – co jest podchwytliwe – sam fakt, że tytuł lub tekst piosenki mogą być odebrane jako obraźliwe w kontekście bieżących wydarzeń, a zwłaszcza wojen.
Najbardziej znanym przykładem zakazu wydania przez BBC przebojowej płyty jest The Sex Pistols Boże chroń królową w 1977. Szczerze mówiąc, piosenka była marzeniem cenzora. Tytuł był gorzko ironiczny, tekst był jawnie obraźliwy – „made you a kretyn” – okładka Jamiego Reida, polegająca na wycinaniu i wklejaniu, została uznana za skandaliczną, a czas jej wydania podczas Srebrnego Jubileuszu Królowej był (słusznie) interpretowany jako podniesiony palec do brytyjskiego establishmentu.
Ale to nie wymaga rekordu zapalającego jak Boże chroń królową pobudzić BBC do działania. Kiedy Wielka Brytania idzie na wojnę, najbardziej nieefektywna piosenka może znaleźć się na celowniku – przepraszam za frazę – cenzorów korporacji.
W 1982 roku nowozelandzka grupa Split Enz wydała piosenkę zatytułowaną Sześć miesięcy w nieszczelnej łodzi , chwytliwa melodia inspirowana czasem, jaki zajęło wypłynięcie z Anglii na Antypody. Pechowo dla zespołu, Margaret Thatcher wysłała niedawno kolejną flotę angielskich łodzi w długą podróż morską, a szefowie BBC zdecydowali, że piosenka będzie nieodpowiednią ścieżką dźwiękową do wysiłków Wielkiej Brytanii, by odzyskać Falklandy.
Dziewięć lat później nieszkodliwa popowa piosenka Lulu zatytułowana Bum Bang-a-Bang został zakazany przez BBC podczas kolejnej wojny, tym razem w Zatoce Perskiej. Nadawca uważał, że tytuł – nawiązanie do bicia serca Lulu – można pomylić z dźwiękiem wybuchającej amunicji. Ten sam los spotkał 10CC Gumowe naboje i ekipy tnącej Tej nocy umarłem w Twoich ramionach .
Można argumentować, że ochrona uszu publiczności przed piosenkami pop, które mogą wydawać się obraźliwe na tle wojny, jest rozsądnym środkiem ostrożności dla nadawcy finansowanego ze środków publicznych. Jednak wydaje się to dziwną wrażliwością, biorąc pod uwagę, że żołnierze walczący często używają muzyki pop, aby przygotować się do walki, zjawisko ujawnione w filmie dokumentalnym z 2004 roku Ścieżka dźwiękowa do wojny .
BBC nie tylko zakazuje nagrań w czasie wojny. Frankie idzie na singiel Hollywood Zrelaksować się był na 6 miejscu na liście, kiedy BBC wyciągnęła wtyczkę z powodu „odniesień seksualnych”. Kinks Lola został zakazany, dopóki jawnie komercyjne odniesienie do Coca-Coli nie zostało zmienione na wiśniową Colę. A szamani Ebeneezer Goode został usunięty z playlist, ponieważ jego refren sugerował – co byłoby lepszym opisem – że „E” – narkotyk ekstazy – był „dobry”.
BBC mówi, że może poprosić reportera o „wyjaśnienie kontekstu”, jeśli zostanie odtworzony BIM Bom czarownica nie żyje w niedzielnej audycji Radio One. To wydaje się bezwładnym kompromisem, który nie zadowoli żadnej ze stron sporu. I możesz zapytać, dlaczego nadawca nie poprosił reportera o „wyjaśnienie kontekstu” Boże chroń królową w 1977 roku.