Arsene Wenger ujawnia, że prawie opuścił Arsenal
Francuz rozważał rezygnację przed wyrażeniem zgody na dwuletnie przedłużenie

Menedżer Arsenalu Arsene Wenger jest w klubie od 21 sezonów
Clive Mason/Getty
Menedżer Arsenalu, Arsene Wenger, ujawnił, że rozważał opuszczenie klubu w północnym Londynie tego lata z „powodów osobistych”.
Wenger, który jest szefem Arsenalu od 21 lat, powiedział francuskiej stacji telewizyjnej Telefoot, że był pod presją, by zrezygnować po tym, jak przegrał kwalifikacje do Ligi Mistrzów. W maju podpisał dwuletnie przedłużenie.
Według Niezależny Wenger powiedział Telefootowi: „Tak, wahałem się przed przedłużeniem z powodów osobistych. Jestem w Arsenalu od 20 lat i zastanawiam się, czy powinienem dalej prowadzić klub. W sezonie poszło nam całkiem źle”.
Po wielu ciosach w lecie, nowy sezon rozpoczął się dla Arsenalu jeszcze gorzej i ponownie pojawiły się wezwania do rezygnacji Wengera. Przegrana 4:0 z Liverpoolem i brak kontraktu z Thomasem Lemarem z Monako nie pomogły jego sprawie. Lemar został ustawiony jako zamiennik Alexisa Sancheza, który nie ma kontraktu pod koniec sezonu.
Pomimo odrzucenia Kanonierów przez Lemara, Wenger mówi, że klub złoży nową ofertę dla 21-letniego skrzydłowego. „Zalicytowaliśmy 100 milionów euro [92 miliony funtów] dla Lemara, ale zawodnik chciał zostać w Monako” – powiedział Wenger.
– Wrócimy po niego. Kiedy puścisz zawodnika [Alexis Sanchez] tego kalibru, musisz mieć zmiennika, inaczej nikt nie zrozumie tego wyboru.
W wywiadzie Wenger pochwalił także nowego nabywcę Paris Saint-Germain, Kyliana Mbappe, mówiąc, że „może być nowym Pele”. Mbappe był celem Arsenalu, ale jego opłata transferowa była zbyt wysoka.
„Chciałem też Mbappe, ale 180 milionów euro (165,7 mln funtów) to dla nas za dużo” – powiedział Wenger. „Ale to facet, który robi różnicę. Dziewięćdziesiąt procent graczy zależy od zespołu, ale on wpada w pozostałe 10 procent.
„Nie ma granic, może być nowym Pele”.