Anglia vs Pakistan: powrót Mohammada Amira rozpala zapalającą rywalizację
Powrót szybkiego kręgla po pięcioletnim zakazie dzieli opinie, ale to dopiero ostatni epizod w burzliwych stosunkach drużyn

Mohammad Amir w akcji przeciwko Bangladeszowi
DIBYANGSHU SARKAR/AFP/Getty Images
Szybki melonik Mohammad Amir będzie w centrum uwagi, gdy w czwartek krykieciści Anglii zmierzą się z Pakistanem na Lord's.
Będzie to jego pierwszy test od czasu odbycia pięcioletniego zakazu i trzymiesięcznej kary pozbawienia wolności za [a] spot-fixing[a] w Lord's w 2010 roku, kiedy te dwie drużyny spotkały się po raz ostatni.
Powrót Amira wywołał wiele dyskusji, a kapitan reprezentacji Anglii, Alastair Cook, ostrzegł go, by spodziewał się „reakcji” tłumu, kiedy wyjdzie. Nawet niektórzy koledzy z drużyny Amira odmówili trenowania z nim, kiedy został odwołany do międzynarodowego składu na początku tego roku.
Były kapitan reprezentacji Anglii, Kevin Pietersen, który grał w niesławnym teraz teście lorda, jest nieugięty, że nie powinno być odwrotu dla graczy takich jak Amir.
„Płacą nam za uprawianie sportu, który kochamy i mamy cholerne szczęście, że prowadzimy życie zawodowego krykieta” – pisze w Daily Telegraph. „Próba zdobycia przewagi poprzez zażywanie narkotyków lub dewaluowanie sportu poprzez bycie przekupionym jest łamaniem 11. i 12. przykazania. Nie ma odwrotu.
Gracze wiedzieli, jak poważna była ta historia, kiedy się zepsuła, dodaje: „Chłopaki nie podali sobie ręki pod koniec testu. Czuliśmy się pusto, kiedy zdobyliśmy bramki, aby wygrać mecz i nie świętowaliśmy… Relacje między dwoma zespołami zostały zerwane, ponieważ wszyscy wiedzieliśmy, jakie szkody wyrządzi krykietowi.
Jednak legenda krykieta Geoffrey Bojkot, również pisząca w Telegraf , mówi, że nadszedł czas, aby przejść dalej, a 18-letni Amir został skorumpowany przez swojego kapitana, Salmana Butta.
„Wszyscy z nas, którzy grali w krykieta, od najmłodszych lat uczymy się postępować zgodnie z instrukcjami kapitana… Młodemu, niewykształconemu chłopakowi z Pakistanu, na początku swojej międzynarodowej kariery, bardzo trudno byłoby nieposłuszeństwo wobec kapitana.
„Jeśli wierzysz w rządy prawa i dawanie ludziom drugiej szansy, Amir powinien mieć możliwość gry w krykieta i prowadzenia normalnego życia”.
Sprawa ustawiania meczów to tylko najnowszy rozdział w „siarkowych” stosunkach między drużynami krykieta Anglii i Pakistanu, mówi Andy Bull w Opiekun . Jak pisze, każdy zespół ma „szczególną zdolność obrażania wrażliwości drugiej strony”.
Pojawiły się zarzuty o oszustwo, strzelanie z obu grup graczy i incydenty, takie jak pojedynek Mike'a Gattinga z sędzią Shakoorem Raną w 1987 roku, zwycięstwo Anglii w zmierzchu w 2000 roku i opuszczony test z 2006 roku, kiedy Pakistan był rozdrażniony zarzutami o manipulowanie piłką. Co bardziej niepokojące, poprzednie tournee po Pakistanie po Anglii zostały naznaczone aktami rasizmu z udziałem fanów.
„Istnieje nadzieja – choć niekoniecznie oczekiwanie – że to lato okaże się jednym z bardziej spokojnych spotkań między nimi, nawet po powrocie Mohammada Amira” – mówi Bull. „W Misbah-ul-Haq i Alastair Cook mamy dwóch fajnych starych kapitanów, którzy nie chcą rozniecać iskier w płomienie. Ale prawda jest taka, że w tym zapalającym konkursie po prostu nigdy nie wiadomo, jak się potoczy.