Sophie Conran: życie jako potomek dynastii design
Założycielka marki kucharz i AGD ma w genach kreatywność, której kariera sięga od jedzenia po meble.

Projektantka Sophie Conran
Dominic Blackmore
Jak to było dorastać w tak artystycznym domu?
Mój tata założył Habitat w 1964 roku, ale moja mama odegrała kluczową rolę w tworzeniu firmy, więc omówili wszystkie produkty, które pojawiły się w domu. Tak naprawdę tego nie zauważyliśmy, ale była to fantastyczna edukacja. Mój brat Tom i ja pojawialiśmy się w sesjach zdjęciowych w latach 70., a przyjaciele-artyści moich rodziców zawsze wpadali.
Przez „przyjaciół artystów” masz na myśli takich jak Francis Bacon i Eduardo Paolozzi?
Tak. Eduardo był w pobliżu i często przyjeżdżał na Boże Narodzenie. Trochę się go bałam, bo był bardzo duży i włochaty. Był też zabawny i często płatał figle – zawsze było dużo śmiechu, gdy był w pobliżu. Franciszek był zupełnie inną postacią. Pamiętam, jak kiedyś kompletnie się ochrzanił podczas lunchu i wepchnął do ręki mojego brata dwudziestofuntowy banknot, ponieważ myślał, że jest uroczym kelnerem.
Pewnego roku pojechaliśmy na wakacje z Davidem Hockneyem. Był uroczy, z tak hojnym duchem. Paul Kasmin, jeden z największych przyjaciół taty, miał galerię na Cork Street, a jego dzieci były w tym samym wieku co my. Wynajęli château w Dordogne, kiedy miałem około siedmiu lat. David przyszedł i założył małe studio, a ja chodziłem z nim rysować. Są zdjęcia, na których jesteśmy razem, ja bardzo się koncentruję, oboje z siwymi włosami.
Czy byłeś wychodzącym dzieckiem czy obserwatorem?
Mam kilku głośnych braci, ale byłem dość cichy. Kiedyś zirytowała mnie burzliwa podróż samochodem i postanowiłem nie rozmawiać. „Pokażę im!” pomyślałem. Milczałem przez wieki, ale nikt nawet tego nie zauważył – moja cicha kampania nie zadziałała.
O jedzeniu dowiedziałeś się od swojej matki. Nauczyła cię gotować?
Kiedyś pracowała jako freelancer dla Czasy niedzielne oraz Nowy a także pisanie książek kucharskich. W święta i w weekendy jeździliśmy do Spitalfields lub szukaliśmy włoskich delikatesów. W domu siekałam czosnek lub nakrywałam do stołu. W latach 70. jedzenie było zupełnie inne. Awokado to prawdziwy luksus i nie mogłem w to uwierzyć, kiedy moi rodzice kupili mango z Indii. Jak mogło istnieć coś tak pysznego?
W jaki sposób Twoja wiedza na temat gotowania wpłynęła na projektowanie Twoich artykułów gospodarstwa domowego?
Uwielbiam gotować i kocham przybory kuchenne. Lubię rzeczy, które dobrze działają, ale też dobrze wyglądają. Prawda jest taka, że raczej samolubnie projektowałem rzeczy dla siebie.
Gdzie znajdujesz inspirację?
Często w naturze. Gładkość kamieni na skamieniałej plaży w Lyme Regis była czymś, co chciałem odtworzyć w naszej ofercie sztućców. Pole jaskrawożółtych jaskierów sprawia mi ogromną radość, co może przełożyć się na żółtą zastawę stołową lub serwetki o tym samym intensywnym odcieniu. Jednocześnie nie chcesz, aby kolor zawsze dominował we wzornictwie – nie lubię krzykliwych rzeczy ze zbyt dużą ilością ozdobników – ale mam nadzieję, że moje artykuły gospodarstwa domowego dadzą ludziom chwilę przyjemności w ich ciągu dnia.
Twoja kuchnia jest pomalowana na jasny róż – czy to dlatego, że Cię uszczęśliwia?
Bardzo. Kolor poprawia nastrój. Wiktorianie pomalowali swoje jadalnie na czerwono, ponieważ sprawia to, że jesteś bardziej energiczny, rozmowny i pełen pasji. Jacyś japońscy biznesmeni odwiedzili mnie kiedyś i wpadli w histerię, siedząc w mojej bardzo różowej kuchni; pojawili się w garniturach, wszyscy poważni, ale w ciągu kilku minut zaczęli niekontrolowanie chichotać. To było całkowicie urocze.
Których projektantów najbardziej podziwiasz?
Charlesa i Raya Eamesów. Ray miała niesamowitą żywotność – zawsze przyglądała się kolorowi i kształtowi i zbierała przypadkowe rzeczy, takie jak guziki czy bele sznurka. Podczas wojny Charles wykonał medyczne szyny z formowanej sklejki, które później przekształciły się w organiczne kształty ich projektów. Podoba mi się fakt, że pochodzą z dwóch różnych dyscyplin.
SOPHIE CONRAN należy do superkreatywnej rodziny: ojciec Terence jest projektantem i restauratorem, matka Caroline jest pisarką kulinarną, a jej bracia, Sebastian, Jasper, Tom i Ned są na różne sposoby zaangażowani w projektowanie i restauracje. Jej bogata oferta artykułów gospodarstwa domowego jest dostępna pod adresem sophieconran.com