Alexis Sanchez opuści Arsenal w tym tygodniu – ale czy będzie to City czy United?
Kanonierzy ustawiają Malcoma i Aubameyanga jako potencjalnych zastępców

Napastnik Arsenalu, Alexis Sanchez, prawdopodobnie opuści klub w tym tygodniu
Julian Finney/Getty Images
Alexis Sanchez przestanie być graczem Arsenalu w tym tygodniu, a Arsene Wenger twierdzi, że przyszłość chilijskiego napastnika zostanie wkrótce rozwiązana.
Sanchez został pominięty w drużynie Kanonierów, która wczoraj przyjechała do Bournemouth i przegrała 2:1, porażka, która pogrąża klub w poważnym kryzysie, biorąc pod uwagę, że teraz nie ma wygranej w ostatnich pięciu meczach.
Ale wkrótce nie będzie to już zmartwieniem Sancheza, który mądrze porzuca tonący statek, jakim jest klub piłkarski Arsenalu, chociaż jego cel jest wciąż niepewny.
Według Sky Sports Manchester United jest przekonany, że pokona rywali Manchester City, aby podpisać go z Sky Blues, którzy nie chcą pokryć 35-milionowej opłaty transferowej Arsenalu.
Goal.com twierdzi, że przywódcy Premier League zareagowali gniewnie, gdy zostali poproszeni przez agenta Chilijczyka o wypłatę większych pensji, a następnie wycofali się z wyścigu.
Ich sąsiedzi nie mają takich zastrzeżeń, a umowa prawdopodobnie zostanie zawarta na początku tego tygodnia, przynajmniej takie było podejście Wengera do tej sprawy, gdy rozmawiał z dziennikarzami po upokorzeniu w Bournemouth.
Decyzja zostanie podjęta w ciągu najbliższych 48 godzin, powiedział Wenger, zapytany o odejście Sancheza. Jest w gotowości, więc postanowiłem nie przyprowadzać go [do Bournemouth]. Nie chodziło o to, że nie chciał grać… to dla niego trudny okres. Zawsze był zaangażowany, aż do teraz.
Nieobecność Sancheza we wczorajszym składzie oraz kontuzjowanego Oliviera Girouda podkreśliła słabość frontowych zasobów Arsenalu, który spadł do porażki, która pozostawia ich na szóstym miejscu, osiem punktów za Chelsea na czwartym miejscu.
Alexis Sanchez jeszcze się nie zgodził. Faworyci United i klucz na kolejne 2-3 dni (jeszcze nikt nie wykreśla City z równania). Tymczasem Arsenal chce wkrótce sfinalizować umowę z Aubameyangiem, którego dzisiaj nie ma w składzie, za 60 mln euro pic.twitter.com/QtaCcE5Z9P
- Guillem Balague (@GuillemBalague) 14 stycznia 2018 r.
Sky Sports mówi, że Arsenal zaplanował spotkanie z Bordeaux, aby omówić potencjalną umowę z brazylijskim napastnikiem Malcom, nazwa, która raczej nie złagodzi mroku, który wisi nad Emiratami.
Mówiąc, że Malcom nie ma jeszcze żadnych konkretnych informacji, Wenger uniknął dalszych pytań dotyczących możliwości podpisania kontraktu przez południowoamerykańskiego napastnika.
Według Metr francuski klub odmawia sprzedaży Malcoma, a gazeta cytuje właściciela Bordeaux, Nicolasa de Tavernosta, mówiącego L’Equipe, że Malcom nie odejdzie.
Jednak dodaje Metro, uważa się, że umowa o wartości 53 milionów funtów dla Pierre-Emericka Aubameyanga jest na kartach, a Arsenal najwyraźniej coraz bardziej przekonany o wygraniu machiny Gabonu od Borussii Dortmund.