Alexandre Bissonnette: Kto jest oskarżony o strzelanie do meczetu w Kanadzie?
Student politologii oddaje się policji pół godziny po ataku w Quebec City

Alexandre Bissonnette został oskarżony o sześć morderstw po ataku w Quebec City
27-letni student został oskarżony o sześć morderstw i pięć zarzutów usiłowania zabójstwa w związku z niedzielnym atakiem pistoletu na meczet w Quebec City.
Alexandre Bissonnette, jedyny podejrzany w sprawie zabójstw, w poniedziałek na krótko pojawił się w sądzie, gdy odczytano przeciwko niemu zarzuty.
Wstępne doniesienia mediów twierdziły, że napaść dokonało co najmniej dwóch bandytów, ale policja później wyjaśniła, że mężczyzna aresztowany na miejscu, Mohamed Belkhadir, był raczej świadkiem niż podejrzanym.
Sześciu mężczyzn w wieku od 35 do 65 lat zginęło w niedzielnym ataku, a 18 osób zostało rannych, w tym pięciu poważnie.
Świadkowie twierdzą, że do meczetu wszedł mężczyzna i otworzył ogień z broni opisanej jako podobna do AK-47. Dziesiątki wiernych zostało, by porozmawiać po wieczornym nabożeństwie modlitewnym.
„Policja wojewódzka traktuje atak jako akt terrorystyczny” CBC raporty.
Bissonnette podobno sam wezwał policję wkrótce po masakrze, aby poinformować ich o swojej lokalizacji.
Student politologii, studiujący na Uniwersytecie Laval w Quebec City, nie był wcześniej karany. Sąsiad określił go jako „samotnika”, podczas gdy dawni koledzy ze szkoły powiedzieli: Radio Kanada był introwertykiem, który lubił grać w szachy.
„Zarchiwizowany zrzut ekranu jego strony na Facebooku pokazał, że „lubił” szeroki zakres stron, w tym prezydenta USA Donalda Trumpa, skrajnie prawicową francuską polityk Marine Le Pen i ateisty naukowca Richarda Dawkinsa”. Toronto gwiazda raporty.
Francois Deschamps, który prowadzi grupę na Facebooku witającą uchodźców w Quebecu, powiedział: naciskać że kiedy zobaczył zdjęcie Bissonnette w wiadomościach, rozpoznał w nim internetowego „trolla”, który, jak twierdził, atakował w postach obcokrajowców i feministki.
Sześciu zabitych w strzelaninie do meczetu w Kanadzie
30 stycznia
Sześć osób zginęło, a kilka innych zostało rannych, kiedy strzelcy otworzyli ogień do wiernych w meczecie w Quebec City w Kanadzie podczas wczorajszych wieczornych modlitw.
Policja aresztowała dwóch podejrzanych, a wokół Centrum Kultury Islamskiej Quebec City, gdzie podobno zebrało się co najmniej 50 mężczyzn, kobiet i dzieci, na wieczorne modlitwy, znajduje się kordon bezpieczeństwa.
Mohamed Yangui, prezes centrum, powiedział, że strzelanina miała miejsce w męskiej części meczetu.
Świadek powiedział francuskojęzycznemu serwisowi CBC Radio-Canada: „Kula przeleciała tuż nad moją głową. Były nawet dzieci. Był tam nawet trzylatek, który był z ojcem.
Premier Kanady Justin Trudeau potępił to, co nazwał „atakiem terrorystycznym na muzułmanów w centrum kultu i schronienia”, podczas gdy Philippe Couillard, premier Quebecu, powiedział, że miasto „kategorycznie odrzuca tę barbarzyńską przemoc”.
Dodał: „Nasza solidarność jest z ofiarami, rannymi i ich rodzinami. Jednoczymy się przeciwko przemocy. Solidarność z muzułmańskimi Quebecerami”.
Motyw ataku jest wciąż badany, mówi Sky News .
Wczorajsza strzelanina jest następstwem szeregu incydentów w meczetach w Kanadzie. W czerwcu ubiegłego roku w tym samym meczecie zostawiono głowę świni, podczas gdy w 2012 roku meczet w regionie Saguenay w Quebecu został poplamiony świńską krwią, a w 2015 roku meczet został podpalony w sąsiedniej prowincji Ontario, dzień po teatrze Bataclan atak w Paryżu.
„Quebec czasami walczył o pogodzenie swojej świeckiej tożsamości z rosnącą populacją muzułmańską, z których wielu to emigranci z Afryki Północnej”, mówi CNBC . Dodaje jednak, że „masowe strzelaniny są rzadkie w Kanadzie, która ma surowsze przepisy dotyczące broni niż w Stanach Zjednoczonych, a wiadomość o strzelaninie wywołała falę uderzeniową w meczetach i ośrodkach kultury w całej prowincji, w większości francuskojęzycznej”.