Złamane serce na Mistrzostwach Świata w Anglii stawia sędziów w centrum uwagi
Złamane serce dla Anglii, gdy lwice wypadły z Mistrzostw Świata Kobiet 2015 w „najbardziej angielski sposób”

Obrazy AFP/Getty
Japonia 2 Anglia 1
Anglicy w Edmontonie zostali złamani, ponieważ ich najlepsza w historii kampania na Mistrzostwach Świata została zakończona samobójczym golem obrończyni Laury Bassett w ostatniej minucie, skazując ich na porażkę z Japonią 2:1. Japończycy awansują teraz do finału, aby w niedzielę zmierzyć się z USA, podczas gdy Anglia zmierzy się z Niemcami w meczu o trzecie miejsce w sobotni wieczór.
Zacięty mecz był pełen kontrowersji, ponieważ kwestia standardów sędziowania ponownie podniosła głowę, gdy przyznano dwie kary w pierwszej połowie, mimo że powtórki wideo pokazały, że żadna z nich nie powinna była stać.
Trener reprezentacji Anglii Mark Sampson odmówił obwiniania Bassetta za porażkę. „Nazwisko Laury Bassett jest w tym protokole, ale uosabia drużynę. Była odważna i silna - powiedział. „To straszna chwila dla Laury, ale po reakcji widać, jak postrzegają ją jej koledzy z drużyny. Kiedy piłka przekroczyła linię, byliśmy zdruzgotani, ale pierwszym punktem wyjścia było zadbanie o własną.
Aya Miyama otworzyła wynik tuż po pół godzinie gry, zdobywając bramkę z rzutu karnego po tym, jak Claire Rafferty sfaulowała Saori Ariyoshi. Faul Rafferty okazał się później, że miał miejsce tuż poza polem karnym, co oznaczało, że sędzia i jej asystent popełnili błąd, przyznając rzut karny.
Anglia wyrównała tuż przed przerwą z niezasłużonym rzutem karnym, kiedy Steph Houghton spadł w polu karnym Japonii pod minimalną presją, pozostawiając Farę Williams, która trafiła do domu z drugiego rzutu karnego w turnieju.
Lwice dwukrotnie potrząsnęły poprzeczką po przerwie, gdy mocno naciskały na zwycięzcę i wyglądały na bardziej prawdopodobną drużynę, która zdobędzie bramkę przed chwilą nieszczęścia Bassetta.
„Tak jak wydawało się, że to angielskie kobiety mogą przywrócić radość do międzynarodowego futbolu, wszystko skończyło się dramatycznie, a z perspektywy Anglii, okropnie, gdy Laura Bassett, próbując przechwycić dośrodkowanie, zgarnęła go obok swojego bramkarza”. raporty Czasy .
Reprezentacja Anglii wyglądała na zdruzgotaną po ostatnim gwizdku, a Bassett rozpłakała się i została pocieszona przez swojego menedżera i kolegów z drużyny, ale w całym kraju wydaje się, że zespół zaprezentował występ, z którego można być dumnym pomimo wyniku.
„Z czasem nawet ona może zobaczyć szerszy obraz. Wiąże się to z osiągnięciem Lwic w dotarciu do półfinałów Pucharu Świata kobiet po raz pierwszy i zostania pierwszą drużyną narodową obu płci, która zajęła ostatnie cztery miejsca od czasu chłopców Sir Bobby'ego Robsona z Italia 90 ”- powiedział. Opiekun .
Bassett i spółka muszą teraz otrzepać się i przygotować do zmierzenia się z faworytami przed turniejowymi Niemcami w jednym z najokrutniejszych meczów sportu – play-off o trzecie miejsce, który generalnie służy jedynie opóźnieniu przegranych półfinalistów z powrotem do domu o trzy lub cztery dni .