William Pooley: brytyjska pielęgniarka zajmująca się ebolą „zdesperowana” wraca do Afryki Zachodniej
Brytyjczyk, który przeżył Ebolę, planuje kontynuować pracę w Sierra Leone i wzywa Camerona do podjęcia działań

BBC
William Pooley, brytyjska pielęgniarka, która przeżyła wirusa Ebola po leczeniu pacjentów w Sierra Leone, ujawniła plany powrotu do pracy w Afryce Zachodniej.
Uważa się, że 29-latek jest pierwszym Brytyjczykiem, który został zarażony chorobą, ale powiedziano mu: Opiekun że desperacko chciał wrócić i pomóc powstrzymać wirusa, który zabił teraz ponad 2000 osób w regionie.
„Przynajmniej tyle mogłem zrobić, żeby wrócić i odwdzięczyć się innym ludziom, choćby na chwilę”, powiedział.
Zachęcał również Davida Camerona, który wysłał mu osobistą wiadomość, gdy był chory, oraz Baracka Obamę, aby zrobili więcej, aby zaradzić kryzysowi. „To problem globalny i wymaga przywództwa na poziomie globalnym” – powiedział.
Mówiąc o swojej pracy w Sierra Leone, Pooley powiedział: „Świadomość, że dokonujesz takiej zmiany, to niesamowity przywilej”.
Pooley był leczony w Royal Free Hospital w Londynie, gdzie otrzymał eksperymentalny lek zMapp i pochwalił swoich lekarzy za leczenie, które otrzymał, mówiąc, że placówki są nieporównywalne z tymi, w których pracował w Sierra Leone.
Opisując warunki w rządowym szpitalu w Kenemie, Pooley powiedział, że oddziały były brudne i wypełnione trupami, krwią i ludźmi „umierającymi w dość nieprzyjemny sposób”.
„Brakowało materiałów; nie było bieżącej wody, nie było prześcieradeł ani ręczników do czyszczenia pacjenta” – dodał.
Wyjaśnił, że kiedy zachorował, specjaliści zniszczyli jego paszport i inne rzeczy w obawie przed zakażeniem, ale powiedział, że jego matka byłaby zadowolona, że nie może jeszcze wrócić.
„Oczywiście w pewnym sensie nie chcemy, żeby [on] wracał” – potwierdziła jego matka Jackie, po czym dodała, że „czułaby się z niego bardzo dumna”, gdyby wrócił do Afryki. „Nie chodzi o nas ani o Willa, chodzi o to, co się tam dzieje” – wyjaśnił jego ojciec Robin.
Pooley mówi, że powrót do Sierra Leone byłby „stosunkowo bezpieczny”, ale nie jest jasne, czy jest teraz odporny na wirusa ani jak długo może trwać odporność.
Jednak dr Bruce Ribner, dyrektor oddziału chorób zakaźnych w Emory University Hospital w Atlancie, gdzie wyzdrowiało dwóch amerykańskich pacjentów z wirusem Ebola, powiedział: „Istnieją silne dowody epidemiologiczne na to, że gdy dana osoba przezwycięży infekcję wirusem Ebola, jest odporna na ten szczep ”.
Naukowcy odkryli pięć szczepów Eboli, szczep obecnie rozprzestrzeniający się w Afryce Zachodniej to wirus Ebola Zair, według Cała Afryka .