Taryfy Trumpa: nowe cła na stal i aluminium irytują sojuszników USA
Prezydent oskarżony o „poważny atak” na światowy porządek handlowy pomimo zwolnień

Donald Trump podpisuje w Białym Domu rozkaz nałożenia nowych ceł
Mandel Ngan/AFP/Getty Images
Donald Trump dotrzymał obietnicy zwiększenia ceł importowych na stal i aluminium, podnosząc tym samym widmo pełnej wojny handlowej.
Cła importowe – 25% na stal i 10% na aluminium – zostały wczoraj podpisane przez prezydenta USA, pomimo zaciekłego sprzeciwu krajów sojuszniczych i wielu członków jego własnej partii.
Musimy chronić i budować nasz przemysł stalowy i aluminiowy, jednocześnie wykazując dużą elastyczność i współpracę wobec tych, którzy są naszymi prawdziwymi przyjaciółmi, zarówno na płaszczyźnie handlowej, jak i wojskowej – powiedział Trump podczas ceremonii podpisania umowy z udziałem przedstawicieli stali i aluminium pracowników.
Posunięcie to wystraszyło rynki, spowodowało rezygnację jego głównego ekonomisty, wstrząsnęło głównymi sojusznikami USA i pogłębiło przepaść z republikanami z establishmentu, mówi CNN .
Chiny określiły tę decyzję jako poważny atak na normalny międzynarodowy porządek handlowy, podczas gdy francuski minister gospodarki Bruno Le Maire ostrzegł, że w wojnie handlowej są tylko przegrani.
UE już zagroziła odwetem, nakładając ogromne opłaty na kultowe amerykańskie produkty. Dżinsy Levi, whisky bourbon i motocykle Harley Davidson znalazły się na wstępnej liście towarów amerykańskich, które zostaną objęte 25% podatkiem importowym, komisarz UE ds. handlu Cecilia Malmstrom powiedział w tym tygodniu .
Gareth Stace, dyrektor grupy przemysłowej UK Steel, powiedział, że taryfy będą miały głęboki i szkodliwy wpływ na brytyjski sektor stalowy.
Sektor znajduje się w trakcie delikatnego ożywienia po latach znacznych zawirowań, byłoby całkowicie niszczycielskie, gdyby miało to zostać podważone, powiedział Stace Sky News .
Pojawiły się jednak oznaki złagodzenia wśród ostrej rozmowy z Waszyngtonu. Kanada i Meksyk zostaną zwolnione z ceł w ramach trwających negocjacji Nafta, a inni sojusznicy USA będą mogli wnioskować o podobne zwolnienia.
Chociaż może to powstrzymać partnerów handlowych przed natychmiastowym odwetem, wszystko to może przynieść odwrotny skutek, antagonizując amerykańskich sojuszników, mówi Bloomberg . Kraje, które odmówiły specjalnego traktowania, nadal mogą uderzyć w Stany Zjednoczone własnymi barierami handlowymi.