Rysownik Charlie Hebdo nie będzie już rysował Mahometa
„Nie zamierzam spędzić życia na rysowaniu obrazów proroka”, mówi Luz, „on już mnie nie interesuje”

Getty
Francuski rysownik, który napisał kultową okładkę „Charlie Hebdo” po śmiertelnych zamachach w Paryżu, powiedział, że nie będzie już rysował karykatur proroka Mahometa.
„Już mnie nie interesuje” – powiedział francuskiemu magazynowi Renald Luzier, czyli Luz Les Inrockuptibles . — Zmęczyło mnie to, tak jak zmęczyło mnie rysowanie Sarkozy'ego. Nie zamierzam spędzić życia na ich rysowaniu.
W styczniowych atakach terrorystycznych na siedzibę satyrycznego magazynu zginęło 12 osób, w tym redaktor i kilku rysowników. Luz uciekł, ponieważ tego dnia spóźnił się na spotkanie redakcyjne.
Charlie Hebdo rozgniewał bandytów, publikując artykuły krytyczne wobec islamu i rysując obrazy proroka Mahometa, co wielu muzułmanów uważa za akt bluźnierstwa.
Ataki zainspirowały miliony ludzi do ogłoszenia „Je Suis Charlie”, a tydzień później magazyn opublikował „numer ocalałych”, z karykaturą Luz na okładce. Przedstawiał proroka trzymającego znak z napisem „Jestem Charlie” i pojawiał się pod nagłówkiem „wszystko jest przebaczone”.
Reakcja kolegów rysowników na decyzję Luz była w dużej mierze wspierająca, Washington Post raporty. Amerykański rysownik Matt Davies powiedział, że wygląda na to, że Luz postanowiła nie rysować Mohammeda „z dobrych powodów”, a nie z obawy przed represjami.
„Jestem oburzony! To, że rysownik mógł swobodnie wybierać, co rysować i kogo obrazić, jest głęboko niepokojące, dokąd to może prowadzić? Joel Pett, rysownik z Lexington Herald Leader, powiedział The Post.
Tymczasem Mike Luckovich, rysownik w Atlanta Journal Constitution powiedział, że rozumie decyzję Luz i sam podjąłby taką samą decyzję. „Nie ze strachu, ale z myślenia: „Po co?
„Wolność kpinia z dawno zmarłych ikon religijnych nie wydawałaby się już tak ważna po masakrze twoich przyjaciół”.