Robin Williams: przyczyna śmierci nie dostarcza wszystkich odpowiedzi
Policja potwierdza samobójstwo, ale „nikt z nas nigdy się nie dowie”, co działo się w głowie Williamsa

CARL COURT/AFP/Getty Images
Policja potwierdziła, że Robin Williams powiesił się w swoim domu w Kalifornii, ale pytania dotyczące jego stanu umysłu w tych ostatnich chwilach pozostają bez odpowiedzi.
25-letnia córka aktorki, Zelda, powiedziała, że „nigdy, przenigdy nie zrozumie”, jak jej ojciec „może być kochany tak głęboko i nie znajdować w sercu, by zostać”.
Williams walczył z demonami przez dziesięciolecia przed śmiercią, nie ukrywając swojej walki z alkoholem, narkotykami i depresją. Porzucił kokainę i alkohol w latach osiemdziesiątych, ale wiele lat później wrócił do picia, zanim dołączył do Anonimowych Alkoholików.
Wcześniej tego lata ponownie przeszedł na odwyk, a jego publicysta ujawnił po jego śmierci, że „zmagał się z ciężką depresją w ostatnim czasie”.
Ty Burr w Boston Globe mówi, że wiadomość o jego śmierci była „jako szok i smutek, ale nie – i może na tym polega tragedia – straszne zaskoczenie”.
Komik potrafił rozśmieszyć publiczność tak bardzo, że „jakby rozdawał komediową dopaminę”, mówi Burr, ale kiedy śmiech ucichł, „ból w jego oczach był nie do pomylenia”. Burr sugeruje, że „jego komiczny geniusz i dramatyczny niepokój były wierzchołkiem góry lodowej znacznego bólu psychicznego, z którym negocjował codziennie, aż być może nie mógł”.
Pięć lat temu Williams przeszedł również operację na otwartym sercu, która według lekarzy może czasami prowadzić do depresji. Powiedział Opiekun w czasie operacji czuł się „naprawdę śmiertelny”, ale jednocześnie mniej obawiał się poczucia nieszczęścia.
Kilka tabloidów twierdzi dziś, że aktor powiedział znajomym, że miał „poważne kłopoty finansowe”. Kiedyś warty 75 milionów funtów, Williams narzekał, że stracił dużą część swojej fortuny na rzecz swoich dwóch byłych żon i musiał pełnić role aktorskie, których nie chciał tylko płacić. Jednak jeden z jego prawników zdecydowanie zaprzeczył, że był w poważnych tarapatach finansowych, mówi New York Times .
Policja twierdzi, że wszystkie dowody wskazują, że Williams popełnił samobójstwo przez powieszenie i że na jednym z jego nadgarstków pojawiły się powierzchowne obrażenia, które prawdopodobnie zostały zranione przez samego siebie. Ostateczne orzeczenie w sprawie jego śmierci zostanie ogłoszone po zakończeniu raportów toksykologicznych i przesłuchań świadków.
Dochodzenie może dostarczyć odpowiedzi na temat jego śmierci, mówi Alastair Campbell w Opiekun , ale „prawda jest taka, że nikt z nas nigdy nie dowie się, nawet gdyby zostawił notatkę, co działo się w umyśle Robina Williamsa w ostatnich chwilach jego wzbogaconego i wzbogacającego życia”.
Campbell, który sam otwarcie walczył z depresją, ma nadzieję, że Williams zostanie zapamiętany jako osoba, której śmierć była „kolejnym punktem inscenizacyjnym w zmieniających się nastawieniach do zdrowia psychicznego i chorób psychicznych, których desperacko potrzebujemy na całym świecie”.