Posąg „sugestywnego” księdza cenzury szkoły katolickiej
Blackfriars Priory School w Adelajdzie zaczerwieniła się po tym, jak posąg świętego i chłopca stał się wirusowy

Instagram / shitadelaide
Katolicka szkoła w Australii została zmuszona do nałożenia prześcieradła na posąg świętego i dziecka w niefortunnej pozie.
Prywatna Blackfriars Priory School zamówiła rzeźbę do swojego kampusu na przedmieściach Adelajdy.
Posąg ma przedstawiać XVI-wiecznego mnicha św. Marcina de Porres podającego kawałek chleba klęczącemu dziecku.
Jednak obraz nowego posągu szybko stał się wirusowy w mediach społecznościowych, ponieważ użytkownicy wskazywali, że konfiguracja była… niestety sugestywna:
Ksiądz 1: „Spójrz, Kościół katolicki miał ostatnio dużo złej prasy. Dlaczego nie zlecimy wykonania figury tego świętego rozdającego chleb?”. Ks. „Tak, dzięki temu wszystko będzie lepsze…” pic.twitter.com/oblFZuAbFe
— John O’Farrell (@mrjohnofarrell) 22 listopada 2017 r.
To niezwykłe, że w żadnym momencie między dłutowaniem marmuru, a właściwie wzniesieniem posągu, żadna osoba nie zatrzymała się i nie powiedziała: „Naprawdę, to właśnie zamierzasz?”.
- Cheryl Prevor Psy.D (@DrCherylllP) 22 listopada 2017 r.
Według pracowników szkoły projekt wyglądał dobrze na papierze, ABC donosi, ale kiedy dzieło przybyło od rzeźbiarza z Wietnamu, problem stał się oczywisty.
'Dwuwymiarowe plany koncepcyjne posągu zostały obejrzane i zatwierdzone przez zespół wykonawczy w maju, ale po przybyciu trójwymiarowy posąg został uznany przez kierownictwo za potencjalnie sugestywne' - powiedział dyrektor Simon Cobiac w oświadczeniu.
„W konsekwencji posąg został natychmiast zakryty, a miejscowy rzeźbiarz otrzymał zlecenie na jego przeprojektowanie”.
Obrazy posągu zawiniętego w czarną prześcieradło dodawały tylko kpiny:
PÓŁCZYSTY EKRAN PRYWATNOŚCI TYLKO TO POGORSZY
— Nick Bond (@bondnickbond) 22 listopada 2017 r.
Kościół jest ekspertem w ukrywaniu tego rodzaju rzeczy. Może przenieś go do innej szkoły, aż uwaga ucichnie
— Cholera (@DarnSmall) 22 listopada 2017 r.
Podczas gdy inni wskazywali, że nie był to jedyny przypadek wątpliwego pozycjonowania:
To nic. Ten posąg znajduje się przed stacją kolejową w Tajpej i stoi od lat. Wydaje się, że nikt tam nie ma z tym problemu. pic.twitter.com/9U0k3CwF5X
— Jakub (@EncyklopediOz) 22 listopada 2017 r.
Wykorzystywanie seksualne dzieci przez katolickich duchownych i świeckich było w ostatnich latach poważnym skandalem w Australii, po tym, jak komisja królewska stwierdziła, że w latach 1920-2015 tysiące ludzi doświadczyło nadużyć w kościołach katolickich, szkołach, sierocińcach i szpitalach.
Australijski Kościół Katolicki zapłacił już ofiarom ponad 300 milionów dolarów australijskich (171 milionów funtów) i twierdzi, że spodziewa się, że będzie odpowiedzialny za dodatkowy 1 miliard dolarów australijskich (570 milionów funtów), Czasy raporty.