Plan Putina, by rządzić dłużej niż Stalin
Rosyjski parlament zatwierdza nową konstytucję, która pozwala Putinowi pozostać jeszcze przez 16 lat

Konkurencyjne supermocarstwa odpierają krytykę, promując propagandę o zachodniej hipokryzji
Obrazy Getty
Obie izby Dumy – rosyjski parlament – wyraziły zgodę na zmiany konstytucyjne, które pozwolą prezydentowi Władimirowi Putinowi pozostać u władzy przez kolejne 16 lat.
Tylko jeden z 620 deputowanych w izbach niższych i wyższych głosował przeciwko gruntownym poprawkom, które nie przedłużają kadencji prezydenckiej, ale przestawiają zegar, by Putin mógł odsiedzieć kolejne dwie kadencje.
Ustawodawstwo pozwoliłoby prezydentowi pozostać na stanowisku do 2036 roku, wyprzedzając Stalina, stając się drugim najdłużej urzędującym rosyjskim przywódcą po Piotrze Wielkim.
Zaproponowała go Valentina Tereshkova - parlamentarzystka, ale także pierwsza kobieta w kosmosie. Biorąc pod uwagę jego ogromny autorytet, byłby to czynnik stabilizujący nasze społeczeństwo, powiedziała.
W obecnej formie konstytucja wymaga, aby Putin odszedł z prezydentury w 2024 r., kiedy kończy się jego obecna kadencja, ale niewielu analityków obserwujących Rosję spodziewało się, że zrezygnować z władzy .
W styczniu ogłosił, że planuje wszcząć zmiany konstytucyjne, a wielu komentatorów spekulowało, że przeniesie władzę z prezydentury na biura polityczne, takie jak państwo czy rada bezpieczeństwa, pozwalając mu pozostać de facto władcą przy rezygnacji z tytułu prezydent.
Niektórzy przypuszczali, że posunąłby się tak daleko, że zjednoczyłby Rosję i Białoruś, przejmując stery w Mińsku i rządząc jako przywódca obu narodów.
Ostatnim razem, gdy zbliżał się termin jego kadencji, Putin zdecydował się zostać premierem, pociągając za prawdziwe sznurki władzy, podczas gdy Dmitrij Miedwiediew pełnił funkcję prezydenta w latach 2008-2012, po czym powrócił do zajmowanego od tego czasu urzędu.
Tym razem wybrał bardziej tępe metody stosowane zarówno przez Xi Xinpinga z Chin, jak i tureckiego Recepa Tayyipa Erdoğana – obaj zmienili konstytucje swoich krajów, aby umożliwić im sprawowanie władzy poza tym, co wcześniej było dozwolone.
Co dokładnie proponuje Putin?
Poprawki dają prezydentowi niemal absolutną władzę, jeszcze bardziej ograniczają autorytet wybieranych burmistrzów i likwidują prymat norm międzynarodowych nad rosyjskim prawem – mówią m.in. Ekonomista . Chwytanie władzy jest okryte językiem Boga, tradycjami przodków, rodzinami heteroseksualnymi i świętym zwycięstwem w II wojnie światowej (75. rocznica, której Rosja obchodzi 9 maja).
Ustawa musi zostać zatwierdzona przez rosyjski trybunał konstytucyjny i ogólnokrajowe referendum, które ma się odbyć 22 kwietnia. Żaden z nich nie ma się sprzeciwiać temu posunięciu.
Putin pozostaje popularny wśród wielu Rosjan, mówi Radio Wolna Europa , mimo że kraj doświadczył jednych z największych demonstracji prodemokratycznych zeszłego lata w związku z zakazem kandydatów opozycji w niektórych wyborach samorządowych.
Zmiany limitów kadencji Putina jako prezydenta są wbudowane w szereg innych populistycznych poprawek konstytucyjnych, takich jak, jak mówi Financial Times, obietnice corocznego podnoszenia płac i zakaz małżeństw homoseksualnych.
Zmiany te są tak kalibrowane, aby zwiększyć prawdopodobieństwo, że przepisy zostaną zaakceptowane przez opinię publiczną w kwietniu.
–––––––––––––––––––––––––––––––– Aby zapoznać się z najważniejszymi artykułami z całego świata — oraz zwięzłym, odświeżającym i zrównoważonym podejściem do tygodniowego programu wiadomości — wypróbuj magazyn Tydzień . Weź swój pierwsze sześć numerów za darmo ––––––––––––––––––––––––––––––––
Czy kraj zaakceptuje ruch Putina?
Rosja i jej sąsiedzi od dawna skłaniali się ku silnym, indywidualnym władcom na wzór carski. Od rozpadu Związku Radzieckiego w 1991 r. tylko państwa bałtyckie doświadczyły względnie stabilnych przemian władzy. Ukraina, Gruzja, Armenia i Kirgistan doświadczyły dysfunkcyjnych zmian administracyjnych.
W swoim przemówieniu do Dumy we wtorek Putin przyznał się do tego spostrzeżenia.
Jestem pewien, że nadejdzie czas, kiedy najwyższa władza prezydencka w Rosji nie będzie, jak mówią, tak uosobiona – nie będzie tak związana z jedną osobą – powiedział. Ale tak połączyła się cała nasza przeszłość i oczywiście nie możemy tego lekceważyć.
Prezydent – kontynuował – jest gwarantem bezpieczeństwa naszego państwa, jego stabilności wewnętrznej – wewnętrznej, ewolucyjnej – i mam na myśli ewolucyjnej. Mamy dość rewolucji.
Putin dużo mówi o potrzebie stabilności Rosji. Ale to, co tak naprawdę robi, to trzymanie wszystkich na szpilkach, zastanawiając się, co go połaskocze. Pobyt na kolejne 12 lat? Skupić się na Radzie Bezpieczeństwa? Te same drzwi są nadal otwarte, żadne z nich się nie zamknęły.
— Eva Hartog (@EvaHartog) 10 marca 2020 r.
Deklaracja Putina w 2011 roku, że wróci na prezydenta, pomogła wywołać protesty uliczne na dużą skalę, mówi New York Times . Ale pomimo wybuchu gniewu w sieci, nie było jasne, czy tym razem coś podobnego wydarzy się.