Pięć razy królowa ujawniała swoje poglądy polityczne
Prywatne przemyślenia monarchy na temat Margaret Thatcher, niepodległości Szkocji i Abu Hamza

Królowa mówiła publicznie o znaczeniu znalezienia wspólnej płaszczyzny z ludźmi o różnych poglądach, w uwagach postrzeganych jako komentarz do zjadliwej debaty o Brexicie.
Zwracając się do Sandringham Women’s Institute na wydarzeniu z okazji stulecia grupy, monarcha powiedział, że wartości cierpliwości, przyjaźni, silnego skupienia się na społeczności i uwzględniania potrzeb innych są dziś równie ważne, jak sto lat temu.
Jak powiedziała podczas spotkania w West Newton Village Hall w Norfolk, każde pokolenie staje przed nowymi wyzwaniami i możliwościami Sky News .
Dzieląc się własnymi wskazówkami, jak radzić sobie z niezgodą, królowa kontynuowała: Ja z jednej strony wolę wypróbowane i sprawdzone przepisy, takie jak mówienie o sobie dobrze i szanowanie różnych punktów widzenia, spotykanie się w celu znalezienia wspólnej płaszczyzny i nigdy nie przegrywanie widok szerszego obrazu.
Dla mnie te podejścia są ponadczasowe i polecam je każdemu.
Jej komentarze są interpretowane jako zawoalowane odniesienie do trwającej debaty na temat wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, mówi Sky News.
Reuters idzie jeszcze dalej, sugerując, że przemówienie miało być delikatnie zakodowaną wiadomością dla frakcyjnej klasy politycznej Wielkiej Brytanii.
Przez całe swoje panowanie królowa mocno przywiązywała się do konstytucyjnego statusu monarchy jako neutralnego politycznie.
Ale przez całe życie w oczach opinii publicznej na pewno będzie kilka błędnych kroków. Oto cztery inne okazje, w których Jej Wysokość wypuściła swoje prywatne przemyślenia na tematy polityczne:
Szkocka niepodległość
W okresie poprzedzającym referendum w sprawie niepodległości Szkocji w 2014 r. królowa powiedziała życzliwej osobie w swojej posiadłości Balmoral w Szkocji: Mam nadzieję, że ludzie będą bardzo uważnie przemyśleć przyszłość.
Chociaż starannie sformułowany komentarz był technicznie neutralny, powszechnie interpretowano go jako potwierdzenie prozwiązkowego nastawienia monarchy.
Fakt, że królowa chciała, aby Szkocja pozostała w Wielkiej Brytanii, był według nich tajemnicą poliszynela Niezależny . Zostało to prawie potwierdzone, gdy podsłuchano ówczesnego premiera Davida Camerona, jak powiedział burmistrzowi Nowego Jorku Michaelowi Bloombergowi, że monarcha zamruczał, kiedy zadzwonił, aby przekazać jej wynik głosowania.
Cameron później przeprosił za złamanie królewskiego protokołu, który wymaga, aby wszystkie szczegóły rozmów z monarchą były poufne, mówiąc, że jest mu bardzo przykro i bardzo zakłopotany.
„Bardzo niegrzeczni” chińscy urzędnicy
Rzadki nieostrożny komentarz królowej wywołał ból głowy dla Pałacu i brytyjskiego rządu w 2016 roku, kiedy została przyłapana na krytykowaniu najwyższych chińskich urzędników jako bardzo niegrzecznych.
Podczas przyjęcia w ogrodzie w Pałacu Buckingham monarcha powiedział: „och, pech”, po tym, jak komendant policji metropolitalnej Lucy D’Orsi wspomniał, że zarządzała ochroną podczas wizyty premiera Chin Xi Jinpinga w Wielkiej Brytanii.
Kiedy D’Orsi mówił o trudnościach w kontaktach z chińskimi urzędnikami, królowa współczuła, mówiąc: Byli bardzo niegrzeczni wobec ambasadora.
Komentarze spotkały się ze skrajnym niezadowoleniem w Pekinie, zgłoszone Czasy irlandzkie .
Thatcher „beztroska i społecznie dzieląca”
Chociaż królowa nigdy publicznie nie rozmawiała o swoim związku z Margaret Thatcher, twierdzi, że nie zgadza się z polityką ówczesnego premiera, pochodzi z lepszego źródła niż większość – byłego królewskiego sekretarza prasowego, Michaela Shea.
W 1986 roku Shea rzekomo powiedziała The Sunday Times, że Jej Wysokość uważa, że Thatcher nie posunęła się wystarczająco daleko w kwestii sankcji nałożonych na RPA w czasach apartheidu, i uważała, że jej polityka jako premiera jest beztroska, konfrontacyjna i społecznie dzieląca.
Urzędnicy pałacowi zaprzeczyli, że królowa zrobiła takie uwagi, a sam Shea twierdził, że jego słowa zostały błędnie zrozumiane, Niezależny zgłoszone. Mimo to w następnym roku opuścił stanowisko.
Abu Hamza „powinien zostać aresztowany”
Interwencje księcia Karola z politykami w imieniu jego ulubionych spraw to: dobrze udokumentowane , ale królowa unika ingerowania w politykę.
Jeden wyjątek pojawił się w 2012 r., dzięki niedyskrecji korespondenta BBC ds. bezpieczeństwa, Franka Gardnera, który ujawnił, że królowa powiedziała mu, że omawiała sprawę radykalnego duchownego Abu Hamzy ze sprawującym je sekretarzem spraw wewnętrznych.
Królewska najwyraźniej wyraziła swoje zaniepokojenie tym, że Hamza nie została aresztowana, chociaż Gardner podkreślił, że monarcha nie lobbował, ale „tylko wyrażał poglądy, które wielu ma”, BBC zgłoszone w tym czasie.
Pałac nie zaprzeczył wyraźnie, że rozmowa miała miejsce, twierdząc zamiast tego, że nie komentuje doniesień o prywatnych rozmowach z udziałem rodziny królewskiej jako rzecz oczywista.
Gardner i BBC przeprosili za naruszenie zaufania.