Paolo Pininfarina o rodzinnej dynastii projektowania samochodów
Najnowsze pokolenie dynastii, które prowadzi dom stylizacji, Paolo Pininfarina opisuje, w jaki sposób praca jego przodków wpływa na jego myślenie

Samochód koncepcyjny Ferrari Sergio
Dużo myślałem o dziedzictwie mojej rodziny w okresie poprzedzającym prezentację samochodu koncepcyjnego Pininfarina, Sergio, nazwanego na cześć mojego ojca. Naprawdę chciałem, abyśmy zrobili co w naszej mocy, aby osiągnąć poziom doskonałości, na jaki zasługuje. Zwykle, gdy projektujemy samochód, to dziś manifest Pininfariny, ale w przypadku tego projektu było tak, jakbym miał ojca na ramieniu, mówiącego: „Podoba mi się to… nie podoba mi się to…” Sergio to podsumowanie jego życia, z echami zaprojektowanych przez niego samochodów. To był dobry sposób na pożegnanie.
Zaprezentowaliśmy go na Salonie Samochodowym w Genewie obok pierwszego samochodu, który zaprojektował samodzielnie, Ferrari Dino. Mój dziadek Battista, założyciel firmy Pininfarina, nazwał to swoim wnukiem, ponieważ było to pierwsze potomstwo jego syna, jeśli chodzi o design. To jeden z moich ulubionych samochodów, ponieważ wiem, jak ciężko mój ojciec musiał pracować, aby przekonać pana Ferrari do jego produkcji – Ferrari było bardziej ostrożne niż brytyjscy producenci, tacy jak Lotus, jeśli chodzi o przejście na samochody z centralnym silnikiem.
Nasze relacje z innymi firmami zawsze były silne – jesteśmy jak rodzina. Mój dziadek poznał pierwszego szefa Fiata, Giovanniego Agnelli, w 1909 roku, kiedy przyszedł do warsztatu blacharskiego brata Battisty z projektami nowej chłodnicy. Mój ojciec miał 16 lat i poślizgnął się w swoim własnym projekcie. Pan Agnelli powiedział: „Popieram cię!”. Sto lat później Pininfarina zaprojektowała stadion Juventusu, którego właścicielem jest Agnellis. Jesteśmy fanami Juve, więc mogliśmy włożyć w ten projekt nasze serca. Kiedy trener powiedział, że stadion jest 12. zawodnikiem w zdobyciu mistrzostwa, było to absolutnie fantastyczne.
Ciężko pracowaliśmy, aby utrzymać te partnerstwa i wspierać nowe. Na przykład w przypadku Chivas nasz dyrektor ds. projektowania, Paolo Trevisan, pojechał do Szkocji i odkrył, jak wiele ekspresji tkwi w jednej kropli whisky. To zainspirowało myśl o kroplach wody na samochodzie, o aerodynamice, więc futerał i okulary mają kształt kropli, a futerał jest wykonany z dębu, jak beczki po whisky, i metalu, jak karoseria samochodu. Następnie stworzyliśmy ekspozycję przypominającą rzeźbę, opartą na maska , drewniany szkielet tradycyjnie używany do budowy prototypów.
ten maska jest dla mnie bardzo wyjątkowy. Czasami na weekend ojciec zabierał mnie i brata do fabryki i „działu doświadczeń”, jak nazywali centrum stylizacji. Wciąż pamiętam zapach drewna, metalu, oleju i barwników.
Kiedy dorastaliśmy, odwiedzali nas różni kierowcy Formuły 1, ale najbardziej ekscytujące było to, gdy w 1968 roku zatrzymał się Jean-Claude Killy, zdobywca trzech złotych medali olimpijskich w wyścigach narciarskich. potem były pokazy samochodowe… W Genewie była hala poświęcona włoskim konstruktorom autokarów. Pamiętam, jak ojciec pytał, jaki jest nasz ulubiony samochód. Mój brat dyplomatycznie nazwał Pininfarina, ale powiedziałem, że podoba mi się Bertone Giulietta Spider do Alfy Romeo. Zajęło to kilka lat, ale mój ojciec powiedział później: „Miałeś rację. To był bardzo dobry projekt”.
Trzy z nowej generacji Pininfarin zdobywają doświadczenie w terenie w innych firmach, w tym dwie młode kobiety. Być może któryś z nich będzie w przyszłości kierował firmą.
Paolo Pininfarina studiował inżynierię mechaniczną, zanim zdobył doświadczenie w Hondzie i General Motors, gdzie był kierownikiem programu dla ich MPV. W 1987 roku dołączył do rodzinnej firmy, zajmując się projektowaniem niezwiązanym z motoryzacją, zanim objął stanowisko prezesa w 2008 roku.