Neymar do PSG: Polityka stojąca za sagą transferową
Zapomnij o sporcie, ta gigantyczna umowa dotyczy globalnego statusu wszystkich zaangażowanych osób

Neymar w akcji dla Barcelony przed sezonem towarzyskim
Chris Trotman/Getty Images
Ze światem futbolu sparaliżowanym przez saga o ruchu Neymara za 198 milionów funtów od Barcelony do Paris Saint-Germain, czy może być coś więcej niż na pierwszy rzut oka?
Na pierwszy rzut oka jest to tylko transakcja między dwoma klubami piłkarskimi – aczkolwiek taka, która bije rekord świata dla gracza i wydaje się oznaczać zmianę władzy, a klub z piłkarskiego zakątka Francji prześciga hiszpańskie supermocarstwo.
Ale w rzeczywistości główne siły napędowe umowy są w równym stopniu polityczne, co sportowe.
Katar
PSG są własnością Qatari Sports Investment (QSI), ramienia ogromnego państwowego funduszu majątkowego Kataru, jako Richard Conway z BBC wyjaśnia.
Oznacza to, że PSG reprezentuje na światowej scenie nie tylko Paryż. Jej ambicje odzwierciedlają ambicje właścicieli, którzy zmagają się z kryzysem.
„Katar toczy zaciekły spór ze swoimi arabskimi sąsiadami – więc transfer ten ma wyraźny polityczny wydźwięk, ponieważ stara się pokazać, że nie zostanie zmniejszony ani zastraszony trwającą blokadą handlową i dyplomatyczną wojną na słowa” – mówi Conway.
„Po zapewnieniu sobie mistrzostw świata w 2022 r. Doha postrzega PSG jako jeden ze sposobów, dzięki którym państwo może osiągnąć swoje ambicje”.
Jeśli Neymar się poruszy, byłby to „najbardziej polityczny transfer w historii futbolu”, mówi Paul Hayward z Codzienny Telegraf .
„Nie ma prawie żadnego poziomu, na którym przejście Neymara do PSG byłoby czymś innym niż politycznym – lub finansowym, co często jest prawie tym samym. W żadnym sensie nie można tego nazwać „sportowym” – 25-latek szukający wyższego wyzwania na boisku.
„Katar, niedawno wrobiony przez sąsiadów w państwo pariasów, potrzebuje dobrych wieści”.
Stary porządek
Kiedy Katar zdecydował się zainwestować w PSG, wiedzieli, że kupują klub początkujący, który nie należał do europejskiej elity.
Pod rządami Kataru, piłkarska misja klubu polegała na „rozbiciu kartelu zwycięskiego w Lidze Mistrzów: Realu Madryt i Barcelony, Bayernu Monachium i Juventusu. Chcą splendoru, profilu i marki” – mówi Hayward.
Neymar wnosi trochę posmaku tego blichtru, ale dopiero okaże się, co gracz otrzyma z ruchu. „PSG potrzebuje zawodnika o jego profilu o wiele bardziej niż Neymar potrzebuje przejścia do PSG”.
Nawet jeśli wszystko na nic, to nie pójdzie na marne, jeśli chodzi o PSG, mówi Pete Jenson dla Poczta . Samo dotarcie tak daleko liczy się jako sukces, ponieważ zakłóci stary porządek.
„Barcelona szczyci się tym, że jest „więcej niż klubem” – mówi Jenson. „Jest napisane na siedzeniach ich stadionu. Ale tego lata cyrk Neymara rzucił na nich niepochlebne światło i ujawnił niegdyś dumną instytucję jako słabą, bezkierunkową i nagle bardzo nieprzekonującą na światowej scenie.
„Niezależnie od tego, jak wszystko się skończy z Neymarem i niczego nie można wykluczyć w tej pantomimie rozgrywającej się na trzech kontynentach, jasne jest, że zostali objechani przez 25-letniego dzieciaka i jego ojca agenta”.
Osobista korzyść
Jedynym pytaniem, które pozostaje bez odpowiedzi, jest to, dlaczego Neymar, pionek w szerszej grze, zgodził się opuścić potężną Barcelonę, gdzie gra u boku Lionela Messiego i Luisa Suareza, by zagrać przeciwko takim graczom jak Caen i Guingcamp.
Jednym z powodów są pieniądze – Brazylijczyk dostanie ponad 500 000 funtów tygodniowo, jeśli podpisze – podczas gdy inny dotyczy uznania. „Jesteśmy przekonani, że Neymar jest torturowany perspektywą, że nigdy nie zostanie Światowym Graczem Roku i że musi się ropieć w cieniu Messiego-Ronaldo” – mówi Hayward.
Jest to jednak ogromne ryzyko. „Niezależnie od tego, jak jasno błyszczy w Paryżu w zespole doskonałych graczy, ale niewielu znanych nazwisk, Neymarowi zabraknie globalnego zasięgu, jakiego wymagają jego ambicje marki, chyba że poprowadzi PSG do tej Ligi Mistrzów i wygra gong FIFA, w takim przypadku wszyscy byliby mu winni przeprosiny.'