Natychmiastowa opinia: Kandydaci do pracy „nie robią wrażenia” na Andrew Neil
Twój przewodnik po najlepszych felietonach i komentarzach w czwartek 5 marca

TOLGA AKMEN/AFP przez Getty Images
Codzienne podsumowanie Tygodnia przedstawia pięć najlepszych opinii z brytyjskich i międzynarodowych mediów, wraz z ich fragmentami.
1. John Connolly w The Spectator
w sprawie nadziei na pracę
Starmer i Long-Bailey nie robią wrażenia na Andrew Neil
Na początku roku Lisa Nandy została pierwszą kandydatką na przywódcę Partii Pracy, która poddała się grillowaniu przez Andrew Neila. Zajęło to prawie dwa miesiące, ale tego wieczoru dwaj pozostali kandydaci, którzy pozostali w wyścigu, Keir Starmer i Rebecca Long-Bailey, wreszcie pojawili się na pokazie. I choć obaj przeżyli to spotkanie, nie zrobiło to na nich szczególnego wrażenia. Keir Starmer wydawał się mieć problem z określeniem swojego politycznego związku z Jeremym Corbynem. Poseł Holborna i St Pancras przyznał, że Corbyn był poważnym problemem na progu ostatnich wyborów, ale potem w sposób nieprzekonujący zaprzeczał, że między nim a liderem Partii Pracy były jakieś rozdźwięki w sprawie polityki Brexitowej partii w zeszłym roku. W pewnym momencie Starmer zasugerował nawet, że Corbyn był „całkowicie zrelaksowany”, że jego sekretarz ds. Brexitu w cieniu zrezygnował z wezwania do drugiego referendum, miesiąc zanim stało się to oficjalną polityką partii.
2. Robyn Urback w The Globe and Mail
na groźbę Trumpa
Joe Biden nie jest niczym pewnym
Zakłada się, że pan Biden może zmienić kolor fioletowy na niebieski w sposób, w jaki nie może tego zrobić pan Sanders. Problem z tym tokiem myślenia polega jednak na tym, że zawiódł spektakularnie w nie tak odległej przeszłości, kiedy partia poparła Hillary Clinton przeciwko temu samemu wymachującemu senatorowi z Vermont. Jej zespół przecenił bazę poparcia pani Clinton w stanach takich jak Michigan i Wisconsin i nie docenił atrakcyjności takiego zakłócacza porządku, jak pan Trump, do amerykańskiego elektoratu głodnego osoby z zewnątrz. Wyniki tych wyborów były nie tylko szokiem dla ankieterów, ale także ciosem w polityczną deklarację, że kandydat najłatwiejszy do przyjęcia z konieczności odniesie sukces.
3. Poorna Bell w I
na uzależnieniu i żalu
Nawet nie powiedziałam rodzicom o uzależnieniu mojego męża. Kiedy zmarł przez samobójstwo, postanowiłam powiedzieć światu
Po jego śmierci zdałem sobie sprawę, że izolacja bycia wdową samobójcą była nie do zniesienia. Samobójstwo to śmierć, która zwykle przeraża ludzi, a smutek w ogóle nie jest czymś, o czym możemy swobodnie rozmawiać. Miałem do czynienia z dwiema ścieżkami. Jednym z nich było przepracowanie mojego żalu w ciszy, najlepiej jak potrafiłem. Drugim była próba pomocy innym ludziom w tej samej sytuacji, aby wiedzieli, że istnieje miłość i zrozumienie, a co ważniejsze, że wiedzieli, że istnieją opcje pomocy i jak odzyskać zdrowie. Usunięcie wstydu związanego z uzależnieniem i chorobami psychicznymi było również kluczową częścią tego, ponieważ widziałem, jak bardzo utrudniało to Robowi i mnie dostęp do pomocy.
–––––––––––––––––––––––––––––––– Aby zobaczyć cotygodniowe podsumowanie najlepszych artykułów i felietonów z Wielkiej Brytanii i zagranicy , wypróbuj magazyn The Week . Rozpocznij subskrypcję próbną już dziś ––––––––––––––––––––––––––––––––
4. David Aaronowicz w „The Times”
na nudystów
Prawo wydaje się tylko chronić modne przekonania
Nie mam nic przeciwko naturystom. Obraza wyrządzona mi przez niespodziewane genitalia podczas chodzenia na odosobnionym kawałku gontu jest niczym w porównaniu z obrazą wyrządzoną przez mężczyzn w kamizelkach bez rękawów, ludzi, którzy nawet cię nie zauważają, gdy przytrzymujesz dla nich drzwi otwarte i głośno muzyka w restauracjach. Nigdy nie zostałem napadnięty przez nudystę. Ale czy maltretowanie naturystów powinno być klasyfikowane jako „przestępstwo z nienawiści”? Szef brytyjskiego Naturyzmu, dr Mark Bass, przekonywał w tym tygodniu, że powinno. Jak powiedział dr Bass, mniej więcej raz w miesiącu otrzymuje raport od jednego ze swoich 9 000 członków, mówiący, że byli poddawani niepokojącemu nadużyciom (zwykle słownym) z powodu naturyzmu. Czasami miało to miejsce, gdy byli nadzy, czasami tylko dlatego, że byli znani z naturystów. Twierdził, że policja powinna mieć taką samą zdolność do podejmowania działań, jak gdyby ofiara była wykorzystywana ze względu na swoją rasę, seksualność, płeć, niepełnosprawność lub religię.
5. Michael Chugani w South China Morning Post
na hipokryzji
Chińczycy, którzy krzyczą na rasistowskie znęcanie się pośród epidemii koronawirusa, zapominają, że są tak samo źli jak reszta z nas
Tak, rasizm jest głęboko zakorzeniony w społeczeństwie amerykańskim. Ale to samo dotyczy Chin, Hongkongu, Japonii, Indii i innych krajów. Przynajmniej Stany Zjednoczone przyznają, że mają problem i starają się naprawić swoje błędy. Istnieje środek prawny przeciwko rasizmowi. Czy mogę powiedzieć to samo o Hongkongu, gdzie się urodziłem, i Chinach? Dorastałem, nazywając mnie mo lo cha, rasowym oszczerstwem przeciwko Indianom. Wielu właścicieli mieszkań w Hongkongu nadal nie wynajmuje nieruchomości mieszkańcom Azji Południowej. Do niedawna w Kantonie istniał obszar, który Chińczycy nazywali „Miastem Czekolady”, ponieważ mieszkała tam duża liczba Afrykanów. Wystarczy wyobrazić sobie oburzenie, gdyby dzielnica USA została nazwana „Żółtym Miastem”.