Konflikt w Gazie: linia frontu w mediach społecznościowych
Izraelczycy i Palestyńczycy toczą internetową wojnę informacyjną, ale czy to tylko „pole minowe propagandy”?
Justin Sullivan/Getty Images
W miarę nasilania się konfliktu izraelsko-palestyńskiego w Gazie, w mediach społecznościowych obie strony prowadzą kolejną wojnę.
Odkąd Izrael rozpoczął operację Protective Edge, szalała „intensywna walka w mediach społecznościowych”, BBC raporty. Hamas i Izraelskie Siły Obronne (IDF) stają się coraz bardziej aktywne na wszystkich głównych platformach społecznościowych, w tym na Facebooku, Twitterze, YouTube, Instagramie i Flickr, starając się zebrać poparcie.
Izraelska kampania w mediach społecznościowych:
Terroryści Hamasu działają w szkołach, meczetach i szpitalach pic.twitter.com/WQNkFLxrSm
- IDF (@IDFSrzecznik) 17 lipca 2014 r.
IDF oficjalne konto na Twitterze zapewnia aktualne informacje na temat startów rakiet, ofiar izraelskich i różnych ofensyw. Rząd izraelski zwerbował również setki studentów do wzięcia udziału w jego „hasbara”, czyli kampanii dyplomacji publicznej, Opiekun raporty. „Sprzeciwiamy się palestyńskiej propagandzie i wyjaśniamy izraelską perspektywę” – powiedział studencki działacz Ben-Yosef. „Media społecznościowe to kolejne miejsce, w którym trwa wojna. To kolejny sposób na opowiedzenie naszej historii”.
Na początku tego tygodnia izraelski premier został przyłapany na kupowaniu tweetów w celu zwiększenia poparcia dla operacji wojskowej w Gazie, Al jazeera raporty.
Kampania palestyńska:
Na koncie na Twitterze nastąpił wzrost aktywności al-Kassam , wojskowe skrzydło Hamasu. Grupa stara się zmaksymalizować swój zasięg, zamieszczając posty w języku angielskim, arabskim i hebrajskim. Został skrytykowany za zamieszczanie niezwykle graficznych i niepokojących zdjęć martwych lub rannych dzieci.
Anglojęzyczne konto grupy zostało dzisiaj zawieszone. Twitter odmówił komentarza ze względu na „prywatność i bezpieczeństwo”, ale spekulacje w mediach społecznościowych sugerują, że naruszył kodeks postępowania Twittera, publikując graficzne zdjęcia.
Utworzono liczne hashtagi, takie jak #GazaUnderAttack, #StopIsrael i #PrayForGaza, aby podkreślić ataki na palestyńskich cywilów. Hamas również opublikował ten film na YouTube z instrukcjami dotyczącymi publikowania w mediach społecznościowych.
Jak informuje Al Jazeera, palestyńscy aktywiści niezwiązani z Hamasem również odgrywają ważną rolę w tej wojnie w mediach społecznościowych. „Media społecznościowe rozpoczęły rewolucje” – powiedział Mahmoud Hrebat, młody działacz palestyński. „To narzędzie, którego nie można lekceważyć”.
Korzyści z kampanii w mediach społecznościowych
Konta w mediach społecznościowych dają obu stronom szansę na opowiedzenie swojej wersji sprawy, a wiele z nich powstało w wyniku oskarżeń, że media głównego nurtu nie reprezentują ich punktu widzenia.
Niemniej jednak najbardziej „strategicznie ważna” część publiczności, do której każda strona ma nadzieję dotrzeć, to „dziennikarze, którzy śledzą ich relacje, powiedział Philip Howard, profesor komunikacji na Washington University. BBC . „Wiedzą, że dobrze umieszczony tweet może pomóc w tworzeniu relacji informacyjnych”.
I wady
Twierdzenie Churchilla, że „kłamstwo obiega pół świata, zanim prawda założy buty” rzadko jest trafniejsze. Wojna w mediach społecznościowych stała się „polem minowym propagandy i dezinformacji”, donosi niezależny , a każda ze stron oskarża drugą o rozpowszechnianie zwodniczych statystyk i propagandy. Zdjęcia zamieszczone w Internecie są często trudne do zweryfikowania, a mylące zdjęcia z poprzednich konfliktów są często szeroko rozpowszechniane.