Japonia rozpoczyna wyszukiwanie „zaginionej” wyspy
Esanbehanakitakojima stanowi część granicy morskiej Japonii – a przynajmniej kiedyś tak

Wyspa u przylądka Nosappu, Hokkaido
Kazuhiro Nogi / AFP / Getty Images
Japońska straż przybrzeżna została wysłana do zbadania po zniknięciu małej wyspy u wybrzeży Hokkaido.
Esanbehanakitakojima, jedna z setek niezamieszkanych wysepek tego kraju, znajdowała się wcześniej tuż przy północnym wybrzeżu Hokkaido, najbardziej wysuniętej na północ głównej japońskiej wyspie. Badanie przeprowadzone przez straż przybrzeżną z 1987 roku wykazało, że wyspa wznosi się na wysokość 1,4 metra nad poziomem morza.
Zaledwie 500 metrów od wioski rybackiej Sarufutsu, w pogodny dzień można było zobaczyć wychodnię skalną z wybrzeża. Jednak teraz całkowicie zniknął z pola widzenia.
Brakująca wyspa trafiła na czołówki gazet dzięki autorowi Hiroshi Shimizu, który podróżował na wybrzeże w poszukiwaniu inspiracji do książki o ukrytych wyspach, CNN raporty.
Miejscowi powiedzieli Shimizu, że wyspa zniknęła, chociaż inni rybacy powiedzieli, że Esanbehanakitakojima pojawia się jako wysepka w systemach nawigacyjnych.
Straż przybrzeżna planuje teraz operację przeszukania okolicy w poszukiwaniu śladów zaginionej wyspy.
Ciekawość nie jest jedynym czynnikiem motywującym misję poszukiwawczą. Wyspa stanowi część granicy morskiej Japonii, jednej ze 158 wysp wybranych do rozgraniczenia roszczeń terytorialnych tego kraju do Morza Ochockiego, które oddziela Japonię od Rosji.
Zgodnie z prawem międzynarodowym wyspy mogą być oznaczone jako takie tylko wtedy, gdy są widoczne nad powierzchnią morza nawet podczas przypływów, mówi lokalny dziennik Asahi Shimbun .
Oznacza to, że jeśli Esanbehanakitakojima zatonie pod powierzchnią, Japonia straci 500 metrów wód terytorialnych, mówi CNN. Może niewielka część, ale znacząca w regionie, w którym sporne morza mogą prowadzić do gorących sporów dyplomatycznych.
Jeśli chodzi o los wyspy, urzędnicy morscy podejrzewają, że mogła ona zniknąć pod powierzchnią w wyniku naturalnej erozji przez fale i dryfujący lód w mroźnych i wzburzonych wodach Morza Ochockiego, Kwarc raporty.
Jako siedlisko aktywności sejsmicznej i ekstremalnych warunków pogodowych Japonia nie tylko traciła, ale czasami zdobywała terytorium, mówi Japonia dzisiaj .
W 2015 roku 300-metrowy odcinek dna morskiego na Hokkaido uniósł się nad powierzchnię wody i stał się częścią wybrzeża.
Początkowo zjawisko to budziło obawy przed tajemniczą aktywnością sejsmiczną, ale geolodzy stwierdzili, że prawdopodobnie było to wynikiem osuwiska, które wypchnęło podwodną powierzchnię w górę, donosi serwis informacyjny.