Jakiego premiera będzie Boris Johnson?
Oto wyniki konkursu liderów torysów: Boris zmierza na Downing Street
Znany ze swoich platynowych blond włosów, rozczochranego stylu i częstych gaf, nawet krytycy Borisa Johnsona nie mogą zaprzeczyć, że jest gwiazdą polityki.
Były minister spraw zagranicznych został wybrany do zastąpienia Theresy May przez członków oddolnych torysów i oczekuje się, że jutro wejdzie na 10 Downing Street jako premier – gdzie będzie miał zupełnie inną postać niż jego poprzednik.
May, stateczna córka pastora, ma styl prezentacyjny, który pod wieloma względami jest biegunowym przeciwieństwem zawadiackiej postaci na scenie Johnsona, zauważa Reuters .
Podczas gdy May był postrzegany jako niepozorny i pracowity, Johnson został opisany jako polityk osobowości, który Opiekun mówi, był zarówno polityczną siłą, jak i słabością.
Mimo całej swojej popularności, od dawna prześladowały go wątpliwości dotyczące jego temperamentu i osądu. Te pytania słusznie stają się coraz bardziej celne, gdy zbliża się do numeru 10, mówi gazeta.
Więc jakiego rodzaju PM zrobi Johnson? Jego wcześniejsze doświadczenia dają nam kilka wskazówek...
„Popisowe” pomysły
Po karierze dziennikarza, pan Johnson został wybrany do parlamentu w 2001 roku, gdzie był uwikłany w pewne kontrowersje i był zwolniony z opozycji , po fałszywym zaprzeczaniu doniesieniom o pozamałżeńskim romansie, donoszą Benjamin Mueller i Stephen Castle, brytyjscy korespondenci New York Times .
Pozostał jako poseł do Henley do 2008 roku, kiedy został burmistrzem Londynu. Ośmioletnie panowanie w City Hall oferuje kilka przykładów jego stylu przywództwa.
Niewielu londyńczyków prawdopodobnie zapomniałoby o wielkim wprowadzeniu na rynek jego samoobsługowych rowerów Boris, jego kampanii na rzecz nowego lotniska w ujściu Tamizy – nazwanego Boris Island – lub wizerunku Johnsona utknął na 20-metrowym zamku błyskawicznym podczas świętowania pierwszego złotego medalu dla zespołu GB na Igrzyskach Olimpijskich w 2012 roku.
Johnson przekazał szczegóły innym i pozwolił grupie bardzo zdolnych zastępców na „bieganie” po Londynie, podczas gdy on robił zdjęcia, pisał wykładowców polityki Bena Worthy'ego i Marka Bennistera w przegląd jego dwóch terminów .
Gonił za efektownymi pomysłami, od kolejek linowych po budynki, i nieustannie ścigał spontaniczne wydarzenia i okazje oraz trafiał na pierwsze strony gazet, dodają.
The Daily Telegraph Asa Bennett mówi, że charyzma torysowskiego posła oznaczała, że służył jako doskonały ambasador stolicy, chociaż Johnson spędzał większość czasu w ratuszu, nękając ministrów o więcej uprawnień w walce o wypełnienie mandatu budowy większej liczby domów, utrzymując niskie podatki i zatwierdzanie nowych akademii.
„Wielojęzyczny indywidualista”
Johnson powrócił do Izby Gmin jako poseł do parlamentu Uxbridge i South Ruislip w 2015 roku. Po kampanii na rzecz urlopu w referendum UE w 2016 roku miał cios w następcę Davida Camerona, ale zamiast tego został dźgnięty nożem w plecy przez swojego kolegę, Michaela Gove, i wycofał się z wyścigu.
May przeniósł się do numeru 10 i mianował go sekretarzem spraw zagranicznych, po przeniesieniu obowiązków związanych z Brexitem i handlem międzynarodowym do nowych działów.
Istniała nadzieja, że jego urok i inteligencja mogą przerodzić się w męża stanu i początkowo dyplomaci zagrzewali się do tego wielojęzycznego indywidualisty, mówi BBC James Landale.
Ale powtarzające się gafy i niestosowne uwagi Johnsona często go odwracają, kontynuuje Landale. Te katastrofy dyplomatyczne obejmowały recytację wiersza Kiplinga z czasów kolonialnych w świątyni Myanmar i błędną sugestię, że zatrzymany obywatel irański Nazanin Zaghari Ratcliffe szkolił dziennikarzy w Iranie . Johnson również spotkał się z gniewną reakcją po rzekomo odrzuceniu obaw korporacji związanych z Brexitem, mówiąc: biznes F***.
Rozwój sektora prywatnego
Po dwóch latach jako sekretarz spraw zagranicznych Johnson zrezygnował w proteście przeciwko planowi May’s Checkers i wrócił do tylnych ławek, gdzie mógł swobodniej przemawiać - nie tylko w Izbie Gmin, ale także w swoim felietonie w Daily Telegraph i na marginesie Konferencji Partii Konserwatywnej w zeszłym roku, gdzie przedstawił swoją wizję kraju.
Zasugerował, że priorytetowo potraktowałby własność domów i decentralizację fiskalną dla rad lokalnych, dając im zachęty do budowania większej liczby domów i zachęcając więcej małych prywatnych budowniczych. Wezwał również do zwiększenia uprawnień do zatrzymania i przeszukania policji, odpowiednio finansowanej służby zdrowia i świętowania biznesu.
My, konserwatyści, wiemy, że tylko silna gospodarka sektora prywatnego może zapłacić za doskonałe usługi publiczne, powiedział Johnson. Powinniśmy ustawić nasze podatki na optymalnym poziomie, aby stymulować inwestycje i wzrost, i powinniśmy stale dążyć nie do ich podnoszenia, ale do ich obniżania.
Ponadto wykazał poparcie dla wartości Konserwatyzm jednego narodu , które wraz z odblokowaniem wolnej przedsiębiorczości obejmują obronę praw człowieka, aktywne globalne przywództwo i ochronę środowiska.
A co z Brexitem?
Johnson powiedział, że nie dąży do bezumownego wyniku Brexitu. Odmówił jednak zdjęcia go ze stołu, nazywając to istotnym narzędziem negocjacyjnym dla zapewnienia lepszej umowy o wystąpieniu z Unią Europejską.
Obiecał, że do 31 października wyprowadzi Wielką Brytanię z UE albo zginie, pozostawiając wielu wątpliwości, czy uda mu się zawrzeć umowę na czas.
Johnson zaadaptował swoje stare nawyki – teatralność, wielosylabowe poniżanie, dziwaczne plany – na czas Brexitu, mówią Mueller i Castle w The New York Times. Ostrzegają jednak, że Brexit – być może największy kryzys czasu pokoju w Wielkiej Brytanii – dotyczy tego rodzaju labiryntowych szczegółów, których Johnson tak unika.
W międzyczasie, Czasy Rachel Sylvester ostrzega: To człowiek, który nosi swoje przekonania tak lekko, że napisał dwa artykuły przed referendum UE, jeden popierający Leave, a drugi Remain. Istnieją wszelkie powody, by zakładać, że odejdzie od twardej pozycji Brexitu, jeśli będzie to odpowiadało mu politycznie.