Boris Johnson odwiedzi Iran po gafie z więźniami
Błąd ministra spraw zagranicznych może kosztować Brytyjkę kolejne pięć lat więzienia

Stefan Rousseau/AFP/Getty Images
Minister spraw zagranicznych Boris Johnson planuje odwiedzić Iran po poważnym błędzie, w którym błędnie wypowiedział się na temat okoliczności uwięzienia tam brytyjsko-irańskiej pracownicy pomocy humanitarnej – błąd, który mógł spowodować podwojenie jej pięcioletniego wyroku.
Johnson zadzwonił dziś do ministra spraw zagranicznych Iranu, Javada Zarifa, aby powiedzieć, że zamierza odwiedzić Iran przed końcem roku i ma nadzieję, że trafi do więzienia Nazanin Zaghari-Ratcliffe, Sky News raporty.
Pracownik charytatywny – aresztowany w kwietniu 2016 r. podczas wakacji w Iranie, aby zobaczyć się z rodzicami z jej wówczas 18-miesięczną córką – przebywa w więzieniu za rzekomy spisek mający na celu obalenie rządu w Teheranie. BBC , chociaż oficjalne zarzuty nigdy nie zostały podane do wiadomości publicznej.
Johnson powiedziała w zeszłym tygodniu Komisji Spraw Zagranicznych, że Zaghari-Ratcliffe szkoliła dziennikarzy podczas swojej podróży. Według BBC jego komentarze zostały odrzucone przez jej rodzinę i pracodawcę.
37-letnia Zaghari-Ratcliffe została poinformowana w weekend, że zostanie osądzona za szerzenie propagandy przeciwko reżimowi i że jej wyrok może zostać podwojony, jeśli zostanie uznana za winną, mówi jej mąż.
Sekretarz handlu międzynarodowego Liam Fox odrzucił komentarz Johnsona jako przejęzyczenie. Jednak koleżanka konserwatywna Anna Soubry nazwała błąd ministra spraw zagranicznych przerażającym, tweetując, że w „normalnych” czasach Boris Johnson zostałby zwolniony dawno temu.
Partia Pracy uznała jego zachowanie za niedopuszczalne i wezwała Theresę May do zwolnienia go.