Jaką presję może przyjąć NHS?
Szefowie twierdzą, że służba zdrowia stoi w obliczu takiej samej presji, jak podczas pandemii

Jeff J Mitchell/Getty Images
Rosnąca liczba przyjęć do Covid-19 oznacza, że NHS stoi w obliczu takiego samego poziomu presji na swoje usługi, jak w styczniu w szczytowym momencie pandemii, ostrzegają liderzy służby zdrowia.
Naciski na NHS spowodowały, że w szpitalach brakuje tysięcy łóżek, z rekordowym zapotrzebowaniem na oddziałach pogotowia ratunkowego, a liczba pacjentów z Covid w szpitalach wzrosła do ponad 5000 w Anglii po raz pierwszy od marca, donosi Niezależny .
Szefowie NHS ostrzegli w zeszłym tygodniu o idealnej burzy presji na szpitale, gdy zaczęły się wakacje szkolne, kiedy karetki pogotowia były zmuszone czekać przez noc przed oddziałami pogotowia ratunkowego, 999 połączeń pozostało bez odpowiedzi przez okres do dziesięciu minut, a operacje odwołane w Newcastle, Liverpool, Manchester , Birmingham, Nottingham i Londyn, donosi gazeta.
NHS Providers, organizacja członkowska reprezentująca fundusze szpitalne i pogotowia ratunkowego, ostrzegła, że ogólny poziom presji, z jaką boryka się służba zdrowia, jest podobny do presji, jaką widzieli w styczniu tego roku, kiedy NHS znajdowała się pod największą presją w tym pokoleniu.
W liście do premiera Borisa Johnsona, ministrów gabinetu i dyrektora naczelnego NHS England Sir Simona Stevensa, organizacja wezwała rząd do podjęcia właściwych decyzji w przyszłym miesiącu, gdy finansowanie NHS zostanie sfinalizowane na drugą połowę roku finansowego.
List ostrzegał, że szpitale stoją w obliczu znacznej utraty zdolności z powodu wzmożonych środków kontroli zakażeń, personel zmuszony do izolowania po przejściu przez Śledzenie i śledzenie NHS aplikacji i nieobecności w pracy z powodu stresu i problemów ze zdrowiem psychicznym.
Organizacja powiedziała, że kolejna faza naszej walki z Covid-19 prawdopodobnie będzie najtrudniejsza i że potrzebne były odpowiednie fundusze, aby poradzić sobie z ogromnymi zaległościami w opiece, a także znacznie bardziej złożoną kampanią szczepień drugiej fazy, kolejnymi falami Covid -19 i perspektywa jednej z najgorszych zim w historii.
Dostawcy NHS powiedzieli również, że 3% podwyżka płac dla pracowników musi być finansowana przez rząd, aby fundusze powiernicze „nie musiały pochłaniać innych budżetów”.
Liczba Covid spada – ale liczba przyjęć do szpitala rośnie
Liczba przypadków koronawirusa w Wielkiej Brytanii szybko spadła w ciągu ostatniego tygodnia, informuje BBC , ale liczby przypadków są nadal ponad dziesięciokrotnie wyższe niż poziomy obserwowane na początku maja.
Ale chociaż liczba nowych przypadków spadła przez prawie tydzień – pierwszy trwały spadek trwający sześć dni od listopada – liczba przyjęć do szpitala dla osób z Covid-19 wciąż rośnie, chociaż wolniej niż w poprzednich falach ze względu na wpływ szczepienia, mówi organizacja informacyjna.
Według najnowsze dane rządowe , 5238 pacjentów zostało przyjętych do szpitala z Covid-19 23 lipca, w porównaniu z 4699 tydzień temu.
Jednakże, Telegraf donosi, że krajowe statystyki dotyczące liczby przyjęć do szpitali z powodu Covid-19 mogą znacznie zawyżać poziom presji, z jakim boryka się NHS, ponieważ ujawnione w artykule dane sugerują, że zaledwie 44% pacjentów sklasyfikowanych jako hospitalizowanych z powodu Covid uzyskało pozytywny wynik testu do czasu zostali przyjęci.
Dane sugerują, że ogromna liczba przyjęć jest klasyfikowana przez Covid jako hospitalizowana, gdy zostali przyjęci z innymi dolegliwościami, z wirusem wykrytym przez rutynowe testy, donosi gazeta.
Niemniej jednak wyjątkowe naciski na NHS wpływają na opiekę nad pacjentami w Anglii, ponieważ pracownicy służby zdrowia są zmuszeni do osiągnięcia Niezależny Shaun Lintern.
W zeszłym tygodniu główny inspektor szpitali Komisji ds. Jakości Opieki, profesor Ted Baker, ostrzegł, że liczne naciski na szpitale, w tym długoterminowe problemy systemowe, łączą się, aby mieć duży wpływ na sposób, w jaki szpitale zapewniają opiekę nad pacjentami, a także wpływ na pracowników, z których wielu już od ponad roku pracuje w środowisku o dużej presji.
Jak wyglądałby przytłoczony NHS?
Niebezpieczeństwo nie polega na nagłym upadku, ale na eskalacji pogarszającej się opieki nad pacjentami i rosnącej presji na personel, napisała prof. Christina Pagel w Opiekun w styczniu, gdy kraj stanął w obliczu trudnej drugiej fali, w której średnio przyjmowano ponad 2500 hospitalizacji dziennie.
Opieka, która nie jest konieczna od razu, może zostać odłożona – na przykład wymiana stawu biodrowego i kolanowego lub skany w kierunku chorób przewlekłych, takich jak cukrzyca. To będzie oznaczać, że niektórzy ludzie będą chorować w przyszłości, ponieważ stracili teraz opiekę, napisała.
To prawie nieuniknione, że opieka ucierpi, wyjaśnił Pagel.
Najgorszy scenariusz – którego wielu lekarzy, pielęgniarek i pracowników służby zdrowia obawiało się, że szybko nadejdzie w styczniu – to sytuacja, w której usługodawcy są zmuszeni do racjonowania. Dzieje się tak, gdy opieka nad pacjentem jest nie tylko zagrożona, ale nie można jej zapewnić.
To nie będzie dramatyczne i publiczne – nie zobaczysz pacjentów, którym odmówiono wstępu do szpitala, ani ciał na ulicy, pisze Pagel. Będzie to forma zmuszenia lekarzy do podejmowania niemożliwych decyzji o tym, który pacjent może najlepiej skorzystać z jednego zapasowego łóżka na OIOM, kiedy wielu go potrzebuje, lub jak długo czekać na poprawę stanu bardzo chorego pacjenta przed rozmową z rodziną na temat wycofanie opieki.