Jak holenderski ruch przeciwko blokadom stał się gwałtowny
Bombardowanie centrum testowego Covid w pobliżu Amsterdamu następuje po powszechnych protestach w styczniu

Samochód płonie podczas protestów przeciwko blokadzie w Eindhoven w styczniu
Rob Engelaar / ANP / AFP przez Getty Images
Wybuch bomby rurowej w holenderskim ośrodku testowym Covid wzbudził obawy, że ciąg gwałtownych protestów i incydentów przeciwko blokadzie w ostatnich miesiącach jest daleki od zakończenia.
To prymitywne urządzenie domowej roboty wysadziło okna w centrum testów przejazdowych w mieście Bovenkarspel, 40 mil na północ od Amsterdamu, Słońce raporty. Policja odcięła teren do czasu, gdy eksperci od materiałów wybuchowych mogli zbadać teren, zanim uznają go za bezpieczny.
Holandia odnotowała wysoki poziom oporu wobec środków zablokowania Covid, w styczniu przez trzy dni w 10 miastach szalały zamieszki, podczas których aresztowano setki protestujących. Trzy osoby, w tym nastolatek, zostały aresztowane po podpaleniu ośrodka testowego w wiosce rybackiej Urk.
Zamieszki były początkowo postrzegane jako odpowiedź na wprowadzenie godziny policyjnej od 21 do 16:30, co było pierwszym tego rodzaju ograniczeniem od czasu nakazu pozostania w domu narzuconego przez okupację nazistowską w czasie II wojny światowej. BBC zgłoszone. Jednak premier Mark Rutte odrzucił wówczas wyjaśnienie, potępiając zamieszki jako przemoc przestępczą.
Organizowanie głównie w aplikacjach społecznościowych, buntownicy w tym skrajnie prawicowi ekstremiści, chuligani, negatorzy Covid-19 i polityczni protestujący, według Euronews . Dr Jelle van Buuren, ekspert w kwestiach bezpieczeństwa i teorii spiskowych z Uniwersytetu w Leiden, powiedział stronie: Istnieje związek [pomiędzy protestującymi] i jest to nieufność do rządu, nienawiść do rządu, a nawet szerzej, nienawiść i nieufność do wszelkiego rodzaju instytucji społecznych.
Jak widać w Wielkiej Brytanii, starania tego kraju o nałożenie ograniczeń Covid spotkały się również z oporem ze strony skrajnie prawicowych postaci , z Geertem Wildersem, liderem prawicowej Partii Wolności, twierdzącym, że godzina policyjna była oznaką całkowitej niemocy i paniki ze strony rządu.
Nie wykluczono również udziału gangów przestępczych w przemocy. Holandia odnotowała w ostatnich latach wysoki poziom otwartej wojny gangów, a ogromna część europejskiej kokainy podróżuje teraz przez porty w Rotterdamie i Amsterdamie. Wice mówi.
A ta inwazja mafii, wraz z późniejszą przemocą, wywołała bardzo realne obawy, że region staje się czymś w rodzaju państwa narkotycznego, dodaje strona.
Mafia była mocno zaangażowana w wzniecanie protestów przeciwko środkom blokady we Włoszech . Eksperci twierdzą, że ograniczenia związane z koronawirusem szkodzą ich działalności z powodu wzmożonych kontroli policyjnych i zamknięć, które wpływają na ich zdolność do żądania wymuszenia płatności i prowadzą do zmniejszenia przychodów ze sprzedaży narkotyków. Polityczny mówi.