Glazers „nie sprzeda Man Utd”, ponieważ Woodward odczuwa ciepło transferowe
Po raz kolejny niezadowolenie fanów rośnie na Old Trafford, ale niepopularni właściciele nigdzie się nie wybierają

Michael Regan/Getty Images
Kontrowersyjny właściciel Manchesteru United, amerykańska rodzina Glazerów, nie ma zamiaru sprzedawać klubu w ciągu najbliższych pięciu lat, pomimo niedawnej emisji akcji w Nowym Jorku, w której zwolnili kolejne pięć procent klubu.
Wątpliwości budziły losy klubu po śmierci patriarcha Malcolm Glazer w maju. Nadzorował zakup klubu w 2005 roku, ale od tego czasu rodzina zrzekła się kontroli nad 15 procentami klubu.
Glazerowie sprzedali dziesięć procent inwestorom na nowojorskiej giełdzie w 2012 r., a kolejna oferta akcji była ogłoszony w zeszłym miesiącu , co skłoniło do dalszych spekulacji na temat planów właścicieli.
Ale według Opiekun , sześcioro dzieci Malcolma Glazera „ma zamiar pozostać właścicielami 20-krotnych mistrzów w dającej się przewidzieć przyszłości” i pozostanie na miejscu przez co najmniej następne pięć lat.
Gazeta przyznaje, że wiadomość „nie zostanie dobrze przyjęta przez tych kibiców, którzy żywią niezadowolenie z rodzinnego modelu własności, który zadłużył klub na około 700 milionów funtów”.
Po pierwszej porażce ze Swansea na Old Trafford fani wywołali gniew, częściowo skierowany przeciwko Edowi Woodwardowi, człowiekowi, którego Glazerowie wyznaczyli na dyrektora naczelnego w 2012 roku. sezon i ostatni.
Wcześniej w tym tygodniu Codzienna poczta poinformował, że Old Trafford może zobaczyć „powrót do dni „zielonych i złotych” protestów, ponieważ zniecierpliwieni kibice są coraz bardziej źli z powodu tego, co postrzegają jako brak inwestycji w drużynę ze strony właścicieli rodziny Glazerów”.
Według gazety fani są wściekli, że najważniejszy sezon w ostatnich czasach rozpoczął się, gdy United rzucało się na nowych graczy, kiedy wierzono im, że wszystkie kluczowe sprawy zostaną zakończone wkrótce po zakończeniu Mistrzostw Świata na początku lipca. .
Przybycie 16-milionowego obrońcy Marcosa Rojo ze Sporting Lizbona może stłumić niektóre niepokoje, ale potrzeba więcej rekrutów.
Woodward, były dyrektor handlowy klubu, nie może sobie pozwolić na przegapienie kolejnych celów, uważa felietonista Mail Marcina Samuela .
„Woodwardowi uszło to na sucho pod rządami Davida Moyesa”, pisze. „W swojej nowej roli nie wywiązał się tak bardzo, jak menedżer, ale miał ogromne zasługi dla Glazerów ze swojej poprzedniej pracy w klubie. Łatwiej było usunąć Moyesa i zatrzymać dyrektora, który prawie podwoił komercyjne przychody United.