F1: „Charles Leclerc może prowadzić Ferrari, jak kiedyś Michael Schumacher”
Haas ujawnia zmienione barwy przed GP Singapuru bez brandingu Rich Energy

Charles Leclerc i zespół Ferrari świętują zwycięstwo kierowcy podczas Grand Prix Włoch F1
Miguel Medina/AFP/Getty Images
Todt: Leclerc może prowadzić Ferrari
Charles Leclerc może pójść w ślady Michaela Schumachera i poprowadzić Ferrari do sukcesu w mistrzostwach świata Formuły 1 w przyszłości.
Taka jest opinia prezesa Fédération Internationale de l’Automobile (FIA) Jeana Todta, który wcześniej był szefem zespołu Scuderia.
Leclerc zapewnił sobie dziewicze zwycięstwo w wyścigu F1 w Grand Prix Belgii we wrześniu 1, a następnie siedem dni później, wygrywając GP Włoch na Monza, domowym wyścigu Ferrari.
Todt powiedział Zdjęcie samochodu : Charles jest niezwykle silny psychicznie. Ma zadatki na wielkiego mistrza i ten sam naturalny sposób na prowadzenie zespołu, jak kiedyś Michael Schumacher.
Reprezentuje przyszłość Formuły 1 i Ferrari.
Haas ujawnił swoją poprawioną wersję # F1 barwy po rozstaniu z byłym sponsorem tytularnym Rich Energy https://t.co/OZUi0mknZ9
- Autosport (@autosport) 16 września 2019 r.
Haas ujawnia zmienione barwy
Po zakończeniu współpracy ze sponsorem tytularnym Rich Energy, zespół Haas F1 zaprezentował zmienione barwy przed Grand Prix Singapuru w ten weekend.
Sporty motorowe donosi, że malowanie amerykańskiego zespołu na samochodzie VF-19 nadal będzie utrzymane w czarno-złotej kolorystyce, pomimo odejścia Rich Energy.

Obrazy Getty
Wolff gotowy do bitwy Red Bulla
Mercedes jeszcze nie wygrał po wakacyjnej przerwie, ale udają się na nocny wyścig F1 w Singapurze ze zdrową przewagą w oba mistrzostwa .
W mistrzostwach konstruktorów Mercedes ma 505 punktów z 14 wyścigów – 154 punkty przewagi nad Ferrari – podczas gdy w klasyfikacji kierowców Lewis Hamilton prowadzi z 284 punktami, 63 przed kolegą z zespołu Valtteri Bottas .
Srebrne Strzały dążą do czwartego z rzędu zwycięstwa w Singapurze, Sky Sports donosi, ale szef zespołu Toto Wolff przewiduje zaciętą walkę z Red Bullem i Ferrari.
Wiedzieliśmy, że Spa i Monza będą dla nas trudne, powiedział Wolff. Na papierze powinniśmy być silni w Singapurze – tak jak powinien być Red Bull. Zobaczmy, czy naprawdę je tam burzymy.
Ale nie mam wątpliwości, że Ferrari nauczy się i będzie miało tam dobry pakiet, lepszy niż Węgry.
Niedzielny wyścig na torze Marina Bay Street Circuit rozpoczyna się o godzinie 13.10 (czasu brytyjskiego).