Dostrzeganie talentów: Stefan Cooke i Jake Burt
Powstanie londyńskiego duetu odzieży męskiej

Stefan Cooke i Jake Burt nigdy nie zwracali większej uwagi na księgę zasad, o czym świadczy odsłonięcie ich kolekcji wiosna/lato 2021 poza czterodniowym harmonogramem wrześniowego Londyńskiego Tygodnia Mody. Najnowsza prezentacja duetu, która odbywała się co dwa lata, składała się głównie z cyfrowego harmonogramu filmów o modzie, w przeciwieństwie do ich oferty w styczniu, kiedy zaprezentowali szkieletową orkiestrę zaprojektowaną przez Zechariaha Miaha jako tło dla kolekcji, która – jak się okazało, dość proroczo – nazwali Koniec.
Pierwotnie znaczenie tytułu dotyczyło dwóch projektantów celebrujących specyficzny styl swojej marki: w ciągu trzech lat od jej wprowadzenia na rynek, Stefan Cooke przesuwa granice męskiej odzieży dzięki innowacyjnym technikom tekstylnym. Jednak prawdopodobnie kolekcja oznaczała koniec, i to nie tylko życia, jakie znaliśmy, dzięki pandemii Covid. Zniknęło również postrzeganie duetu jako młodych projektantów, po serii coraz bardziej pewnych kolekcji i ich sukcesie w budowaniu stale rosnącej listy międzynarodowych dystrybutorów.
Jak mówi mi Cooke, kiedy rozmawiamy na dwa tygodnie przed październikowym pokazem jego marki, istnieje przemysł stworzony przez ludzi takich jak Jonathan Anderson i Craig Green, wielkich graczy w odzieży męskiej, zwłaszcza w Londynie. Zainstalowany za stołem do wycinania wzorów w studiu we wschodnim Londynie, gdzie on i Burt pracują nad swoją magią, Cooke kontynuuje: Na szczęście byliśmy w stanie znaleźć się na drugiej fali tego, pod względem możliwości odkrywania innych rzeczy i niekoniecznie czujesz, że istnieje struktura, za którą musisz podążać.
Robienie rzeczy po swojemu z pewnością opłaciło się tym dwóm członkom tego drugiego pokolenia. Po prostu spróbuj położyć ręce na jednej z ich torebek zapinanych na guziki, na przykład: kiedy 50 niedawno trafiło do sprzedaży w matchfashion.com , wyprzedały się za dwie godziny. A kiedy potem poszły kolejne 50, oni również wyprzedali się w ciągu dwóch godzin. Torby z rocznika nie trafiły nawet do wirtualnego sklepu, zamiast tego zostały natychmiast odebrane przez klientów VIP. Teraz jest dla nich taki rynek, mówi Cooke o tym, co stało się niezamierzonymi bohaterami. To trochę bardziej świadoma decyzja w imieniu [klienta], aby nosić coś, co nie ma logo, coś, co ma przemyślany projekt i zostało dobrze wykonane”.
Dbałość o szczegóły, rękodzieło i produkcja stały się emblematami marki dla Cooke i Burt – a także osobistymi obsesjami, jak wyjaśnia ten pierwszy. Zawsze myślę, że kiedy patrzę na parę spodni, które są całkiem normalne, jedyną rzeczą, którą możesz zmienić, aby była warta 800 funtów, za które próbujesz je sprzedać, jest tkanina.
Cooke i Burt poznali się podczas studiów magisterskich z mody w Central Saint Martins, specjalizując się odpowiednio w tekstyliach i odzieży damskiej. Jake zawsze mówił, że wiedział, jak tylko się zebraliśmy, że zamierzamy coś zrobić, ale ja na to: „Nie miałem pojęcia”. Nigdy nie planowałam własnej marki, od czasu do czasu o niej rozmawialiśmy: „Boże, czy to nie byłoby niesamowite?”. Jednak to marzenie stało się rzeczywistością po serii sukcesów.
Ostatni rok kolekcji Cooke'a przyniósł mu nagrodę L’Oréal Professionnel Creative Award, a rok później, w 2018 roku, zdobył nagrodę H&M Design Award. Rok później wraz ze swoim partnerem projektowym dotarł do finału nagrody LVMH, prestiżowego wyróżnienia branżowego. Duet był również częścią londyńskiego inkubatora talentów Fashion East. Jest coś w postępie tego, jak to zrobiliśmy, co wydaje się bardzo [typowe], zauważa Cooke. Ten postęp jest jednak również wynikiem ciężkiej pracy i odrobiny szczęścia. Rzeczywiście, te paski do torebek z guzikami są wzorem fuks zakorzenionym w skłonności pary do oszczędności.
Na początku tworzyliśmy tę tożsamość dla kogoś, kogo tam nie było, ale teraz jest taki klient i są ludzie, którzy kupują co sezon. Praca nad tym od podstaw była niesamowita. To, co ludzie naprawdę lubią w naszych kolekcjach, to to, że będzie mnóstwo ubrań do noszenia, ale pomiędzy nimi pojawią się rzeczy, których wykonanie wymagało wielu godzin cierpliwości ze względu na tekstylia. Tej jesieni projekty Cooke i Burta zawierają wzory oparte na starych stemplach z drewna, trawieniu laserowym oraz dżinsach z ćwiekami i nitami (współpraca z Lee Jeans), a także trompe l'oeil t ekoniki i elementy ze skóry szczotkowanej powietrzem.
Duet czuje się pewnie ze swoją nową kolekcją, stworzoną w tak niespotykanych czasach. Myślę, że ludzie czegoś szukali i myślę, że to coś jest tuż przed nimi, mówi Cooke. Myślę, że fajnie jest dość wyraźnie powiedzieć: „To jest rzecz, po którą wszyscy tu jesteśmy i to są dobre ubrania i kilka uroczych butów”.