Dlaczego mleko karaluchowe jest najlepszym „superfoodem”
Naukowcy twierdzą, że płyn jest „jedną z najbardziej odżywczych substancji na planecie”

Zapomnij o mleku owsianym, sojowym lub migdałowym… pewnego dnia możesz cieszyć się latte z mleka karalucha.
Media społecznościowe rozbłysły we wtorek wieczorem, kiedy Marie Claire podzielił się artykułem opublikowanym po raz pierwszy w sierpniu 2016 r., w którym twierdzi, że mleko karaluchów jest kolejnym wielkim trendem w dziedzinie superżywności.
Ale jak zabrać się za dojenie karalucha? Wyrzuć z głowy obraz trójnożnego stołka, ponieważ mleko jest w rzeczywistości płynem o dużej gęstości białka, wytwarzanym przez samicę karalucha chrząszcza pacyficznego.
Płoć, pochodząca z Hawajów, jest jednym z nielicznych owadów, które rodzą młode, a nie składają jaja. NPR wyjaśnia.
Gdy embriony rosną w jej wnętrzu, karmi je jasnym, żółtym płynnym mlekiem z worka lęgowego.
Trzeba przyznać, że nie jest to najbardziej apetyczna perspektywa. Być może Washington Post Opis może cię przekonać: pokrój embrionalną płoć pod mikroskopem, a kryształy wyleją się deszczem bogatego w składniki odżywcze blasku.
Jak dotąd tak nieapetycznie. Ale naukowcy twierdzą, że hiperodżywczy płyn jest najlepszym pożywieniem.
W rzeczywistości eksperymenty sugerują, że mleko karaluchów jest jedną z najbardziej odżywczych i wysokokalorycznych substancji na świecie, donosi Post.
Mleko karaluchów zawiera cztery razy więcej białka niż mleko krowie, mówi Marie Claire, a także niezbędne aminokwasy, które wspomagają wzrost komórek, lipidy, które utrzymują nasze ciało w zdrowiu i cukry, które napędzają energię.
Nic dziwnego, że na Twitterze była to trudna sprzedaż:
Co, proszę? pic.twitter.com/JiRhzY8ZaT
— Laura Lee Fulmer (@lauraleefulmer) 23 maja 2018 r.
— KStoddard (@KayCeeStoddard1) 23 maja 2018 r.
— Mel (@Mlncsr) 22 maja 2018 r.
Trudność w zbieraniu mleka karaluchów oznacza, że nie powinniśmy oczekiwać, że zobaczymy je na półkach. Jednak naukowcy pracują nad sposobami replikacji płynu w laboratorium, co może w pewnym stopniu pomóc przezwyciężyć wbudowaną niechęć konsumentów.
Ale jedno kluczowe pytanie pozostaje bez odpowiedzi: jak smakuje mleko karaluchów? Odpowiedź jest chyba najmniej przerażającym aspektem całej koncepcji. Według biochemika z Instytutu Biologii Komórek Macierzystych i Medycyny Regeneracyjnej w Bangalore w Indiach, który zdecydował się na głęboką wodę, płyn smakuje jak nic.