Dlaczego McDonald's w Peru zamknął swoje drzwi?
Śmierć dwóch nastoletnich pracowników wywołała protesty dotyczące bezpieczeństwa w miejscu pracy

Obrazy Getty
McDonald’s zamknął wszystkie swoje oddziały w Peru na dwa dni po śmierci dwóch swoich pracowników.
Dwie robotnice, zidentyfikowane jako Alexandra Porras Inga, lat 19 i Gabriel Campos Zapata, lat 18, zmarli wczesnym rankiem w niedzielę podczas sprzątania kuchni McDonalda w stolicy Peru, Limie.
Raport w New York Times zasugerował, że oboje zostali porażeni prądem przez wadliwy automat z napojami, z BBC dodając, że zgony te wywołały protesty w Limie przeciwko złym warunkom pracy.
Opiekun mówi, że nastolatkowie chodzili na randki w szkole i oszczędzali na studia na uniwersytecie.
McDonald's Peru napisał na Twitterze: W odpowiedzi na straszną stratę naszych dwóch kolegów Carlosa Gabriela Edgardo Camposa Zapaty i Alexandry Antonelli Porras Inga, pragniemy ogłosić, że ogłosiliśmy od rana dwa dni żałoby, podczas których wszystkie nasze restauracje w całym kraju będą pozostają zamknięte.
Firma poinformowała, że w pełni współpracuje z władzami badającymi zgony i oferującymi wsparcie ich rodzinom.
Wszyscy pracownicy otrzymaliby wynagrodzenie w ciągu dwóch dni, kiedy restauracje były zamknięte, a firma operacyjna firmy w Peru, Arcos Dorados, powiedziała, że podziela smutek i ogromny ból dotkniętych rodzin.
–––––––––––––––––––––––––––––––– Aby zapoznać się z najważniejszymi artykułami z całego świata — oraz zwięzłym, odświeżającym i zrównoważonym podejściem do programu wiadomości na dany tydzień — wypróbuj magazyn Tydzień . Rozpocznij subskrypcję próbną już dziś ––––––––––––––––––––––––––––––––
Protestujący są wściekli na kraj, który postrzegają jako rynek pracy oparty na wyzysku, który stał się znany ze względu na luźne przepisy dotyczące pracy, niskie standardy bezpieczeństwa i higieny pracy oraz niskie płace, donosi Guardian. I mówi, że prawie 70% siły roboczej w Peru pracuje w nieuregulowanych warunkach, zgodnie z krajowy instytut statystyczny .
Indira Huilca, była kongresmenka, powiedziała, że ostatnie zgony wskazują na kraj, który skoncentrował się na przyciąganiu prywatnych inwestycji, a nie na priorytetowym traktowaniu bezpieczeństwa pracowników. Dodała, że wszyscy wiedzą, że według New York Times wielu Peruwiańczyków, a zwłaszcza młodych ludzi, pracuje w niebezpiecznych warunkach.
Gazeta donosi również, że w poniedziałek peruwiański departament bezpieczeństwa pracy, Superintendencia Nacional de Fiscalizacion Laboral, poinformował, że rozpoczął dochodzenie w sprawie warunków panujących w restauracji McDonald's i że sieć fast foodów może zostać ukarana najwyższą grzywną – do 189 000 soli ( lub około 43 000 GBP) — w przypadku wykrycia naruszeń.
Johana Inga, matka Porrasa, powiedziała lokalnej telewizji, że jej córka skarżyła się, że została zmuszona do sprzątania bez odpowiedniego sprzętu ochronnego, takiego jak rękawiczki i buty, i musiała pracować na 12-godzinnych zmianach.