Stadionowy DJ zwolniony za grę Smack my Bitch Up
Drużyna baseballowa Chicago Cubs twierdzi, że piosenka Prodigy była „w złym guście” – i inne bajki

Aroldis Chapman
Obrazy Getty 2016
Nasz wybór dziwnych, ale prawdziwych historii z całego świata.
Wybór muzyki uderza w bum
Drużyna baseballowa Chicago Cubs zwolniła jednego ze swoich stadionowych didżejów za to, co nazwali „nieodpowiednim wyborem muzyki” podczas meczu w niedzielny wieczór. Klub twierdzi, że decyzja DJ-a o zagraniu Smack My Bitch Up zespołu The Prodigy, gdy miotacz Aroldis Chapman opuścił kopiec w dziewiątej rundzie, wykazała kiepski osąd i był w złym guście. Chapman został oskarżony o uduszenie swojej byłej dziewczyny i wystrzelenie ośmiu kul w ścianę swojego garażu podczas incydentu dotyczącego przemocy domowej w 2015 roku. Dopiero niedawno wrócił z 30-tygodniowego zakazu gry w baseball.
Pracownik Wal-Martu walczy z małpą w pieluchach na parkingu
Pracownik amerykańskiego giganta supermarketów Wal-Mart wdał się w bójkę z małpą w pieluchach na parkingu sklepu w Ohio, w którym pracuje. Świadkowie twierdzą, że zwierzę uciekło od właściciela i nękało klientów, zanim pracownik próbował je złapać. Właściciel małpy szybko zabrał zwierzę i zapakował je do samochodu kempingowego, który wystartował, zanim policja zdążyła przybyć.
[[{'type':'media','view_mode':'content_original','fid':'99021','attributes':{'class':'media-image'}}]]
Kobieta aresztowana po „wykręcaniu tyłka” przez policję
Kobieta jest za kratkami po przypadkowym „wybiciu w tyłek” policji stanu Waszyngton, podczas gdy kłóciła się ze swoim chłopakiem o popełnione przez nią przestępstwo. Szef policji Steven Stachan powiedział dziennikarzom, że kobieta zadzwoniła pod numer 911, gdy miała telefon w kieszeni, pozwalając operatorom na podsłuchiwanie, gdy ona i jej chłopak walczyli o rzekomą kradzież zdrapek, w którą brała udział. Została oskarżona o handel skradzionym mieniem i pozostaje w więzieniu.