Dlaczego Jair Bolsonaro jest opuszczany przez wojskowy dowódca
Prezydent Brazylii walczy o przetrwanie polityczne w obliczu rosnącej liczby zgonów w Covid

Jair Bolsonaro
Matthew Bononi / Getty Images
Jair Bolsonaro nie jest osobą, która przeprasza. Konfrontowany niedawno z rosnącą liczbą ofiar śmiertelnych w Brazylii, twardo mówiący prezydent nakazał ludności przestać marudzić i marudzić.
Ale brawura Bolsonaro nie może się równać z tym, co BBC opisuje jako największy kryzys swojej prezydentury, po tym jak szefowie jego armii, marynarki wojennej i lotnictwa odeszli w tym tygodniu jako dzienna liczba zgonów z powodu koronawirusa osiągnęła rekordowy poziom .
Bezprecedensowa rezygnacja jego szefów obrony jest następstwem prób Bolsonaro wywierania nieuzasadnionej kontroli nad wojskiem, mimo że jego popularność gwałtownie spadła z powodu radzenia sobie z kryzysem koronawirusa, donosi nadawca.
Uciekać ze statku
Szereg ministrów gabinetu dołączyło do najwyższego kierownictwa wojskowego w dezercji Bolsonaro, w exodusie, który wywołał polityczne wstrząsy w całym kraju, mówi Washington Post .
Masowe wyjazdy rozpoczęły się w poniedziałek, gdy minister spraw zagranicznych Ernesto Araujo ustąpił ze stanowiska. Tuż za nim podążał minister obrony Fernando Azevedo e Silva, generał armii rezerwy z 45-letnim stażem, którego oberwał Bolsonaro.
Ledwie drzwi się za nimi zamknęły, prezydent ogłosił poważne przetasowania w gabinecie.
Ale jego próba przywrócenia porządku została wykolejona następnego ranka, kiedy najwyżsi rangą wojskowi Brazylii zrezygnowali, co wydaje się być luzem wobec obalenia generała. Ekonomista raporty.
Według gazety dowódca armii Edson Pujol, dowódca marynarki wojennej Ilques Barbosa Junior i dowódca sił powietrznych Antonio Carlos Bermudez zrezygnowali ze współczucia dla Azevedo.
Jednak jak New York Times (NYT), ich odejścia wynikają również z głębokiej niezgody co do roli sił zbrojnych w rządzie Bolsonaro.
List rezygnacyjny Azevedo e Silvy zdawał się sugerować, że prezydent starał się upolitycznić wojsko, a generał stwierdził, że podczas swojej kadencji w Ministerstwie Obrony zachował siły zbrojne jako instytucje państwowe.
Jak czytamy w gazecie, rola sił zbrojnych jest delikatną kwestią w kraju rządzonym przez represyjne rządy wojskowe przez ponad dwie dekady po zamachu stanu z 1964 roku.
Od czasu powrotu demokracji w 1989 r. brazylijscy politycy byli, co zrozumiałe, ostrożni, jeśli chodzi o przyznawanie armii znaczącej roli w sprawach publicznych, dodaje The Economist.
Ale Bolsonaro, były kapitan armii, przekazał szereg stanowisk rządowych wojskowym. Był pierwszym demokratycznie wybranym prezydentem, który przeprowadził kampanię na rzecz obietnicy wprowadzenia generałów do rządu, pisze dalej gazeta, obietnicy, którą entuzjastycznie odkupił, przekazując kilku tysiącom wojskowych stanowiska rządowe.
Nowo mianowany minister obrony Bolsonaro, były generał armii Walter Souza Braga Netto, wydaje się podzielać przekonanie swojego szefa o daniu większej władzy politycznej wojsku. Po objęciu funkcji ministerialnej Braga Netto wydała oświadczenie przed rocznicą w środę zamachu stanu, który powiedział, że data powinna być obchodzona.
Nowy minister obrony wycofał się później, mówiąc, że najcenniejszym atutem narodu jest zachowanie demokracji i wolności jego narodu.
Niemniej jednak jego wcześniejsze uwagi wstrząsnęły krytykami rządu, mówi NYT.
Senator Katia Abreu, która stoi na czele Komisji Spraw Zagranicznych Senatu Brazylii, ostrzegła wczoraj, że pytanie, które nasuwa się i wymaga odpowiedzi, brzmi: jaki rozkaz wydano generałom, którego nie czuli, że mogą wykonać?
Kryzys Covid
Postacie wojskowe coraz bardziej dystansują się od Bolsonaro pośród rosnącej krytyki jego sposobu postępowania z pandemią Covid , mówi BBC.
Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Brazylii przekroczyła 66 500 w samym tylko marcu i jest obecnie drugim odnotowanym w USA.
Przepełnione szpitale, powolna kampania szczepień i rosnące bezrobocie sprawiają, że Bolsonaro znajduje się pod ogromną presją, by wprowadzić odważne zmiany w polityce, donosi NYT.
Niektórzy komentatorzy sugerują, że rezygnacje w tym tygodniu są częścią cynicznej próby odcięcia się od słabnącego rządu, mówi The Economist. Ale bez względu na plan stojący za odejściami najwyższego szczebla, nie było wyraźnych oznak, że zmiany personalne stanowią strategiczną zmianę dla rządu, dodaje NYT.

Grabarze grzebią ofiarę Covida w Manaus w Brazylii
Andre Coelho/Getty Images
Niedawny wzrost liczby zgonów z powodu Covid przypisuje się pojawieniu się nowego wariantu odkrytego w mieście Manaus w brazylijskim stanie Amazon.
Krajowy program szczepień został również nękany opóźnieniami, przy czym według najnowszych danych niewiele ponad 7% z 212 milionów populacji otrzymało co najmniej jedną dawkę Śledzenie Uniwersytetu Oksfordzkiego .
DO ankieta opublikowana w połowie marca okazało się, że 43% Brazylijczyków obwinia Bolsonaro za złe radzenie sobie z pandemią.
The Washington Post zauważa, że prezydent złagodził teraz swoje wiadomości, nosząc maski na twarzach w miejscach publicznych i zachęcając Brazylijczyków do szczepień, po wcześniejszymsugerując, że ciosy Covida mogą zmienić ludzi w krokodyle i daj kobietom brody.
Krytycy Bolsonaro wydają się jednak nieprzekonani zarówno po jego pozornej zmianie serca, jak i niedawnych nominacjach politycznych.
Mauricio Santoro, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Stanowym Rio de Janeiro, powiedział NYT, że nie ma spójności politycznej.
To nie jest zmiana w kierunku umiaru ani próba budowania mostów w Kongresie, dodał Santoro.
Wraz z rosnącą krytyką jego przywództwa Bolsonaro ma powody do zmartwień. Arthur Lira, przewodniczący izby niższej brazylijskiego kongresu, powiedział w zeszłym miesiącu, że pandemia Covid była największą humanitarną hańbą, jaka spotkała nasz naród, i że polityczne środki zaradcze w Kongresie są dobrze znane i wszystkie są gorzkie.
Interwencja Liry była powszechnie interpretowana jako ostrzeżenie, że może nastąpić próba impeachmentu, jeśli Bolsonaro nie zdoła opanować pojedynku w kryzysie politycznym i zdrowotnym.