Danny Rose nie na sprzedaż Spurs mówią Man Utd i Chelsea
Tottenham musi jeszcze podpisać kontrakt z zawodnikiem tego lata i jest zdeterminowany, aby nie stracić kolejnego obrońcy

Danny Rose może zmierzać do drzwi wyjściowych w Spurs
Mike Hewitt/Getty Images
Spurs powiedział Manchesterowi United bez żadnych wątpliwości, że tego lata nie zdobędzie angielskiej róży z White Hart Lane.
Czerwone Diabły od kilku tygodni przyglądają się obrońcy Danny'emu Rose'owi, ale Codzienne ekspresowe mówi, że Lilywhites „poinformowali Manchester United, że Danny Rose nie jest na sprzedaż i wszelkie oferty zostaną odrzucone”.
Tottenham sprzedał Kyle'a Walkera do Manchesteru City za 50 milionów funtów w zeszłym miesiącu, a United miał nadzieję skusić kolejnego obrońcę Spurs na północny zachód. Ale Express mówi, że Mauricio Pochettino, szef Tottenhamu, jest zdeterminowany, by zniwelować zainteresowanie United, podczas gdy Słońce mówi, że to samo dotyczy Chelsea, która również węszyła wokół reprezentacji Anglii po ich rozczarowującym występie w niedzielnym meczu o Tarczę Charity z Arsenalem.
Spurs to jedyny klub w Premier League, który nie podpisał tego lata z zawodnikiem, z powodu ograniczeń finansowych nałożonych na klub po kosztownej renowacji White Hart Lane.
Niepokoi to niektórych fanów, biorąc pod uwagę, że w tym sezonie będą rywalizować w Lidze Mistrzów, ale decyzja o utrzymaniu Rose w obliczu zainteresowania dwóch ich rywali z Premier League będzie dla wiernych impulsem.
Tymczasem Międzynarodowe czasy biznesowe mówi, że turecki koncern Trabzonspor czeka na decyzję Spurs w sprawie Moussa Sissoko.
Odbyli rozmowy z francuskim pomocnikiem, który nie przystosował się do swojego pierwszego sezonu na Lane i chętnie wypożyczą go. Ale to nie jest idealne dla Tottenhamu, mówi IBT, który wolałby odzyskać większość z 30 milionów funtów wydanych na Sissoko 12 miesięcy temu, sprzedając go.
Everton i Marsylia były powiązane z rozgrywającym na początku lata, ale ich zainteresowanie osłabło i można się spodziewać, że Spurs zaakceptuje propozycję Trabzonsporu, aby przynajmniej zarobić trochę pieniędzy na francuskiej porażce.